Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wakacyjna historia, kilkanaście lat temu. Pole namiotowe. Zajechaliśmy po południu, namiot rozstawiony.…

Wakacyjna historia, kilkanaście lat temu.
Pole namiotowe. Zajechaliśmy po południu, namiot rozstawiony. Idę na "zwiad" do sklepiku (wielkości kiosku) prowadzonego przez właścicielkę pola. Jakiś chłopak kupuje kilka rzeczy i prosi jeszcze o pół chleba żytniego. Sprzedawczyni podaje wszystkie produkty, kasuje należność i mówi:

- A po chlebek zapraszam z tyłu.

Chłopak znika za sklepikiem. Po chwili sprzedawczyni wraca. Ja też proszę o kilka rzeczy, w tym (ucieszony, że w niedzielne popołudnie jeszcze jest) również o pół chleba żytniego. I znów: ja płacę, pani zaprasza po chleb od tyłu i znika na zapleczu. Obchodząc sklep orientuję się, że dostałem za mało reszty, i to dużo za mało. Za sklepem w otwartych drzwiach czeka już sprzedawczyni i rozglądając się na boki mówi z uśmiechem:

- I chlebek.

... wręczając mi... pół litra Żytniej!

Okazało się, że pani nie posiadała koncesji na alkohol, więc z wtajemniczonymi miała umówione hasło.
W te wakacje kupiliśmy sporo chleba :)

pole namiotowe

by d1ler
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Olena
30 34

Równie dobrze mogła robić niezły biznes na normalnej, akcyzowej wódce kupowanej nawet nie w hurtowni, ale w innym sklepie, bo coś mi się zdaje, ze w takich warunkach nawet cena wódeczki +5zł nie odstraszyłaby klienteli :P

Odpowiedz
avatar lokator
17 19

Hehehe dobry patent miała ;)

Odpowiedz
avatar bukimi
36 44

A co? Sprzedajesz? :D

Odpowiedz
avatar smokk
17 25

Tak, ale o tym ciii...

Odpowiedz
avatar szczurzyca
18 30

Ile za jedno? Szybko się gotuje? Dobre w smaku? :D

Odpowiedz
avatar Nie_masz_pana_nad_ulana
9 17

@szczurzyca Osobiście jestem skłonny polecić, Smokk zawsze sprzedaje dość świeże. Co prawda nie mają żadnego atestu od lekarza, że są zdrowe, ale można to przeżyć, zwłaszcza, że są miękkie i soczyste. Zamiast gotowania sugerowałbym pieczenie na ruszcie.

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
10 20

Ja poproszę jedno, ale musi być ćwiartowane pilarką znanej niemieckiej firmy.

Odpowiedz
avatar Olena
4 12

Ale jak komuś potrzeba odpowiedniego naczynka, to już trzeba własnoręcznie zajumać z porodówki :)

Odpowiedz
avatar BlackMoon
5 15

-Embrion można smażyć, upiec, gotować Jest dużo sposobów -Jak widzimy sposobów jest rzeczywiście wiele, który Ty jako szef kuchni preferujesz najbardziej? -Ja najbardziej lubię na surowo ale każdy sposób jest dobry bo przecież wszyscy kochamy dzieci. :)

Odpowiedz
avatar sabathus
4 10

Hmm.. Brzmi to bardzo znajomo, tylko że my kupowaliśmy "ocet". Okolice Rucianego ;)

Odpowiedz
avatar krokodyl1220
10 12

A nie pomyślałeś o tym, że akcyzę to już wcześniej sprzedawczyni mogła opłacić, choćby kupując skrzynkę gorzały w normalnym sklepie? Ech, ludzie, ludzie...

Odpowiedz
avatar Hamon
13 19

Ile byś państwu kasy nie dał, przeje wszystko. Poza tym od kiedy czymś złym jest dobrowolna transakcja handlowa dotycząca 0,7l wódki dwóch dorosłych ludzi? Bo jacyś ludzie "na górze" tak ustalili? Poza tym wolę dać zarobić innemu człowiekowi, niż rządzącej, złodziejskiej kaście.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
8 12

Najpierw popatrz, jak nas okrada rząd.

Odpowiedz
avatar Lypa
7 11

Jakie "okradanie państwa"?! To przecież klasyczny przypadek przeciwdziałania okradaniu PRZEZ PAŃSTWO.

Odpowiedz
avatar Kezia
5 19

Vojthas Daj spokój , to nie jest jakieś wielkie przestępstwo kobieta sobie radzi jak potrafi ,ludziom to pasuje. A dług publiczny jest jaki jest bo w kółko wybiera się tych samych polityków którzy w dupie maja interes społeczeństwa byle tylko im było dobrze , kradną ile wlezie a tak nawiasem bycie konfidentem to żaden patriotyzm ,i jak najbardziej wstyd

Odpowiedz
avatar syrenka
2 6

a czy doczytaliście że rzecz działa się kilkanaście lat temu? wtedy nikt nikogo specjalnie nie truł, a ludzi zaradnych trafiających w interes publiczny szanowano.

Odpowiedz
avatar unitral
0 2

Standard, sam tak wiele razy kupowałem "chlebek" :)

Odpowiedz
avatar katka
0 4

Standard w wiejskich sklepikach, a tak nawiasem, to na sprzedaż alkoholu wydaje się zezwolenie, nie koncesję ;)

Odpowiedz
avatar Lypa
2 8

Zwał jak zwał. Ta sama idiotyczna zasada. ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

U nas na ćwiartki się mówiło bułeczki :)

Odpowiedz
avatar Aveyond
0 0

To bułka to ćwiartka? :D

Odpowiedz
Udostępnij