Moja dziewczyna wczoraj prawie walneła swojego kuzynka. Czemu, otóż widziała jak karmi jej psa wedlinką, ale bez ściągniętej folii ochronnej. Zwróciła mu uwagę, że piesek tego nie trafi i sa problemy. A ten " Ale wtedy piesek fajnie tyłkiem szura po ziemi"
Kurtyna
A chłopak ma 14 lat.
kuzynek
I miałaby rację! :) A co do "szurania tyłkiem po ziemi" może to być przepełnienie gruczołów okołoodbytowych. Jeśli coś takiego się dzieje trzeba sprawdzić u weta i w razie potrzeby wycisnąć. Oczywiście folijka, trawka i inne ciągnące się rzeczy też zwiększają grawitację w okolicy tylnej części psa jak nie chcą wyjść :D
OdpowiedzGeneralnie - pies nie powinien jeść "ludzkiej" wędliny. Jest w niej za dużo przypraw.
OdpowiedzGeneralnie to i ludzie nie powinni, bo pokarmów o takim składzie (z przyprawami włącznie) w naturze nie ma. A kuzynka, który w ten sposób traktuje swoje zwierzę, na początek zmusiłabym, żeby sam się najadł folii. Może być z wędliną ;]
OdpowiedzCzemu tylko prawie?
Odpowiedz