Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Podczas zakupów w centrum handlowym zatrzymałam się przy wystawie jednego z bardziej…

Podczas zakupów w centrum handlowym zatrzymałam się przy wystawie jednego z bardziej znanych jubilerów. Zainteresowała mnie para wyjątkowo pięknych kolczyków - cena co prawda odstraszała, ale popatrzyć nikt nie broni. To i patrzyłam sobie.
W tym miejscu historii pragnę zaznaczyć, że wyglądałam całkiem normalnie. Bluzka bez wielkiego dekoltu, zwykłe dżinsy, buty zimowe, lekki makijaż. Urodą także nie powalam na kolana.

Mimo to zaczął kręcić się koło mnie pewien osobnik, na oko trzydziestolatek, dobrze ubrany - no, pieniędzy na pewno temu panu nie brakowało, a i niebrzydki. Cóż, niech się kręci. Może wybrał się z misją zakupu prezentu dla żony/siostry/matki/kochanki/wstaw dowolne, ale na widok ogromu biżuterii wygrały w nim męskie instynkty i spanikował? Może chciał się mnie poradzić co wybrać dla swojej madame, a nie miał odwagi zaczepić obcą dziewczynę?
Podchody trwały dobre kilka minut, ale w końcu pan nieśmiało popukał mnie w ramię.

- Przepraszam, bo pani tak się wpatruje w te kolczyki. Miałbym pytanie.
- Słucham?
- Obciągnie mi pani, jak je pani kupię?

Wmurowało mnie. Naprawdę, nie tego się spodziewałam. Ani ja na galeriankę nie wyglądam, ani on na korzystającego... Mój bezruch i milczenie najwyraźniej zachęcił "amanta".

- To jak? - zapytał drugi raz, próbując mnie złapać za rękę.
Zaczęłam się powoli wycofywać.
- Dorzucę coś jeszcze, patrząc na panią sądzę, że będzie warto - dodał, oblizując wargi.

Nie zdzierżyłam i uciekłam. Po prostu. Bardzo szybko znalazłam się poza centrum handlowym.
Minęło kilka godzin, a mnie jeszcze trzęsie z obrzydzenia.

centrum handlowe

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar archeoziele
42 62

Fomalhaut, czasem komentujesz z sensem. A czasem wychodzi z Ciebie taki cham i burak, że mdłości mnie łapią.

Odpowiedz
avatar garga_mel
29 43

W tym przypadku cham i burak to nawet za mało powiedziane. Swojej dziewczynie/narzeczonej/matce/siostrze/ też byś taką sytuację w ten sposób skomentował? Uprzejmie proszę Cię o usunięcie tej wypowiedzi, jeśli się da.

Odpowiedz
avatar narlix
3 23

Nie wiem skąd u komentujących taki bathert, wypowiedź Fomalhauta nie była chamska, tylko imho po prostu zabawna xD

Odpowiedz
avatar Hebi
29 35

Oj to mi przypomina jak sama jakieś 14 lat miałam, czyli jakieś 18 lat temu. W tamtym czasie o galeriankach ani wczesnych ciążach nie było za bardzo słychać. Tak czy inaczej było lato, więc ja pomykałam sobie w długiej, luźnej sukience. Jako, że pomocne ze mnie dziewczę wtedy było to zaczepiona przez obcego faceta zatrzymałam się z uśmiechem gotowa wysłuchać ewentualnej prośby. Pomocna postawa została szybko zweryfikowana po tym jak gość zaproponował, że w zamian za pieniądze wycałuje mi muszelkę. Też praktycznie uciekłam stamtąd i cieszyłam się tylko, że spotkanie miało miejsce przy ruchliwej ulicy w środku dnia.

Odpowiedz
avatar jass
38 50

swoją drogą, ciekawa sprawa: użyć w jednym zdaniu "obciągnij mi" i "pani"

Odpowiedz
avatar BokserkiBiebera
21 25

No cóż, facet zachował kulturę nawet w takiej sytuacji.

Odpowiedz
avatar jass
20 22

właśnie to jest piękne: z jednej strony niemoralna propozycja, a z drugiej próba zachowania kultury ;)

Odpowiedz
avatar garga_mel
26 60

Czy ktoś kto daje "słabe" mógłby się wypowiedzieć? Przykro mi to stwierdzić, ale podejrzewam płeć męską (przykro dlatego że wykazuję się niemałym generalizowaniem). Mało który mężczyzna miał okazję się dowiedzieć jak to jest gdy ważący 120 kg, umięśniony , biorący na klatę 150 kg facet zaproponuje kawkę/wycieczkę w ustronne miejsce/podwózkę bo masz takie "odpowiednie do loda" usta, przystojniaku. Gdyby statystyczny mężczyzna spróbował sobie to uczucie, które pojawia się i pogłębia wraz ze zbliżającym się mięśniakiem, wyobrazić to miałby może lekkie porównanie do tego jak uprzedmiotowiona i obrzydzona czuje się w takiej* sytuacji kobieta. *takiej, czyli opisanej w historii, czyt. mięśniaka tu nie trzeba, wystarczy taki burak jak opisany.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2013 o 21:44

avatar jmc
-2 12

Zdziwiłabyś się, jak wiele dziewcząt chętnie by na taką propozycję przystało. Panu "burakowi" dwie uciekną oburzone, ale trzecia powie tylko "dorzuć naszyjnik". Wyjdzie mu drożej niż zwykła dziwka, ale nie każdy lubi panie, które tym fachem trudnią się zawodowo.

Odpowiedz
avatar mruk
-5 9

ojej, bo wcale to nie bylo piekielne, zapytal sie, ladnie, kulturalnie, nie to nie, do widzenia, inna kobieta, jak juz wspomnial jmc, moglaby sie zgodzic i na pewno nie byloby wtedy piekielnie. kiedys jak bylam nastoletnim dzieckiem i siedzalam z kolezanka na schodach przed brama jakis facet sie nas zapytal czy chcemy zarobic. czy to bylo dla mnie piekielne? nie, raczej nie. smieszne, jak najbardziej i wtedy potraktowalysmy to jako swego rodzaju przygode. ja tam minusa nie dalam, no ale, plusa tez zdecydowanie nie dam. ciekawa, niecodzienna sytuacja, tyle ;)

Odpowiedz
avatar poetka91
15 17

ode mnie "mocne". trzeba było w gębę mu dać

Odpowiedz
avatar Ruda2211
5 19

Trzeba było zawiadomić ochroniarza w centrum handlowym, że taki i taki pan składa nieprzyzwoite propozycję.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2013 o 23:55

avatar mijanou
7 31

Heh. Mi niestety też się zdarzyło, choć nie jestem ani w wieku gimnazjalnym ani na 'wyzwoloną' pannę nie wyglądam. Fakt- włosy do bioder ale pospinane, więc raczej nie prowokuję do takich zaczepek. Szczęsciem zareagowałam na zaczepkę na tyle widowiskowo ( pan oberwał torbą), że zwróciło to uwage pana z ochrony, który wyprowadził zaczepiacza z galerii z uwagą, że jeśli jeszcze raz się tam pokaże to zostanie ezwana policja. Od razu wyjaśniam: nie mam nic do wyzywającego stylu ubierania, który niektóre dziewczyny preferują. Każdy lubi co innego i to nie jest moja sprawa. Ale nawet, jeśli laska ma na sobie tak krótkie mini, że idać jej pośladki to nie upowaznia takich panow do czynienia jej takich ohydnych propozycji. Bo gdyby panna mini chciała to sama by zaczepila. Też zdarzyło mi się coś takiego widzieć. To, co mnie bulwersuje to fakt, że były to naprawdę mlode dziewczyny ( ostry makijaż dodawał im lat ale na moje oko przedział wiekowy to 14-15 lat). Powiadomiłam o tym ochroniarza, który stał tak,że po prostu musiał widzieć poczynania tych dziewczynek ale ten stwierdził, że nie jest zakłocany porzadek więc to nie jest jego sprawa. Ja też machnęłam w końcu ręką. W końcu moja sprawa to też nie jest. Sytuację uratował pewien starszy, elegancki pan, który zatrzymał się ze słowami: " Do domu, gówniary, ale już! Bo pasa zdejmę i w du..ę wleję aż pręgi zostaną".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2013 o 6:48

avatar Ruda2211
3 19

Wnerwia mnie, że puszczają takich wolno tylko z upomnieniem. Powinna być od razu wezwana policja. I taki delikwent im się powinien tłumaczyć ze swojego niewyżycia seksualnego.

Odpowiedz
avatar Mirame
-4 8

@Porąbało cię, @aureliusz, że tak chamsko spytam, bo grzeczniej nie mam ochoty?! Namawianie do współżycia seksualnego w zamian za korzyść materialną jest niegodne z praweem i owszem, do tego powinna być od razu wezwana policja. I ja się dziwię, skąd idiotów biorą bohaterzy opowieści na piekielnych... no przecież na samym portalu ich nie brak!

