Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jako wstęp ciśnie mi się wiązanka tak ostra, że może go pominę!…

Jako wstęp ciśnie mi się wiązanka tak ostra, że może go pominę!

Dziś u Moich Kobiet w szpitalu. Wchodzę do pokoju odwiedzin, pokój jak pokój, kilka położnic siedzi ze swoimi gośćmi, dzieci obok nich w takich przeszklonych wózeczkach. Jakoś tuż obok nas czeka młoda dziewuszka, na oko z 17. Też po porodzie.

Po jakiejś chwili wpada do pokoju facet, którego aura samca alfa jest porównywalna z zakresem wybuchu bomby atomowej. To, że jest przy okazji łysym karkiem, mniejsza o to - znam takich, których można by zaaresztować za samą gębę, ale serce mają złote. Ten jednak dodatkowo porozumiewa się niepojętymi burknięciami, pomiędzy którymi pałęta się swojski, a soczysty przerywnik, który Włosi znają w wersji zgoła niewinnej, określając nim zakręty.

Dziewuszka szwargoce z nim szeptem przez chwilę, po czym pyta nas, czy rzucimy przez minutkę okiem na jej dziecię, bo chciałaby pójść z wyżej wymienionym na osobność. Wróci dosłownie za moment.

Zgadzamy się.

Owszem, wróciła. A raczej ją wniesiono.

Goryl wyprowadził ją do WC dla pacjentów, gdzie usiłował odbyć z nią stosunek. Tuż po porodzie. Skończyło się krwotokiem.

Lekarz chciał go zabić gołymi rękami.
Szkoda, że tego nie zrobił.

Szpital.

by Nidaros
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar FretkaFineasziFerb
41 47

Czy lekarz nie powinien wezwać policji, w końcu gościu ,,nieumyślnie,, mógł przyczynić sie do jej śmierci.

Odpowiedz
avatar Nidaros
20 36

Nie wiem, może wezwał. Odgrażał się, że wezwie.

Odpowiedz
avatar dracon2002
-5 31

Jako że się nie znam to spytam: W jaki sposób mógł doprowadzić do śmierci?

Odpowiedz
avatar mg1987
19 21

@dracon2002, krew jest jednak dosyć istotnym płynem ustrojowym, jego znaczny ubytek może doprowadzić do śmierci, a taki krwotok może być trudny do zatamowania. Teraz już wiesz?

Odpowiedz
avatar dracon2002
9 17

Chciałem się dopytać o co chodzi dokładnie, ale jak zobaczyłem oceny mojego powyższego komentarza to mi się trochę odechciało. Dzięki, piekielni. Teraz już będę wiedział, że jak czegoś nie wiem to lepiej nie pytać. -_-

Odpowiedz
avatar mg1987
7 13

Tak, tylko, że to pytanie zahaczało o tematy poruszane na biologii w podstawówce, więc nie dziw się minusom.

Odpowiedz
avatar dracon2002
-5 7

Akurat u mnie w takie szczegóły się nie wdawali

Odpowiedz
avatar PizzaPlease
31 31

Mówisz to o autorze czy karku?

Odpowiedz
avatar Monomotapa
29 53

Jak ci się nudzi to idź do swojej warszawskiej firmy słoikami pomiatać.

Odpowiedz
avatar mru
40 46

Ja p.....ę!!! :D Różne przypadki spotykałam i myślałam że mnie już nic nie zdziwi :) Może jest szansa że w szpitalu doedukują dziewczynę skoro matka tego nie zrobiła :/

Odpowiedz
avatar grupaorkow
76 78

Dziewczę chyba też nie do końca sprawne na umyśle, skoro się zgodziło.

Odpowiedz
avatar anaszka
31 33

No jak misiu chciał to misiu musiał dostać.

Odpowiedz
avatar morskajaswinka
2 10

wątpię żeby miała dużo do powiedzenia w tej kwestii

Odpowiedz
avatar blair
16 20

Mam pytanie. Czy on chciał ją do tego zmusić, czy ona wiedziała po co tam poszła?

