Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracowałem jako montażysta stolarki okiennej. Pojechałem zamontować okno do klienta na wsi.…

Pracowałem jako montażysta stolarki okiennej. Pojechałem zamontować okno do klienta na wsi. Domek jednorodzinny i jedno okienko do zamontowania w budynku gospodarczym. Po przyjeździe klient pyta:
K: - Czy, aby na pewno mam ze sobą okno i czy na pewno pasują wymiary?
Ja: (zdziwiony) - Na pewno tak, a dlaczego pani pyta?
K: - Jak zamawialiśmy okna w innej firmie na nasz dom, rano przed montażem mąż zdemontował wszystkie okna, aby poszło wszystko sprawniej. Montażyści nie przyjechali, otrzymaliśmy tylko telefon z firmy, że okna będą dopiero za dwa tygodnie ponieważ na produkcji zbrakło odpowiednich profili, a nie poinformowali o tym sprzedawcy, ponieważ zawsze odbierają okna bezpośrednio z produkcji. I tak przez 2 tygodnie w oknach wisiały czarne folie budowlane. Dobrze, że było lato...

okna

by ~fnm
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar pupek86
-1 1

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu

Odpowiedz
Udostępnij