Od bardzo dawna jestem wiernym gościem piekielnych aż w końcu "przyszła kryska na Matyska" i ja dodam coś od siebie.
Buduję ja sobie dom, a wiadomo jak wygląda dom w stanie "surowym" bez okien itd.
w tamtym roku była zrobiona elektryka, a że wieś mała i cicha to mi zajumali okablowanie, na drugi dzień załatwianie by wstawili okna czym prędzej okna. Sprawców do dziś nie znaleźli i żadnego odszkodowanie nie otrzymałem.
Pare dni temu wróciłem z Niemiec i sie dowiedziałem że jakiś sk***iel
jednak znalazł jakiś otwór przez którego wrzucił małego kociaka, gdyby ojciec nie poszedł przez przypadek zobaczyć (bo ani widu ani słychu bo jednak okna były) to wiadomo jaki los spotkał by małego kociaka w zimnej piwnicy bez szans na wydostanie się.
a kociak naprawde śliczny cały biały i słodki, ponoć kocurek.
koniec końców kiciuś odrobaczony odpchlony i teraz tylko znaleźć mu jakieś imie :)
budowa
Zdajesz sobie sprawe że koty mają dosyć rozwiniętą funkcje przemieszczania się, i równie dobrze mógł tam sam wskoczyć?
Odpowiedz"Buduję ja sobie..."- ta forma nie jest poprawna.
OdpowiedzNo nie jest. W ogóle jest jakaś taka dziwna. Poza tym... kto w tych czasach buduje dom. Kryzys idzie.
OdpowiedzGrimdar tak wiem, ale pytałem po sąsiadach i żadnemu z nich kotka sie nie okociła więc jestem pewien że ktoś go tam wrzucił bo tu w moich rejonach dosyć częste. kisiel wiem że nie poprawna do szkoły chodziłem i nawet udało mi sie średnią skończyć. Pisze jak chce i lubie bo w końcu to moja historia a czy sie komuś podoba czy nie to trudno. Płakać nie bede
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2013 o 18:46
Czy sie podoba czy nie Twoja sprawa. Najwyżej zminusują Ci historię za ten zwrot.
OdpowiedzFAzkuhk kiajcliweui kojbf!! No co? Też piszę jak chcę. Nie rozumiesz? A to pechunia! Płakać nie będę. Daj spokój proszę... Skoro "nawet udało ci się skończyć średnią" to może zachowuj się w ten sposób...
Odpowiedztak jakby mi na tym najbardziej zależało :D pisze swoje przeżycia i historie, oparte na faktach i nie bede ściemniać tylko po to by być na głównej
Odpowiedzpiszesz jak lordviktor i o ile do niego się przyzwyczaiłam po tylu miesiącach to kolejnego takiego "nie zniese". Piszesz, że szkołę skończyłeś, to pisz poprawnie i z sensem. Swoją drogą - za rękę kogoś złapałeś, że tego kota wam tam wrzucili? Nie. A koty jak to koty - głowa przejdzie, to przejdzie i reszta, kot nie musiał pochodzić wcale od twoich sąsiadów, albo sąsiedzi mogli nawet nie wiedzieć, że im się kotka okociła (uroki wsi, akurat takie przypadki są częste). Z różnych, dziwnych miejsc wyciągałam kocięta i ktoś mógł powiedzieć, że złosliwie ktoś inny je tam wepchnął, a tu niespodzianka - kociaki tak same, z czystej ciekawości.
OdpowiedzHaters, haters everywhere....
OdpowiedzNazwij kota Lucyfer ]:->
OdpowiedzDzięki rozważę Twoją propozycję, lecz wątpie że babci się spodoba :D
OdpowiedzLucek :)
OdpowiedzJakby się pytała czemu Lucek mów że Lucjan :D
OdpowiedzKiedys juz czytałam na piekielnych baaardzo podobną historię...
OdpowiedzCóz. Zyskałeś pięknego kota. Teraz dom to już naprawdę dom bo co to za dom bez kota? Tak, wiem, zaraz polecą minusy ale nic nie poradzę, że jestem kociarą.
Odpowiedz