Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja z dzisiejszych zakupów w markecie. Między kasami, a regałami jest z…

Sytuacja z dzisiejszych zakupów w markecie.
Między kasami, a regałami jest z reguły dość wąskie przejście, w które na dodatek klienci odkładają puste koszyki, jeśli nie mieszczą się już pod ladą.
Kasjerka przykucnęła przy nich, chcąc złożyć wszystkie na jeden stos i odnieść do drzwi. Na upartego dałoby radę przecisnąć się obok niej, ale te dwie sekundy nikogo nie zbawią, a kulturalniej (i bezpieczniej) jest poczekać.
Przystanęłam więc grzecznie, aż nagle pędem mija mnie rozkołysana w slalomie kobieta, ze wszystkimi oznakami zniecierpliwienia: sykaniem, cmokaniem itd i wbija się w przesmyk, oczywiście wrzucając przy tym stojące na regale płatki śniadaniowe. Zatrzymała się, z wielka obrazą i mamrotaniem pod nosem podniosła, poszła dalej (już spokojnie, czyli wcale jej się nie spieszyło, po prostu trzeba było zasygnalizować zniecierpliwienie).
Na ogół staram się nie życzyć nikomu źle, ale w tym wypadku chciała bym, żeby to było coś szklanego.

by takajakas
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij