Dawno mnie nie było.
Urodziliśmy. 3 tygodnie wcześniej, ale jest ok.
W sensie Ślubna urodziła, a ja trzymałem ją za rękę - o oddechach nie przypominałem, żeby nie dostać w pysk.
Ale com się napatrzył w szpitalu, to moje...
Na razie jedno, co mnie wk...wiło, to "cegiełka" jako odpłatność za poród rodzinny.
Teoretycznie taki poród się należy nieodpłatnie. Szpitale jednak sobie radzą, jak mogą - wyskakuj, tatusiu, z 300 zł, oczywiście "w ramach darowizny", albo będziesz mógł małżonce prącej przez szybę machać.
Diabli wiedzą, kto tu winien, szpitale cienko przędą, ale...
Na razie to tyle, oddycham głęboko, idę spać - rano się u moich kobiet stawić trzeba.
służba_zdrowia
u mnie to było 50 zł, na paragonie widniało za fartuch i obuwie :)
OdpowiedzTaa... rodzić po ludzku. Baba w Polsce ma robić tak, żeby lekarzowi było wygodnie.
OdpowiedzSorki ale teraz to i tak jest super. Ja rodziłam 20 lat temu, wierzcie mi tam piekło zaczynało się już od przestąpienia progu izby przyjęć. Później już było tylko gorzej... Brrr, nawet wspominać tego nie chcę. I nie chodzi bynajmniej o ból fizyczny. Życzę by córcia chowała się Wam zdrowo. Gratulacje :)
OdpowiedzMoże i jest lepiej, ale do Europy wciąż nam daleko.
OdpowiedzCorka? Gratujacje :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2013 o 21:15
Gratulacje córy :)
OdpowiedzGratulacje ;) Niech Ci się córcia zdrowo chowa ;)
OdpowiedzGratulacje:-)Ja wiem, że 3 stówy drogą nie chodzi i też bym się wkur..., ale tak mnie ucieszyła Twoja wiadomość o narodzinach dziecka, (na dodatek córki:)), że pominę ten wątek.Spokoju życzę;)
Odpowiedzgratulacje i nich sie zdrowo chowa i duuuuuza rosnie :) :) :) :)
OdpowiedzSynu ma siostrzyczkę? Gratulacje (-: Niech się zdrowo chowa! Zastanawiam się co zrobiłabym na Waszym miejscu, bo kwota spora to raz, a samo podejście - wkurzające, delikatnie mówiąc, to dwa. Pewnie bym w końcu zapłaciła, ale zażądała papiera na potwierdzenie - mogłoby być jako faktura, cholera wie co. Nagrałabym rozmowę w której zostałoby mi mniej albo bardziej jasno przedstawione jakie mam opcje do wyboru [trzeci akapit od końca]. Hałasu narobiłabym kiedy już byłoby po wszystkim, żeby moja kobieta i dziecko nie były narażone na zaniedbania, fochy czy "może pan pomachać przez szybkę". A z drugiej strony, biorąc pod uwagę i tak niemały stres, nerwy i wszystko naraz, niewykluczone że nie miałabym siły się użerać.
OdpowiedzGratulacje :)
OdpowiedzPorody są nieodpłatne, ale za osobę towarzyszącą się płaci. Tak samo jest ze znieczuleniem podczas porodu. NFZ płaci za poród bez znieczulenia i ze znieczuleniem tyle samo. A koszt jednak dodatkowy jest (sam specyfik, sprzęt, praca anastezjologa). Dlatego dopuszczalne jest pobieranie opłat za takie opcje.
OdpowiedzNo ale "osoba towarzysząca" raczej dodatkowego kosztu nie generuje, chyba że w tych 300 jest posiłek i nocleg.
OdpowiedzDołączam się do gratulacji, również dla żony. Niech córcia zdrowo się chowa :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2013 o 2:08
Gratuluję :)
OdpowiedzGratulację!:)Może będzie córeczka tatusia:) Na szczęście mój M nie musiał za nic płacić za wspieranie mnie,to chyba zależy od szpitala.
OdpowiedzNo i mam Twoją historię :-) Gratulacje raz jeszcze. A skoro rodziliście 3 tygodnie temu, to gdzie musisz lecieć? Do szpitala? Dlaczego?
OdpowiedzNidaros nie napisal, ze urodzila 3 tygodnie temu, tylko 3 tygodnie przed terminem :P
Odpowiedz@Finlandia - szpital NIE ma prawa pobierać opłat z tego tytułu. Albo robimy zabieg w całości na NFZ, albo od A do Z płatnie. Z kolei przytoczę porzekadło: "U ojca zucha pierwsza jest dziewucha". Obojgu gratuluję!
OdpowiedzW życiu bym się nie zgodziła żeby mój partner był obecny przy porodzie. Gratuluję :)
Odpowiedz