Odpowiedz
avatar Trollolololol
-2 12

Niezły lolcontent widzę pod tą historią w komciach. @mijanou: To trochę żenujące z twojej strony, bić kogoś za złożenie propozycji (chyba, że osobnik naruszył nietykalność cielesną, ale z wypowiedzi wynika, że tego nie zrobił). @Ruda2211: Aha. A ja proponuję wzywać policję do ulotkarzy. Niech się tłumaczą z zaśmiecania środowiska. A w domu wszyscy zdrowi? @Mirame: Coś chyba słaby research przeprowadziłaś, bo nie ma na to żadnego paragrafu, o ile nie jest zachowanie powtarzające się i natarczywe (tutaj mowa o jednorazowej zaczepce ze strony obcej osoby, więc na pewno tak nie jest).

Odpowiedz
avatar Mirame
-2 8

@Trollolololol - masz rację, nakłanianie do prostytucji (seksu za korzyść materialną), jest jak najbardziej legalne i warte propagowania... Polecam art. 203 Kodeksu Karnego. A twoja odpowiedź do @mijanou jest niepoważna - najzwyczajniej w świecie nie rozróżniasz propozycji od obrazy.

Odpowiedz
avatar Trollolololol
0 2

WAT? Kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz. Polecam douczyć się w kwestii interpretacji przepisów prawnych, najlepiej na przykładach, a jeszcze lepiej nauczyć się czytać ze zrozumieniem (bo tego, jak działa art. 203, na pewno nie zrozumiałaś). A to, co jest obrazą, zależy od interpretacji osoby "obrażanej", więc się z takiego powodu ludzi nie bije (a jeśli się jednak bije, to trzeba się liczyć z konsekwencjami).

Odpowiedz
avatar Agness92
0 0

"Fakt- włosy do bioder ale pospinane, więc raczej nie prowokuję do takich zaczepek" sama mam włosy do bioder i jakoś nigdy nie sądziłam, że mogłyby być przyczyną jakichś zaczepek...

Odpowiedz
avatar meg_shaman
0 2

Agness92 - to nie wiesz wg wiary katolickiej wlosy kobiety wodza na pokuszenie? miedzy innymi dlatego w sredniowieczu i pozniej wszystkie przyzwoite kobiety mialy wlosy upiete lub schowane pod czepeczkiem, zas dziwki nosily wlosy rozpuszczone. :)

Odpowiedz
avatar kredkaaa
3 3

Niestety ale art. 203 kk nie ma tutaj zastosowania. Ewentualnie można by podciągnąć usiłowanie, jednak wystąpiłyby duże problemy przy postępowaniu dowodowym. Trzeba by wykazać, że sprawca miał zamiar przemocą lub groźbą bezprawną doprowadzić do uprawiania prostytucji przez ofiarę co jest bardzo trudne, żeby nie powiedzieć nierealne.

Odpowiedz
avatar Pierzasta
16 22

Mnie też lata temu zaczepił taki jeden... Miałam jechać na konkurs recytatorski, więc odstrzelona jak na szkolną akademię (pierwsza liceum), makijażu niet, włosy w dwa warkocze. Miałyśmy z koleżanką ruszyć z dworca w Katowicach, a że byłam trochę przed nią, to jeszcze spacerowałam po hali gapiąc się na antykwariaty. I podbija taki z tekstem "seks?"... Jak się wydarłam, że co on sobie myśli, że ja mam dopiero 16 lat, że policje zaraz zawołam- zwiewał, aż miło, przez ten tłum ludzi ;-)

Odpowiedz
avatar Palring
9 9

Swoją drogą... zawsze byłem ciekaw jak wyglądają galerianki. Czy są takie, jak w filmie, czy film to tylko zmyślona historia. Nie zamierzam korzystać z ich oferty, chciałbym przekonać się na ile film jest prawdziwy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Jeśli jesteś taki ciekawy, to przyjedź do Arkadii w godzinach przedpołudniowych. Panienki do wyboru, do koloru. I trudno się pomylić i nie rozpoznać.

Odpowiedz
avatar blair
2 2

Często bywam w rzeszowskich galeriach o różnych porach, ale nigdy nie spotkałam galerianek wyglądających jak te z filmu "Galerianki". Może to zależy od miejsca.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Ela1959, wychodzi na to że jestem ślepy, bo jakość nie zauważyłem tam szczególnie rzucających się w oczy dziewczyn. Czym się charakteryzują, że mają być takie łatwo rozpoznawalne?