Odpowiedz
avatar Nidaros
35 49

Pewnie, gdybym, jak twierdzi jeden z użytkowników powyżej, zmyślał, to bym wiedział...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
33 39

Wszystko pięknie ale może pomiń te inwektywy, bo forum to publiczne miejsce i nie wszyscy może chcą to czytać?

Odpowiedz
avatar misiafaraona
0 16

Nie łatwo się powstrzymać w niektórych sytuacjach

Odpowiedz
avatar toomex
36 44

Chylińska (bodaj u Wojewódzkiego) nazwała okres postu poporodowego "rozklapiochą"... sądzę, że powinni to wprowadzić to do tych ichnich mądrych pisemek exemplum Bravo czy inna Trzynastka.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2013 o 20:01

avatar konto usunięte
39 51

Dziewczątko lat 17 i rodzi dziecko, więc podejrzewam, że z jakąkolwiek wiedzą o własnej seksualności i antykoncepcji jest na bakier. Pan Tatuś pewnie też gumką się brzydzi. Na usta mi się ciśnie jeszcze, że niestety nie oni pierwsi i na pewno nie ostatni...

Odpowiedz
avatar mysio_pysio
19 21

zachowania nie skomentuję bo słów zbrakło... Tyle dobrego,że poprosiła abyście okiem rzucili na malucha...

Odpowiedz
avatar Kwestia_podejscia
21 27

A ona nie czuła poporodowego bólu? nie cierpiała korzystając z toalety? Czyżby obecne nastolatki ewoluowały i ich porody stały się bezbolesne?

Odpowiedz
avatar halboot
35 45

Jak "men" chce to trzeba mu "dać" bo pójdzie do innej... :(

Odpowiedz
avatar zochacha
26 26

Bolało, ale on chce, ona nie odmawia. W końcu jako szesnastolatka zaszła w ciążę

Odpowiedz
avatar Yoshike
0 4

Niekoniecznie jako 16 latka. Mogła skończyć, załóżmy, w styczniu 17, w lutym zajść i urodzić w październiku.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

ale ona wg autora tylko na oko była 17tką, mogła mieć nawet 19. ja wyglądam z 4 lata mniej moim zdaniem niż "powinnam"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2013 o 23:37

avatar mewa99
4 4

Nie każda kobieta ma problemy z toaletą. Są i takie co po porodzie siłami natury czują się jak nowo narodzone i nie boli je nic :/ Indywidualna sprawa dla każdej.

Odpowiedz
avatar halboot
28 40

W sumie chyba lepiej, że szprycowany hormonami (na masę!) "tatuś" zabrał się za mamusie niż za dziecko... Znam wypadek, gdy niewyżyty "tatuś" sobie ulżył w 6-tygodniowej córeczce... Tylko cudem przeżył interwencję milicji (to dawne czasy) oraz pogotowia - niestety dziecko zostało kaleką :(

Odpowiedz
avatar yannika
29 35

I dobrze że przeżył... W pierdlu go zapewne nauczyli jak to przyjemnie...

Odpowiedz
avatar Bryanka
27 33

W pierdlu NIESTETY takich zwyrodnialców trzymają oddzielnie, żeby reszta więźniów im nic nie zrobiła.

Odpowiedz
avatar yannika
24 28

Mówimy o czasach poprzedniej epoki, skoro wspomniana jest milicja... Więc nie dość że nie trzymali to jeszcze i pewnie oko przymknęli...

Odpowiedz
avatar halboot
27 31

@Bryanka i yannika: - oficjalne trzymają oddzielnie... - Funkcjonariusze też są ludźmi... - dzisiaj też czasem przymykają oko...

