Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój kolega chodzi od dziś załamany. Jego teściowa wzięła jego scyzoryk by…

Mój kolega chodzi od dziś załamany.
Jego teściowa wzięła jego scyzoryk by otworzyć konserwę.
Szczegół, że był w gablotce i był na nim podpis "Richard Dean Anderson MacGyver".
Ale konserwa za 3zł do ziemniaczków ważniejsza. Napis starty.
Tu dla dociekliwych - dostał go w 1988 w USA na spotkaniu z aktorem. Napis mazakiem.
Zabić to mało.

teściowa

by lordvictor
Dodaj nowy komentarz
avatar Vella
34 52

Za co te minusy, za co?! To nie jest piekielne? Nawet się błędów czepić nie można, się wyjątkowo lordvictor postarał (albo trafił przypadkiem ;) ).

Odpowiedz
avatar lordvictor
17 29

Podpis MacGyvera to świętość sam mam szwajcarski nóż, a serial od młodości oglądałem. Sam Mac tego dotykał i podpisał to jest święte. A sam mam wydany w 1981 roku komiks filmowy Flash Gordon z autografem Sam H Jones :-) i Ornela Mutti i Timothy Daltonem. Kiedyś były za bezcen a teraz ;-))))) Nowy Aston Martin DB9.

Odpowiedz
avatar Bryanka
12 18

No może dla niektórych mało piekielne, ale jak dla mnie to szczyt zła.

Odpowiedz
avatar Tula_Moon
3 11

Kurczę, gdy byłam nastolatką kochałam się w tym aktorze :D Co ja bym wtedy dała za taką pamiątkę... Zgadzam się- zabić to za mało!!!

Odpowiedz
avatar delmet
-3 5

A ja zwyczajnie nie kumam jak można otacząć kultem jakieś bazgroły wykonane na scyzoryku tylko dlatego, że zrobił je ktoś sławny. Infantylne to trochę.

Odpowiedz
avatar MhL
-2 2

Minusy pewnie po części (a przynajmniej w moim przypadku tak było) za ostatnie, żałosne, zdanie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2013 o 15:14

avatar smal
58 68

Będąc dzieckiem, spotkałem Pana Mieczysława Fogga, chwilę z Nim porozmawiałem, a potem dostałem Jego zdjęcie z osobistą dedykacja. Moja zona podczas porządkowania szuflady, podarła i wyrzuciła - stwierdzając, że to "bezużyteczne śmieci"

Odpowiedz
avatar manna_z_nieba
15 25

i dalej jest Twoją żoną? :)

Odpowiedz
avatar babubabu89
51 67

Ja bym się nie rozwodził. Ja bym został wdowcem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
18 18

Nigdy nie rozumiałam wpieprzania się w rzeczy drugich osób. Jak chcę coś wyrzucić to najpierw pytam, czy to potrzebne komuć :/

Odpowiedz
avatar bloodcarver
10 24

Wniosek - takie rzeczy to zaspawać, zakleić... tak żeby gablotka była nieotwieralna. A teściowej kluczy do mieszkania nie dawać.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2013 o 14:45

avatar AyatiSajani
41 43

O szlag. Bezsilność w takich sytuacjach jest straszna. Mój "inteligentny inaczej" wujek sprzątał kiedyś strych, wyrzucił wszystkie pamiątki po dziadkach, łacznie ze strymi zdjęciami, listami.. oraz dokumentami poświadczającymi prawo własności ziemi, których szukała cała rodzina. Ale to przecież "śmieci"..

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2013 o 11:42

avatar OSP
20 24

Moim zdaniem ta teściowa powinna się dowiedzieć co to znaczy "Teściowa na 102".

Odpowiedz
avatar asienne
7 7

@auchresh No shit, Sherlock:)

Odpowiedz
avatar motomysza
25 25

Jedyne wyjście z sytuacji to zagonienie teściową do robienia kariery w telewizji. Jak już w końcu będzie miała na koncie kilka kultowych rol (bo ja wiem, może zagra Milusia w Kajku i Kokoszu) to niech poleci swojemu agentowi, żeby zadzwonił do agenta McGayvera i może jakoś się da odtworzyć autograf.

Odpowiedz
avatar unitral
5 19

Normalnie do piachu za coś takiego ! Święty serial dla każdego faceta! Tym bardziej za niszczenie tak cennej relikwii powinna być przykładnie ukarana na oczach gapiów. Współczuję koledze straty.