Odpowiedz
avatar runaway
-3 3

@blair Poszukaj w biedronce :)

Odpowiedz
avatar kredkaaa
4 6

Rzeczywiście prawdziwy dżentelmen...

Odpowiedz
avatar nikt
9 19

Źle się zachowałaś. Zapomniałaś dać mu w ryj.

Odpowiedz
avatar aniucha0711
-5 15

aureliusz100 - przykro mi, że obracasz się w towarzystwie takich kobiet, może zmień otoczenie, bądź zostań pedałem?

Odpowiedz
avatar Notorious_Cat
9 11

Naoglądali się faceci "Galerianek" i już im fika, że jakaś dziewucha zrobi im loda za prezent. Jakie to żałosne.

Odpowiedz
avatar mijanou
4 6

Wbrew pozorom galerianek nie jest znowu aż tak wiele, już częsciej dziewczyny próbują coś wynieść z butików.

Odpowiedz
avatar Zuza182
3 3

Jak ja byłam mała i miałam tak z 12 lat(wyglądałam na więcej z racji wzrostu) także dostałam propozycję. Co prawda, nie wiem o co dokładnie chodziło, usłyszałam tylko zapijaczone: "Chcesz zarobić?". Później już tylko szybko przebierałam nogami, żeby się stamtąd oddalić.

Odpowiedz
avatar Kejt
5 5

Też zawsze zastanawiam się, jak takie "prawdziwe galerianki wyglądają" - filmowa wersja, czy niepozorne dziewczyny? Jeszcze niedawno z koleżanką zostałyśmy złapane przez ekipę z Polsatu, żeby wypowiedzieć się na ten temat; czy mamy takie koleżanki, czy są z biednych domów i po co to robią.

Odpowiedz
avatar muppet90
0 2

Mogłaś dać mu w pysk. Chyba by ci nic nie zrobił poważnego skoro wokół pełno ludzi i ochrona... Ale mnie pewno też by najpierw zatkało.

Odpowiedz
avatar fluff
-4 12

Dlaczego Cię trzęsie z obrzydzenia? Koleś powiedział co powiedział, uciekłaś, nigdy wiecej go nie zobaczysz... zaraz zapomnisz o sytuacji i tyle, po co rozpamiętywać.

Odpowiedz
avatar deminisia103
0 4

Nawet nie wiesz jak takie coś może się wyryć w psyhice

Odpowiedz
avatar fluff
-1 3

zdaje sobie sprawę, że to nie jest miłe, ale przesada z tym wyryciem się na psychice... kilku żuli mnie zaczepiało i co? dopóki sobie gadają, a nie atakują kobiet fizycznie, da się przeżyć, nie ma co płakać.

Odpowiedz
avatar OslonkaMielinowa
-3 15

Osobiście uważam, autorko, że jesteś nieco przewrażliwiona. Po kilku godzinach wciąż trzęsie Cię z obrzydzenia? Spotykały mnie (jak zapewne wiele innych przedstawicielek płci żeńskiej) różne nieprzyjemne propozycje. Od wprawiających w zakłopotanie po zwyczajnie obrzydliwe i chamskie, ale nie sądzę by było to coś aż tak krzywdzącego psychikę. Nawet stosunkowo słabą. Oczywiście nie przeczę, że zachował się nie do końca jak należy. Odebrałabym to po prostu jako dyshonor i wyłuszczyła mężczyźnie co zrobił źle. Zachowałabym się łagodniej ze względu na jego próby zachowania jakiejkolwiek kultury.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2013 o 22:23

avatar Agness92
2 2

Jeśli to była pierwsza taka propozycja to czemu ma jej nie trząść?

Odpowiedz
avatar celulozarogata6
0 0

@OslonkaMielinowa:'i wyłuszczyła mężczyźnie co zrobił źle. Zachowałabym się łagodniej ze względu na jego próby zachowania jakiejkolwiek kultury.'' - i tu widać doskonale, jak dużej liczbie kobiet wyprano mózg i wytrenowano w byciu miłą i grzeczną. Masz sie usmiechnac i powiedzieć,że deszcz pada, jak cham ci w twarz napluje, no bo przeciez przed chwilą grzecznie zapytał, czy może, taki kulturalny... Kobiety, obużcie sie, jak nie bedziemy się szanowac, to nikt nas nie będzie szanowac. Takimu chamowi ryczy się w niebogłosy , b y zwrócic uwage innych ludzi wokolo - ''sp i... erdalaj zboku!''

