Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Podczas zwykłej, luźnej rozmowy w gronie znajomych, kolega M. przyznał się że…

Podczas zwykłej, luźnej rozmowy w gronie znajomych, kolega M. przyznał się że regularnie kopie swojego psa (owczarka) bo "on to lubi". A skąd myśl że pies to lubi?
Bo jak M. go później woła to pies zawsze przychodzi!

Nie wiem co zrobić z tą wiedzą.

wieczorne znajomych rozmowy...

by nighty
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar anndab7
40 46

Na początek zrobić mu to samo - zacząć regularnie kopać! Skąd się biorą tacy ludzie?!?!? On kopie psa i jest bezkarny, pies któregoś dnia go ugryzie i będzie wielkie oburzenie i pies do uśpienia...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Popieram. Tez bym mu zasadziła kopa!

Odpowiedz
avatar Hej
25 33

ktoś powinien regularnie kopać kolegę M. 2 razy mocniej

Odpowiedz
avatar Crowman
15 23

Podpier... policji i TOW.

Odpowiedz
avatar holycrap
-2 10

fan Pidżamy Porno ?

Odpowiedz
avatar Quazar
11 17

Podejść z widelcem i dźgać solidnie, w drugiej ręce trzymając nóż. Pokazać, że wtedy też będzie ze strachu wypełniać polecenia (szczególnie jak będzie w zamkniętym mieszkaniu, bez dostępu do kluczy). Może się oduczy.

Odpowiedz
avatar Nimfetamina
13 27

No cóż, mój wielce inteligentny kolega masturbował swojego psa i się cieszył, jak mu "wychodził" i "się kleił"... :/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
32 32

I po co ja czytałam ten komentarz? O.o

Odpowiedz
avatar erystr
3 13

Uśmiałem się jak fretka czytając twój komentarz ;D

Odpowiedz
avatar Fey
20 20

@Flo - mam to samo. I jeszcze jedna myśl - znowu zawitałam do tej dziwnej części internetu...ಠ_ಠ

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2013 o 1:32

avatar konto usunięte
19 19

OK, wystarczy internetów na dzisiaj >_>

Odpowiedz
avatar korbalodz
4 8

Jest różnica klepnąć przyjacielsko Pudziana, a koleżankę 1,50m. wzrostu. Ona przewróci się, a Pudzian odwróci i powie "oo cześć". Tak samo psy różnie odczuwają, ale kopać? Bernardyna bym nie kopnął coby mu nie zrobić krzywdy. Może owczarka odsuwa nogą? Mój Foksterier włazi pod nogi żebrząc podczas robienia jedzenia i inaczej nie da się.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 20

Moja Bela uwielbia bicie po tyłku. Nie jakieś katowanie czy okładanie, ale bezwładne opuszczenie pałki teleskopowej (bez nacisku, sama grawitacja) czy solidne poklepywanie miednicy wywołuje u niej zaciesz jak u głodującego chleb.

Odpowiedz
avatar Fey
9 13

Kiedy zakładam glany to moja sunia sama mi się podstawia i obija zadkiem o podeszwę. Rozumiem, że się..drapie? Ale robi to z takim impetem, że mi nogę zrzuca, jak mam jedną na drugą założoną :| Psy są dziwne.

Odpowiedz
avatar Hachimaro
12 12

Mój pies cierpi na, hmm, świąd dupy (byłem z nim u czterech weterynarzy, żaden nie pomógł), który nasila się, gdy jest ciepło. Wówczas *uwielbia*, gdy tłukę go z całej siły klapkami po tyłku; drapanie też lubi, ale mam krótkie paznokcie, a on grubą, twardą skórę, więc nie jest to zbyt wydajne :P

Odpowiedz
avatar qaro
3 3

No więc może to nie jest takie autentyczne bolesne kopanie. Na psa działa najczęściej system nagród, a nie kar i zastraszania. Pies, który się boi, po prostu nie przyjdzie na wołanie i tyle. Wg psiej logiki: "nie przyjdę, bo jeszcze mnie skopie", a nie: "lepiej grzecznie przyjdę, to moze mnie nie skopie". Więc jeśli pies przychodzi, to chyba faktycznie to lubi, cokolwiek to jest. Tak mi się zdaje.

Odpowiedz
avatar Christinka
3 5

Lokalny TOZ albo inna organizacja. Zależy też od podejścia, bo mnóstwo psów lubi poklepywanie. Działa to trochę na zasadzie drapania, szczególnie jak pies ma bujną sierść.

Odpowiedz
avatar Kecaw
10 12

Wiesz, trzeba by zastosować to samo co on robi psu na nim, zasadź mu takiego soczystego kopa a gdy zacznie sie pluc odpowiedz "no co? przecież to lubisz bo ciągle tu jesteś" i za każdym razem gdy się spotkacie, może to go troche uświadomi a jeśli nie to kopać ile wlezie.

Odpowiedz
avatar carrotka85
5 7

co za tekst "nie wiem co z ta wiedzą zrobic" SKOPAĆ KOLEGĘ! TAK ZEBY TEMU BIEDNEMU OWCZARKOWI W ZĘBACH PRZYNOSIŁ JEDZENIE!

Odpowiedz
avatar Capricorn
5 7

Kopnij kolege. Gwarantuje że przybiegnie do Ciebie sam - nawet niewołany. Potem tłucz regularnie i twierdź, że skoro zawsze jak go walniesz, to biegnie do Ciebie, to też musi to lubić. Może dotrze...

Odpowiedz
avatar cobrad
6 8

Zadzwoń do najbliższego TOZ-u i zmień znajomych.

Odpowiedz
avatar little_bee
6 8

jeszcze się zastanawiasz, co robić? a jakby ci powiedział, że regularnie tłucze żonę i dzieci, to też byś się zastanawiał?

Odpowiedz
avatar voytek
-1 1

trzebie pisemnie zawiadomic najblizszy odzdzial TOZ (mozesz podpisac sie jako jan kowalski)

Odpowiedz
avatar smoczyca
2 2

Hm, to podczas ostatniego sylwestra byłam z przyjaciółką u jej dziadków. Mieszkały tam również 3 psy. Chciałyśmy zobaczyć, czy będą się bały petard czy nie, żeby dowiedzieć się czy będą z tym problemy, więc siedziałyśmy a dziadek puszczał petardy hukowe. Psy ze znudzeniem podnosiły jedynie uszy, a za chwilę je opuszczały. Za to przyjaciółka zaczęła je przytulać i "uspokajać", a gdy zdziwiona spytałam po czym poznaje, że się boją z ogromna powagą powiedziała - "Bo ty nie widzisz ich oczu!" Najwyraźniej jeszcze wiele muszę się nauczyć.

Odpowiedz
Udostępnij