Znajomy prowadzi Działalność Gospodarczą związaną z budownictwem, a konkretnie montażem konstrukcji aluminiowych. Ostatnio potrzebował zwiększyć ekipę, prosta decyzja - ogłoszenie do PUPu, napisane bardzo konkretnie.
Efekt?
Szanowne Panie Urzędniczki uznały iż spawacz, hydraulik, kierowca, a nawet stolarz(!) świetnie spełniają wymagania podane w ogłoszeniu. Pomimo tego, że wymagane było doświadczenie, ŻADNA z dzwoniących osób go nie miała. I właściwie to każdy "chop" do budowlanki się nadaje.
Ogłoszenie zdjęte po trzech dniach. Więcej nie skorzystamy...
PUP
Mam pytanie (bez złośliwości, naprawdę jestem ciekawy) - jakie szczególne wymagania trzeba spełnić, żeby montować konstrukcje aluminiowe? Też pomyślałbym, że człowieka z umiejętnościami manualno-technicznymi (a do takich zalicza się i spawacz i stolarz) można do takiej pracy szybko przyuczyć... No i raczej nie liczyłbym, że w PUPie będą kolejki ludzi z doświadczeniem akurat przy montażu takich konstrukcji (może i szkoda, ale życie jest jakie jest ;-)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2013 o 10:35
Bardzo chętnie odpowiem na Twoje pytanie, jednak od razu przyznaje się bez bicia, że monterem nie jestem, nigdy tego nie robiłam i na budowę wstępu nie mam. Może tak, znajomy buduje tzw. popularnie ściany ze szkła, taka ściana jest zbudowana na konstrukcji z aluminium lub stali ( ale to chyba rzadko). Wymagania żadne wygórowane, chłopak sam z wykształcenia jest kimś innym,a zawodu zwyczajnie się nauczył dlatego w wymaganiach nie było wykształcenia budowlanego, tylko udokumentowane doświadczenie. Poza tym to praca na wysokości. Jeśli chodzi o szczególne to zwyczajne logiczne myślenie, choć ostatnio coraz rzadziej spotykane w praktyce... :) Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2013 o 0:29
Tak właśnie działają urzędy pracy, wysyłają ludzi byle sztuka była... Lepiej dać do firmy pośrednictwa pracy... albo do gazety bezpośrednio...
OdpowiedzJa się tylko zastanawiam po co nam ten Wielki Urząd skoro i tak żeby zaspokoić potrzeby musimy skorzystać z innej drogi. Tragedia.
OdpowiedzJeśli zgłoszenie było opisane jak Twoja historia, to się nie dziwię - jest wielka różnica między SPAWACZEM aluminium, a zwykłym facetem który wyspawaną konstrukcję potrafi porządnie i skutecznie skręcić. Inna sprawa, że PUP do DUP-y są.
OdpowiedzJak napisałam kolega zajmuje się MONTOWANIEM konstrukcji, w związku z czym chciał zatrudnić MONTERÓW co zostało dokładnie opisane w ogłoszeniu. A Panie z PUPów chyba wcale nie czytają co ludziom dają za ofertę. I czasami jest tak, że gość nie zadzwoni i tłucze się do potencjalnego przyszłego pracodawcy...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2013 o 0:34
Widziałem pewne zdjęcie. Przed urzędem PUPy na płocie tabliczka z napisem: Niezatrudnionym wstęp wzbroniony
OdpowiedzHahaha... i wszystko jasne :)
Odpowiedz