Odpowiedz
avatar Sarah
7 9

Nie zabronił, bo dla każdej mającej odrobinę inteligencji kobiety jest oczywiste, że przez jakiś czas nic z tego. Pochwa ma swoje normalne wymiary, a rozciągnięta na 10-15 cm tym normalnym wymiarem nie jest. Nie mówiąc już o rozdarciach, uszkodzeniach, szwach, okresie, który sobie nadrabia 9 miesięcy. Każda normalna kobieta w tym czasie nie myśli o seksie, tylko o tym by tu i tam przestało boleć, by nie wdała się infekcja, by zregenerować siły. To tak jakby powiedzieć dziwczynie, że oddychanie (powietrzem) jest jej potrzebne do życia a ona by wstrzymała na długo oddech, bo nikt jej o tym nie powiedział

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2013 o 8:35

avatar karoshi
21 31

Ja po porodzie lezalam na sali z mloda 19-stka- gruzinka , urodzila 2 dni po mnie , kilka godzin po tym jak urodzila zwalila sie jej rodzinka ,koszmar dla mnie( kilkanascie osob w sali -kobiety ,faceci ,dieciaki )korzystajacy z toalety dla nas, dopchac sie nie moglam ,caly czas ktos odslanial kotare ,a ja musialam sciagac pokarm taka wielgachna maszyna , syn lezal pod lampa bo mial zoltaczke , ogolnie potrzeba spokoju kazdemu .Krzyki ,spiewy ,przepychanki i gonitwy dzieci nikomu z wizytorow nie przeszkadzaly. Pielegniarki tylko zwracaly im delikatnie uwage ,kiedy impreza sie przenosila na korytarz! Kiedy zglosilam ,ze talerzyki i szklaneczki po winku i szmpanie sa oplukiwane w zlewie ,gdzie dzieci byly myte ,poprosily o ograniczenie liczby gosci do 4 jednoczesnie. Potem okazalo sie dlaczego byly takie wyrozumiale: dostaly kilka blach ciasta z dobrej piekarni plus pare flach szampana.O godzinie 20 wszyscy jej goscie w koncu wyszli ,a dziewczyna juz ledwo przytomna po porodzie i calej tej imprezie przepraszala mnie i meza za zachowanie rodzinki ale taka ich tradycja!

Odpowiedz
avatar misiafaraona
5 9

Coś jak na porodówkach włoskich. Już pod salą porodową czeka naprawdę cała rodzinka, wszystkie babcie, ciocie łącznie z dalszymi kuzynami, krewnymi i znajomymi królika. Młyn od rana do wieczora.

Odpowiedz
avatar karoshi
3 3

To Belgia.

Odpowiedz
avatar elda24
17 19

oj karoshi ja dokładnie ciebie rozumiem, też rodziłam w Belgii, ja leżałam na sali z Cyganką, największą ilość osób jaką naliczyłam to 18, kiedy dziewczynę przenieśli na moją salę. Ja wtedy byłam chyba 4 godziny po 29 godzinnym porodzie i nieprzespanych 2 nocach, i jedyne o czym marzyłam to chwila spokoju, a tu taki prezent. I tak jak próbowałam prośbą na to reagować w ciągu pierwszych 4 godzin (interweniowały położne, które zabroniły korzystania z toalety w pokoju czy z pokoiku dla dzieci, jednak nie mogły wyprosić całej tej wrzeszczącej hołoty), tak po tylu godzinach męczenia się i kolejnych spędzonych na próbie odpoczynku, coś we mnie pękło i zbluźniłam towarzystwo po polsku, od góry do dołu, siedząc za swoją kotarką. Potem jeszcze dnia następnego wojowałam z nimi o spokój mój i mojego dziecka, a nawet tej dziewczyny, do której tak tłumnie przychodzili, bo dziewczę po cesarce było, nie powinno wstawać, a rodzinka, w szczególności mąż, traktowali jak "przynieś, wynieś, pozamiataj" a ona słowem się nie odezwała do nich, tylko jak już zostawała sama to ryczała w poduszkę. Prawie gołymi rękami powywalałam ich, bo niestety na inną pomoc liczyć nie mogłam, o dziwo doskonale rozumieli polskie bluzgi, choć pochodzili ze Słowacji :) oczywiście nasłuchałam się od jednej z nich, jakich to klątw na mnie nie rzucą, że tradycja! że biała bladź się wtrącać nie powinna! na moje szczęście nestorka ich rodu była bardzo wyrozumiałą kobietą, przeprosiła i poszli. I wdzięczności, jaka wymalowała się na twarzy koleżanki z pokoju długo nie zapomnę.