Odpowiedz
avatar Marr
34 40

ok, na miejscu kolegi napisałbym mejla (albo lepiej list) do aktora z dokładnym opisem sytuacji i podkreśleniem ważności tego gadżetu. Myślę, że mógłby się mile zaskoczyć odpowiedzią :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 20

A kto powiedział że otwieraczem? OSTRZEM! Najpewniej wrypała ostrze na chama w puszkę i cięła aż puściło.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2013 o 14:55

avatar nisza
19 23

Fomalhaut, a ze tak zapytam ile milionow kobiet znasz i ilu z nich dales takowy otwieracz do reki, ze tierdzisz, ze wiekszosc nie mialaby pojecia jak sie obsluzyc? Mysle, ze ronwniez wielu mezczyzn mialoby problem z obsluga, a z kolei wiele kobiet bez wiekszego problemu by sobie poradzilo.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2013 o 15:42

avatar konto usunięte
29 33

Wszystkie zna i ze wszystkimi spał, nie wiesz?

Odpowiedz
avatar grupaorkow
10 14

Umiesz otwierać konserwy... Och, och, jesteś taki męski!

Odpowiedz
avatar OSP
18 18

Litterka była mowa że napis się starł, a nie scyzoryk złamał/zepsuł.

Odpowiedz
avatar koniczynka666
8 8

Jestem kobietą i umiem używać takiego otwieracza. A teściową otwarłabym tym samym scyzorykiem...

Odpowiedz
avatar misiafaraona
4 8

Szkoda że jej się ten scyzoryk nie zamknął podczas otwierania i nie uciął paluchów

Odpowiedz
avatar komentator555
3 7

A czy taka rzecz nie ma wartości, nie mówię tylko o sentymentalnej, ale też takiej pieniężnej (np. sprzedaż na aukcji, przecież można mieć taki zamiar)? No tak, może najwartościowszą rzeczą teściowej są perły z bazaru, to zazdrości innym. 25 lat przeleżał spokojnie, ale cóż, konserwa zwyciężyła. Jeśli kolega ma możliwości udowodnić prawdziwość tego napisu i ma jakieś np. zdjęcia noża i np. ze spotkania z aktorem to powinien iść na policję, nie odpuścić, na żonę się nie oglądać, jak żona tu nie widzi problemu, to nie jest nic warta.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2013 o 18:14

avatar lordvictor
-1 9

Zdjęcia owszem ma, ale czy lepiej mieć zdjęcie, czy trzymasz w dłoni coś z napisem. A poza tym za 20 lat popatrz mam scyzoryk z podpisem Macgyvera widać napis tu na zdjęciu. Odp taaaa photoshop.

Odpowiedz
avatar tab_
4 4

lordvictor - nie chodzi o to, żeby scyzoryk zastąpić zdjęciem scyzoryka, ale że takie zdjęcie jest dowodem, że autograf został złożony i autor może od teściowej dochodzić wysokiego odszkodowania, bo rzecz z uwagi na ten autograf, jest dużo warta.

Odpowiedz
avatar glan
11 15

Zabiłbym, nie teściową tylko kolegę żeby mieć taki scyzoryk. Przynajmniej u mnie byłby bezpieczny - nie mam teściowej. Niech faktycznie napisze do aktora - może dostanie scyzoryk lub np. gwiezdne wrotki z autografem.

Odpowiedz
avatar lordvictor
1 1

A trzymałem ten scyzoryk ;-)

Odpowiedz
avatar MacFlay
3 5

Scyzoryk z podpisem gen. O'Neilla, ile bym dał za taką pamiątkę.

Odpowiedz
avatar lordvictor
9 11

To nie rzecz to relikwia. Z resztą za ile czasem idą unikaty na aukcjach. A podejrzewam taki scyzoryk w Polsce lub nawet Europie mógł być unikatem.

Odpowiedz
avatar MhL
1 3

Relikwia, chyba tylko dla fanatyków tego ciekawego serialu.

Odpowiedz
avatar LadySith
-1 7

Zabiłabym na miejscu. Uwielbiam MacGiver'a i R.D.A. Serdeczne współczucia dla kolegi.

Odpowiedz
avatar xxxmen
3 9

Ciekawe jaki wyrok dostanie twój kolega za ubicie teściowej :-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Ja bym uniewinnił za niską szkodliwość społeczną...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

To ta sama teściowa od noża do sushi? Jak tak to ja się Twojemu koledze dziwię, że jeszcze ma babsztyl prawo wstępu do jego mieszkania.

Odpowiedz
avatar lordvictor
3 3

Nie inna. A wstęp do domu ma bo pilnuje im dziecka.

Odpowiedz
avatar voytek
0 0

dlatego nie należy się żenić! a do "drogocennych" rzeczy sprawić sobie sejfik lub po prostu trzymać je pod kluczem!

Odpowiedz
avatar Agnieszka77
2 2

pod kluczem to trzymać teściową - tak bedzie dla wszystkich jego noży najbezpieczniej

Odpowiedz
avatar MsciwyFrustrat
2 2

Kolega powinien teraz wysłać Andersonowi scyzoryk z prośbą o ponowne podpisanie, a po otrzymaniu go z powrotem dla pewności zalać w akrylu.

Odpowiedz
Udostępnij