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
2 4

Mnie ostatnio facet w autobusie pogładził po kolanie(tuż przed wysiadaniem, siedziałam koło drzwi). Żałuję tylko, że udało mu się wyskoczyć, unikając podążającego za dolną częścią jego pleców glana, a ja i tak już byłam spóźniona do pracy i nie wyskoczyłam za nim. Wciąż mam cichą nadzieję, że jeszcze go spotkam, a twarz pamiętam dobrze...

Odpowiedz
avatar egow
4 10

>>>> A teraz przedstawię zdanie sprzeczne z opnią większości i mnie wszyscy zminusują! <<<< Po pierwsze do "znawców" prawa: art. 203 Kto, przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub wykorzystując stosunek zależności lub krytyczne położenie, doprowadza inną osobę do uprawiania prostytucji, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Z tego bardzo jasno wynika, że pan art. 203 nie złamał w żaden sposób, jako że brak pieniędzy na kolczyki w żaden sposób Krytycznym Położeniem nie jest. Po drugie: On tylko złożył propozycję. Złośliwie dodam, że wcale nie taką złą, jeśli chodzi o normalne stawki - w końcu kolczyki odstraszały ceną. Autorce się nie spodobała? Myślę, że zwykłe 'nie' czy 'spadaj' by załatwiło sprawę. Nie rozumiem, w jaki sposób propozycja może być lepsza lub gorsza, a co ważniejsze, jak propozycja może doprowadzać do takiego samopoczucia czy agresji. Uderzyć go? A jeśli mi jechowi wciskają ulotki, mogę uderzyć? Jak dzwonią i mi wciskają kredyt (zasadniczo, chcą na głupocie zarobić, dla mnie to kradzież) mogę bombę wysłać? Rozumiem, że nie każda kobieta ma ochotę się sprzedać, ale skoro są takie, które są chętne, są panowie na to chętni, to pozwólmy im żyć w swoim małym światku i nie róbmy sensacji, jeśli ktoś spyta, czy do niego należymy. Dodam dla niektórych: nie, nigdy nie płaciłem za seks, nie płacono mi, nie planuję nic takiego. Uważam za uwłaczające dla faceta, że musi szukać odpłatnie, żeby zobaczyć kobietę nago :)

Odpowiedz
avatar Agness92
1 7

Jeśli nie rozumiesz, dlaczego dla normalnej, szanującej się kobiety taka propozycja jest obraźliwa i dla składającego taką propozycję skutkuje strzałem w pysk lub kopem w wiadome miejsce, to współczuję Twojej dziewczynie...

Odpowiedz
avatar egow
-3 5

Ja współczuję Twojemu chłopakowi, skoro takim problemem dla Ciebie jest Twoja seksualność, że sama propozycja (wg opisu nawet niezbyt nachalna) wzbudza w Tobie taką agresję.

Odpowiedz
avatar Agness92
4 8

Kiedy OBCY facet składa mi propozycję jednoznacznie sugerując, że ma mnie za dziwkę, to tak, oberwie w mordę.

Odpowiedz
avatar egow
-3 5

Wnioskuję z powyższej wypowiedzi, że jeśli już cię zapozna, może uznać cię za dziwkę bezkarnie :) Panowie poszukujący rozrywki za kasę, pytajcie najpierw o imię.

Odpowiedz
avatar Agness92
2 4

@egow: touché :) Ale ale mimo wszystko potrzeba czegoś więcej niż poznanie imienia, żeby szanująca się kobieta poszła z facetem do łóżka. Jeśli wystarczy imię, to jest dziwką.

Odpowiedz
avatar egow
1 3

Dla mnie nieważne jak wiele więcej potrzeba. Jeśli kobieta weźmie pieniądze, to znajomość nie ma znaczenia ^^. W poprzedniej wypowiedzi z tym imieniem odnosiłem się tylko do zabawnego podkreślenia przez Ciebie słowa obcy, jak gdyby to coś zmieniało w (nie)moralności propozycji seksu za pieniądze.