Odpowiedz
avatar JaCzyliJa
4 4

"o dziwo doskonale rozumieli polskie bluzgi, choć pochodzili ze Słowacji" Polskie i słowackie bluzgi brzmią dokładnie tak samo, z wyjątkiem "šukať" ;)

Odpowiedz
avatar Sarah
5 7

A co Cię obchodzi ich tradycja? Tradycja to sprawa indywidualna; Ty ubierasz choinkę w bombki, a ja mogę mieć w tradycji zakładać na nią prezerwatywy, nasutniki, klipsy na łechtaczke, kajdanki, czy inne piórka. W Gruzji - prosze bardzo niech sobie 'tradycjonują' do woli. Ale w Polsce zwłaszcza w miejscach jak szpital, kościół, czy restauracja panuje dość oczywiste zachowanie ciszy i szacunku dla pozostałych ludzi. Przecież Ty do szpitala ( na porodówke zwłąszcza) Nie idziesz na masaż i pedicure, by Cię relaksowały wrzaski i hałasy. Ty masz odpocząć po ogromnym wysiłku fizycznym, lub uważać by (jeśli była to cesarka) nie stało się nic złego. Coś takiego jak zachowanie tych Gruzinów jest nie do przyjęcia. Jadąc do Anglii nie mam prawa zrobić cyrku o to, że nie podadzą na święta karpia czy, że nie mogę w restauracji zamówić gołąbków z sosikiem :P

Odpowiedz
avatar timo
35 41

Takiemu to wsadzić wacka do tostera/gofrownicy i dłuuugo smażyć.

Odpowiedz
avatar mijanou
20 32

Boże drogi. Gdyby nie napisal tego Nidaros, który jest uzytkownikiem rozważnym i bardzo wyważonym w opiniach, to też trudno byłoby mi uwierzyć w tak bezdenną głupotę i tej panny i tego amanta. Cudem skończyło się na krwotoku ale az strach pomyśleć, co by mogło się stać, gdyby na miejscu nie było fachowej pomocy medycznej. Nie wiem, co niektórzy mają w głowach zamiast mózgu.

Odpowiedz
avatar Ananasowa
9 11

Jak to co mają? Bezgraniczną pustkę. :D

Odpowiedz
avatar viciaq
14 18

obawiam się, że ten klasycznie mózg miał ale nie w tej głowie co trzeba :P i aż mnie zabolało jak sobie wyobraziłam co to dziewcze czuło w trakcie. uh.

Odpowiedz
avatar Dussiolek
46 46

w mojej rodzinnej wsi kilka lat temu zdarzyła się podobna historia. Z tym że 6 dni po porodzie, a więc już w domu. Genialny mąż stwierdził, że skoro żona już na nogach to nie ma przeszkód, a on i tak stanowczo za długo czekał, więc przymusił ją do stosunku... Porozrywał ją całą, ledwie przeżyła, brak możliwości następnego dziecka... Ale małżeństwem są nadal...

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
9 11

Tak z ciekawości zapytam. Po jakim czasie od porodu kobieta zdolna jest do ponownego zajścia w ciążę?

Odpowiedz
avatar timo
20 30

Tego nie wiem, ale jako ciekawostkę podam, że foki (aczkolwiek nie wiem, czy wszystkie gatunki) mają dwie macice i zachodzą w kolejna ciąże będąc u schyłku poprzedniej. Taki mechanizm, który natura wytworzyła, aby wydać na świat maksymalną ilość potomstwa w tym krótkim okresie w roku, kiedy warunki klimatyczne są w miarę łaskawe.

Odpowiedz
avatar Finlandia
14 14

Za wikipedią: "Zwykle pierwsza owulacja po porodzie występuje przed pierwszą miesiączką. U kobiet, które nie karmią piersią miesiączka pojawia się zwykle po 6-8 tygodniach od porodu, a u kobiet karmiących czas jej powrotu jest trudny do przewidzenia i zależy od wielu czynników." Czyli teoretycznie można zajść w nową ciążę miesiąc po porodzie, o ile się nie karmi.

