Było o kradzeniu paliwa. Mój sąsiad miał kiedyś nieprzyjemną sytuację dotyczącą kradzieży tablicy rejestracyjnej.
Zgłosił to na policję i ok. Zgłosił sprawę do urzędu komunikacji o duplikat.
W kilka dni potem przychodzi wezwanie na policję.
Otóż jest podejrzany o kradzież paliwa na kwotę prawie 300zł.
Spokojnie wziął pismo potwierdzające iż skradziono mu tablice rejestracyjną i pojechał.
Został zatrzymany na 48h. Powód jest to on bo rejestracja się zgadza, producent wozu też, tylko model inny, ale 2 na 3 są to musi być coś na rzeczy.
Na szczęście w prokuraturze ktoś pomyślał i po przejrzeniu monitoringu stwierdzono iż to jednak nie on. A pismo gdzie zgłosił kradzież tablic hmm, jeszcze nie zdążyło opuscic komendy.
policja
Moim zdaniem autor to analfabeta.
OdpowiedzI kto normalny zada duplikatu tablic po kradziezy.
OdpowiedzTablicy! czytaj ze zrozumieniem.
OdpowiedzJeśli piszesz tak jak piszesz to się nie dziw że ciężko zrozumieć :|
Odpowiedzlordvictor: w takim przypadku to nie ma roznicy czy tablic czy tablic. Zlodziej wyrzuci, a ktos to wykorzysta do innej kradziezy. I facet znowu bedzie miec przesrane:D
OdpowiedzPopraw to "kradzeniu". Błagam.
Odpowiedzwłaśnie się zastanawiałam, czy jest w ogóle takie słowo...
OdpowiedzTeż mnie to razi, ale aż z ciekawości zerknęłam do słownika i podobno tak można: http://www.sjp.pl/kradzeniu Chociaż jak dla mnie wygląda koszmarnie :)
OdpowiedzTo wziął to pismo ze sobą, czy nie opuściło ono komendy?
Odpowiedzludzie lordvictor ma taki styl pisania...i trzeba się przyzwyczaić...nie oceniamy jego poprawności językowej a piekielność historii...która jest de facto bardzo piekielna...ale to tylko pokazuje że w policji jest coraz wiecej piepr.zonych nierobów...mam nadzieje że takich ludzi wywalą z policji
OdpowiedzNo ale bez przesady... "Powód jest to on bo rejestracja się zgadza" - niech mi ktoś wyjaśni ktoś bo po co ale dlaczego jest to tak jakby tak napisane, bo mógł inaczej? "Powód - rejestracja się zgadza" i by było OK. Wydaje mi się, że jeśli pisze historię, to chce coś przekazać. A jak chce przekazać, to niech napisze tak, żeby nie trzeba było każdego zdania czytać trzy razy, zanim się zrozumie. Jakbym chciała rozwiązywać rebusy, to bym poszła na stronę z rebusami...
Odpowiedzmasz trochę racji...ale z drugiej strony powiedz mi czy to jest strona sprawdzająca poprawność językową?lub sprawdzająca błędy? no przecież nie...a jeśli ktoś ma jakieś problemy z tym to 4 razy dłużej mu zejdzie z poprawieniem historii niż z jej napisaniem a nie o to tu chodzi...sam na forach pisze mało stylistycznie, bez znaków interpunkcyjnych dużych liter itd...ale to dlatego bo mi tak dobrze...ale gdy muszę coś oficjalnego napisać wtedy moje pisanie jest zupełnie inne....pewnie u lordvictora tez tak jest...i właśnie przez takie czepianie się o szczególiki wiele osób nie opisze swoich piekielnych historii...ktoś chce się podzielić problem a nie by sprawdzać mu jego błędy
OdpowiedzTylko że tu nie chodzi o ortografię, interpunkcję czy wielkie litery. Twoją wypowiedź jestem w stanie zrozumieć bez żadnego problemu. Autor ma problem ze stylistyką i logiką wypowiedzi - nie potępiam go, nie każdy może być mistrzem we wszystkim. Tylko jeśli nie jest w tym najlepszy, a chce pisać na forum publicznym, to powinien nad tym popracować, szczególnie jeśli bez przerwy ktoś zwraca mu uwagę. Ja przykładowo nie umiem śpiewać - mam piejący i piszczący głos - zdaję sobie z tego sprawę i nikogo publicznie nie katuję moim wyciem. A śpiewać lubię, prawie bez przerwy nucę sobie coś pod nosem:)
Odpowiedz