Odpowiedz
avatar Trexxx
0 6

@egow - jedyny mądry komentarz - inne przyprawiły mnie o niezły ubaw. Choć z jednym się nie zgodzę - to wcale nie jest uwłaczające dla faceta jeżeli szuka TYLKO seksu. Ot wygodne i tańsze niż całe podchody do konkretnej kobiety albo nie daj "boshe" związek :D Zwykłe, praktyczne rozwiązanie - stosowane i tak samo popularne od wieków :D

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
0 6

I też się zgadzam, ale. Są kobiety zajmujące się profesjonalnie prostytucją i to do nich taki mężczyzna powinien się zwracać. Dla szanującej się kobiety taka propozycja jest żenująca i najzwyczajniej obraźliwa. Nie da się mnie kupić za pieniądze i jeśli obcy facet na ulicy sugeruje, że najcenniejsze co mam do zaoferowania to dziura między nogami, to niech się liczy z tym, że dostanie po mordzie albo po jajach.

Odpowiedz
avatar egow
-2 4

W jaki sposób ma wiedzieć, kto się zajmuje a kto nie? Nie wszystkie ubierają się "jak dziwki".

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
1 5

Naprawdę nie wiesz, jak znaleźć dziwkę? Internet roi się od portali gdzie można szukać płatnych uciech. Można sobie nawet poczytać opinie. W każdej gazecie z ogłoszeniami jest dział towarzyskie. Kpisz sobie ze mnie? A Ty za ile obciągniesz? I teraz się zbulwersuj, bo zapytałam. Ale przecież w tym nie ma nic złego, żeby zapytać. Portal piekielni jest tak samo dobrym miejscem, jak centrum handlowe, albo ulica.

Odpowiedz
avatar egow
-2 4

Nie zbulwersowałem się (zdziwienie). Czy dobrze rozumiem, mam Ci obciągnąć? To mogłoby być ciekawe ^^ Nie każda zainteresowana reklamuje się w sieci.

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
3 5

Haha, nie ma czego mi obciągać, nie napisałam, że mi:) Jeśli jakaś nigdzie nie oferuje swoich usług to jest po prostu kiepskim przedsiębiorcą. Wspomniałam także o gazetach z ogłoszeniami, więc nie tylko sieć jest miejscem na poszukiwania. Zostaje jeszcze średniowieczna metoda "przy drodze, pod latarnią...". Tyle, że naprawdę łatwo jest taką panią rozpoznać. Ja nie chcę być traktowana jak rzecz, którą można kupić, w ogóle przedmiotowe traktowanie drugiego człowieka uważam za obrzydliwe. Jeśli jakaś kobieta sama się na to godzi, to ok, jej sprawa, niech se każdy robi co chce, dopóki nie krzywdzi innych. Dobra, weźmy kończmy tą dyskusję, bo widzę, że sprowadza się to do prostej rzeczy: Dla Ciebie seks jest zwykłą czynnością fizjologiczną, zaspokojeniem potrzeby. Nie ma różnicy, pomiędzy zapłaceniem za seks, a zapłaceniem za obiad w restauracji. I masz do tego prawo, nie twierdzę, że to złe, jednak ja zupełnie inaczej widzę te sprawy, w typowo kobiecy sposób łączę seks z uczuciami. Nie ma sensu dalej dyskutować, ja Twoich przekonań nie zmienię, Ty moich też nie. Mogę tylko prosić, żebyś uszanował mój punkt widzenia, tak jak ja szanuję Twój. Pozdrawiam:)

Odpowiedz
avatar egow
-2 2

Mylisz się - napisałem w 1 poście, że nie zapłaciłbym za seks. Ja tylko szanuje wolność ludzi, którzy chcą to robić. Po prostu próbuję was tu przekonać, że nie ma o co się fochać :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2013 o 1:37

avatar Poecilotheria
4 4

Ok, nie powiązałam Twojego wcześniejszego komentarza z naszą rozmową tutaj - nie zwróciłam uwagi na nick (tam wyżej) i za to przepraszam. Nadal jednak twierdzę, że mam o co się fochać, kiedy ktoś próbuje potraktować mnie jak rzecz. Nie bez przyczyny słowa dzi*ka, ku*wa itp. są uważane za obraźliwe.

Odpowiedz
avatar natalia
1 5

Ja bym chyba buchnęła śmiechem i powiedziała "Obciągnąć za kolczyki?!" Mnie takie sytuacje raczej śmieszą niż przerażają, dopóki kończy się na słowach, a nie łapach wyciąganych w moim kierunku, poza tym może w pobliżu byłaby jakaś chętna i bym panu trochę pomogła w poszukiwaniach? ;)

Odpowiedz
avatar Christinka
1 3

Haha, jakby nie chamstwo tej sytuacji można by pomyśleć że to był komplement skoro nie chciał poprzestać na koczykach ;)

Odpowiedz
Udostępnij