Odpowiedz
avatar halboot
18 20

Od znajomego lekarza: Kobieta przeszła 3 ciąże - równo co 10 miesięcy ani razu nie mając normalnego okresu...

Odpowiedz
avatar olkiolki
17 17

Mam znajomą, która karmiąc pierwsze zaszła w ciążę. Nie wiedziała, bo myślała, że jak karmi, to nie może ;) Poszła do lekarza po 6 tygodniach (standardowy czas na wizytę kontrolną), a ten jej mówi, że jest w ciąży. Urodziła jeszcze przed pierwszymi urodzinami pierwszego dziecka. Ba, nawet ochrzciła drugie przed pierwszymi urodzinami pierwszego ;-) Teraz ma trójkę dzieciaków, a między pierwszym a trzecim są niecałe dwa lata różnicy ;-) Organizm ludzki potrafi wiele :-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 10

Zaraz po połogu ,jak tylko dojdzie do owulacji.Jednak jest to bardzo niebezpieczne dla organizmu matki wykończonego ciąża i porodem.

Odpowiedz
avatar Monomotapa
16 20

Żeby traktować karmienie piersią jako środek antykoncepcyjny, trzeba to robić bardzo regularnie, co 2 - 3 godziny. A swoją drogą myślałam, że na takie pomysły wpadają napalone trzynastolatki piszące blogi z opowiadaniami.

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
8 10

Zadałem to pytanie, bo znam kobietę, która urodziła dwójkę dzieci w jednym roku kalendarzowym. Pierwsze początkiem lutego, a drugie końcem listopada. Z jej luźnych uwag wynikało, że sama nie spodziewała się tej drugiej ciąży. Byłem ciekaw czy to u zdrowej kobiety norma, czy raczej wyjątek nadzwyczajnej płodności.

Odpowiedz
avatar elda24
11 15

jak pisali - 6 tygodni, a twierdzenie, że karmienie to świetna antykoncepcja, to bujda na kółkach dla mnie. Równo ze mną urodziła koleżanka, co tak jak ja karmiła piersią, ja po połogu i rozpoczęciu współżycia zaczęłam się normalnie zabezpieczać, ona twierdziła, że skoro karmi regularnie ( a pierwsze 3 miesiące to karmienie co 2-3 godziny) to nic jej nie grozi. Obecnie nasze dzieci mają 1,5 roku, z czego ona ma jeszcze drugie 7 miesięczne :). Tak więc z tym karmieniem jest tak, że u jednej działa u drugiej niekoniecznie.

Odpowiedz
avatar viciaq
12 16

nie nie, z tym karmieniem to bujda na resorach i wiejski zabobon. mam dwie koleżanki, które w to wierzyły, jedna właśnie urodziła drugą córkę, inna rodzić będzie niedługo. ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 12

Wszystko zależy od karmienia piersią, bo to jest u kobiety ściśle sterowane hormonami. Można karmić nawet i dwa lata, a przez ten czas nie miesiączkować. Jednak ryzyko zajścia w ciążę istnieje, bo przecież nigdy do końca nie wiadomo, kiedy owulacja wróci i jajeczko urośnie. Ogólnie u kobiet, które nie karmią, cykl wraca po połogu, czyli po 6-8 tygodniach. W okresie połogu warto się wstrzymać z seksem, bo kobieta jest wtedy jeszcze obolała, ciężko się nawilża, łatwo o otarcia i zakażenia. Macica musi się obkurczyć, brzuch musi się "zwinąć". Ale oczywiście od wszystkiego są wyjątki, bo każda z nas ma inny organizm:) Natomiast karmienie piersią ma tyle wspólnego z antykoncepcją, co stosunek przerywany.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 12

papilotka- tak mi właśnie przypomniałaś, że 90% facetów, których znam, wierzy,że stosunek przerywany to antykoncepcja. A teraz widzę, że prawie każdy ma zabobony, w które wierzy

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 23

Tysenna, kiedyś na studiach miałam przyjemność prowadzić lekcje uświadamiające w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych. Jakieś technikum, typowo męska szkoła. Oni nie byli w stanie mi uwierzyć, że kobieta-dziewica przy pierwszym razie może zajść w ciążę. Uważali, że to bzdura i głupota, 30 chłopa się ze mną kłóciło. A już stosunek przerywany wręcz wyśmiali, przecież to najlepsza antykoncepcja. Każdy z nich próbował. Nie było sposobu, żeby im wytłumaczyć, że tak nie jest. Młodzi ludzie, po 16-18 lat. Duża część mieszkająca w mieście. Jak ma ciemnota i zabobon zniknąć?

