Niby wiem, że nie powinno się narzekać na szefa, bo zawsze można mieć gorszego, no ale...
Poszłam na L4, z powodu dość poważnego (dziura w bębenku, nic nie słyszę na jedno ucho, dodatkowo leci mi z tego ucha jakieś coś, boli niemiłosiernie). To, że straciłam premię, było mi obojętne, bo szef i tak z premiami nie szaleje (dostaniesz 150 zł to masz fart). Dodatkowo na rozmowie powiedział mi, że premie nie są liczone od zarobków biura - byłam rekrutowana do nowego biura w którym ruchu nie ma, więc byłabym na tym całkowicie stratna.
Ale... szef uważa, że za te premie powinniśmy być wdzięczni.
Pewnego dnia przyjechał do biura i zaczyna wywód o premiach właśnie (co 3 miesiące są, uznaniowe), że jakie to te premie mogą być wysokie, że wystarczy tylko chcieć itp. A zaraz potem napomina:
- Pani nie dostanie za wysokiej premii bo biuro się dopiero rozwija i nie ma sprzedaży (!). Dodatkowo była Pani na zwolnieniu. A czy Pani wie, dlaczego ja nie daję premii jeśli się było na L4?
Odpowiadam szczerze, że nie. Bo na 3 miesiące nie było mnie tylko 4 dni.
I tutaj szef z pełną powagą odpowiada:
- Choroba to tragedia, a na tragedii nie można zarabiać. Właśnie dlatego.
Myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok.
Praca
Idealny przykład nabywania mądrości "per anum " czyli od d.. strony . Ludzie im wyżej siedzą , tym bardziej głupieją, ale żyją w przeświadczeniu, że jest ok , bo nikt im prawdy nie mówi, a jak już mówi , to oni i tak słyszą to co chcą. Niestety o robotę ciężko więc nie ma wyjścia trzeba przybrać pokerową minę i za ojczyznę.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2013 o 17:20
Największą zarazą i tragedią jest to, że są tacy szefowie-idioci. Jak to mówią- wyżej sra, niż dupę ma. Wiem, że w dzisiejszych czasach o pracę naprawdę trudno, ale dam ci dobrą radę- zacznij sobie już teraz tak na poważnie szukać nowej posady, bo skoro szefu już teraz wychodzi z założenia, że najmniejsza premia uznaniowa to zbytek łaski, to wolę nie myśleć, co będzie w przyszłości. Bo podejrzewam, że brak jakiejkolwiek premii i obniżenie płac będzie twoim najmniejszym zmartwieniem.
OdpowiedzI z powodu takich właśnie ludzi, mimo zusów, podatków i całej reszty syfu, nadal uważam, że rzucenie w cholerę roboty i założenie własnej działalności było jak na razie najlepszą decyzją w moim życiu.
OdpowiedzJeśli masz łeb na karku, wizję działalności i sporą dawkę determinacji, to jak najbardziej.
OdpowiedzA najlepszą decyzją w moim życiu był wyjazd do Anglii, pracuję już w trzeciej firmie i za każdym razem szef był wspaniałym normalnym pomocnym człowiekiem.
OdpowiedzAle Ci się dupek trafił.Nie zazdroszczę. Też jestem szefem,na szczęście, sam dla siebie.
Odpowiedzhahahaha, ależ Cię załatwił:D dobre:d to już wiem dlaczego zus mi nie chce wypłacić za zwolnienie:D
OdpowiedzNIech ten dupek tak powie rodzinom ofiar ze Smoleńska. Chyba długo by nie pożył.
OdpowiedzTo już 10 z rzędu historia, w której autor wstawia przerwę w nawiasie : ( .......). Nie czepiam się tej konkretnej autorki, ale...co jest? To jakaś nowa zasada pisowni, o której nie wiem?
OdpowiedzTy moze nie zarobilas za to on tak
Odpowiedzto trzeba byc idiota aby taka osobe zatrudnic - chyba ze urząd pracy albo jakas inna instytucja (np. PFRON) nadawala na nią pieniedzy!
Odpowiedznormą jest obcinanie premii 50zł za 1 dzień UŻ (urlop na żądanie) bo tak. Chorobowe również. Masz całą premię, jak się nie wychylasz. Tak to działa. Możesz mieć upieprzaną premię o byle gówniószczko, jak ja miałem. Bo mi kierownik wg widzimisię upieprzał. Jedna rozmowa z DYREKTOREM firmy, za co lecą mi premie, bo dowiaduję się dopiero przy wypłacie, i nagle mam pełne. Bo pracownik musi wiedzieć i ustosunkować się do tego, za co został ukarany (np obcięciem premii) a ja nigdy nie wiedziałem. Na szczęście moja firma jest na cenzurowanym (jej klientem jest o wiele większa firma, która wszelkie odchyły od wymaganych standardów srogo karze) więc BHP i wszelkie normy muszą być przestrzegane, pod groźbą zerwania kontraktu. A i tak zarabiamy między minimalną, a średnią :)
Odpowiedzku*r*wa jaki debil. ja bym mu w ogóle robotę zabrał, bo ludzie z takim upośledzeniem umysłowym powinni na rencie siedzieć, a nie zarządzać ludźmi
OdpowiedzNiestety to jest "SZEF", założyciel firmy. Cała firma zatrudnia ok 40 osób. I tak to jest... A na wakacje do Afryki w tym roku sobie już pojechał. :)
OdpowiedzNo proszę Cię!! Na tragedii nie można zarabiać! Padłam! Co za @@@@@@@ To mój szef jest aniołem :)
Odpowiedz