Odpowiedz
avatar TheCuteLittleDeadGirl
7 9

@papilotka48 a jakie argumenty podawali na poparcie tego, że to niemożliwe? Bom ciekawa strasznie. Sama miałam praktyki w liceum i gimnazjum i takie kwiatki jak to, że owulacja to okres a komórka jajowa wędruje po całym ciele kobiety i stąd się biorą ciąże pozamaciczne to słyszałam. Ale argumentów broniących tezy, że dziewica w ciążę nie zajdzie to jeszcze nie przerabiałam

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2013 o 18:08

avatar Berucian
7 9

Moja znajoma wierzyła, że przy pierwszym razie nie zajdzie w ciąże. Teraz Brajanek ma 4 lata.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

Papilotka- gimnazjalistów jestem w stanie zrozumieć, ale nauczycieli akademickich? A znam takich. Z drugiej strony... Kiedyś- czasy l.o. Grupa dziewczyn i chłopców ma podać środki antykoncepcyjne. Co podali? Seks oralny, analny,okres, petting... Ludzie mają pomysły...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

@TheCuteLittleDeadGirl No właśnie oni nie mieli argumentów za:) To wyglądało tak, że ja im zadałam pytanie, jakie znają sposoby zapobiegania ciąży - myślałam, że wymienią kilka i będziemy po kolei je omawiać. Jeden się odezwał: no jak to, najłatwiej wyjąć wcześniej. Ja na to, że to nie jest metoda antykoncepcji, tylko co najwyżej ryzykowna zabawa na finiszu - i tutaj się zaczęło. Że każdy tak robi, że to normalne, że przecież facet zawsze wie, kiedy ma wytrysk itp. Nie rozumieli, że można po prostu nie zdążyć:) Oni uznawali, że przy pierwszym razie kobieta nie zajdzie w ciążę, bo jest dziewicą - to był ich argument. W ogóle nie rozumieli tego, co to jest błona dziewicza, niektórzy wręcz w nią nie wierzyli, na zasadzie, że to istniało tylko dawniej jako mit, a teraz w XXI wieku już się nie uznaje takich rzeczy, bo przecież nikt tej błony na oczy nie widział:)

Odpowiedz
avatar TheCuteLittleDeadGirl
4 6

Ech, szkoda, bo już miałam nadzieję, że usłyszę jakieś ciekawe teorie na ten temat. Chociaż to, że błona dziewicza to mit to też dobre. Wymyślony pewnie po to, żeby kobiety cnotę do ślubu trzymały :P Ale skoro takiej błony nie ma, to po co w takim razie niektóre kobiety wydają kupę kasy na rekonstrukcję czegoś, co nie istnieje :D

Odpowiedz
avatar oligocen
-1 7

Ja powiem tylko tak, nikogo nie zachęcam i nie polecam, ale opowiem jak było. Z moim poprzednim partnerem stosowaliśmy stosunek przerywany przez 5,5 roku (czas trwania związku). Nic się nie przydarzyło. Natomiast z obecnym wystarczyło kilka razy i synek ma teraz 5 miesięcy.

Odpowiedz
avatar lordvictor
6 10

Może mieli mózgi jak maja myszki. Samica myszy jest gotowa do zapłodnienia już zaraz po porodzie.

Odpowiedz
avatar PozytywnA
5 9

głupota? to już piwnica dna...szkoda mi jej,bo nie wyobrażam sobie jakiego bólu musiała doświadczyć.Po porodzie kobiece narządy to jedna wielka rana...

Odpowiedz
avatar renfre
3 9

Edukacja Seksualna jest na takim poziomie, że dziewczynie nikt pewnie nie powiedział ani jak się zabezpieczać, ani jak zachowywać się po porodzie. To że ona i on byli bezmyślni to już inna sprawa.

Odpowiedz
avatar Kazuya
2 6

W Anglii jest edukacja seksualna od podstawówki a mają najwyższy odsetek nastoletnich ciąż w Europie...

Odpowiedz
avatar TheCuteLittleDeadGirl
3 7

Jak szperam czasami w internetach, czytam artykuły i słucham znajomych, którzy od kilku lat mieszkają w Anglii to mam wrażenie, że ta edukacja seksualna polega u nich głównie na tym, że uczą czym jest seks i jakie są metody antykoncepcyjne ale zupełnie pomijają to, jak się w tą ciążę zachodzi, jak funkcjonuje kobiecy i męski orgaznizm (cykl miesięczy, owulacja i tego typu rzeczy). Dzieciaki wiedzą co to seks, wiedzą co to ciąża ale nie wiedzą "skąd się ona bierze". Znajoma mi opowiadała, że jak poszła do ginekologa i powiedziała, że dokuczają jej jajniki to lekarka się zdziwiła, bo Angielki w jej wieku nie mają pojęcia co to jajnik. Ale tak jak mówiłam, moja wiedza na temat ich edukacji seksualnej opiera się głównie na tym co usłyszę i przeczytam, więc mogę się mylić.

Odpowiedz
avatar archeoziele
3 5

Kazuya, mają wysoki odsetek ciąż, bo mają cholernie wysoki socjal. Taka gówniara robi sobie dzieciaka i dostaje mieszkanie i wyprawkę, opłacają jej prąd, gaz, wodę i podatki, a dodatkowo dostaje 280 funtów tygodniowo zasiłku. Jeżeli samotna matka jest nieletnia to socjal jest jeszcze wyższy. Po co się męczyć, jak można zrobić bachora i żyć wygodnie za pieniądze innych.

Odpowiedz
avatar Kornelia
-2 4

TheCuteLittleDeadGirl Chodziłam do angielskiej szkoły i tam omawiane było wszystko po kolei, od stosunku przez zapłodnienie to ciąży na porodzie kończąc. Jedno tylko mnie zdziwiło, nauki o aborcji ma lekcjach religi.

Odpowiedz
avatar malami25
8 10

Brak mi słów... tego jej misia powiesiłabym za klejnoty głową w dół. To strasznie przykre, że niektóre dziewczyny się na coś takiego godzą. Najgorsze jest to, że ona pewnie wróci do tego chłopa i jej dalsze życie będzie w ten sposób wyglądać...

Odpowiedz
avatar Notorious_Cat
5 11

Phi! Moja siostra cioteczna urodziła dziecko poprzez cesarskie cięcie. Rana jej się "ślimaczyła", ogólnie źle się toto goiło. Nie przeszkadzało to jednak jej i jej partnerowi zrobić sobie kolejne dziecko za trzy miesiące. ------- Tak więc: tak, wierzę w tę historię, bo są bezmózgi płci męskiej i żeńskiej.

Odpowiedz
avatar Gemma
2 4

Podpisuję się obiema rękoma pod pierwszym zdaniem historii! Tym bardziej, że temat porodów, spodziewanych i odbytych, jest ostatnimi czasy bardzo aktualny w mojej rodzinie i widzę całą tę sytuację zdecydowanie zbyt plastycznie:/... Co za przeklęty egoista!

Odpowiedz
avatar diffract
1 3

Wreszcie jakaś piekielna historia na głównej.

Odpowiedz
avatar YellowApple
2 6

Dziewczę puste - nie dość, że dała sobie zrobić dziecko w tak młodym wieku z takim zwyrodnialcem, to jeszcze pozwoliła mu na stosunek zaraz po porodzie. Gdzie ona ma mózg? Gdzie są jej rodzice? Patologia, tylko dziecka szkoda.

Odpowiedz
Udostępnij