Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, że w każdej rodzinie istnieje osobnik, który…

Zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, że w każdej rodzinie istnieje osobnik, który odziedzicza wszystkie najgorsze geny, a wraz z nimi ponadprzeciętną skłonność do bycia idiotą stulecia.

Noc z soboty na niedzielę. Długo siedziałam nad pracą zaliczeniową na studia, położyłam się do łóżka kilka minut po 4 nad ranem.
Powoli zaczynałam odpływać w objęcia Morfeusza, kiedy zadzwonił mój telefon. Chciałam przykryć głowę kołdrą i zignorować, ale kto normalny dzwoni kilka minut przed 5 rano?! Pierwsze co przyszło mi do głowy: coś musiało się stać. Zerkam na ekran: bratowa.

- O Jezusie! Dobrze, że odebrałaś! Musisz natychmiast tu przyjechać, błagam! Stało się coś strasznego, błagam przyjedź jak najszybciej, pospiesz się! - wyrzuciła z siebie jednym tchem mocno łamiącym się głosem i rozłączyła zanim zdążyłam zapytać co dokładnie się stało.

Poderwałam się z łóżka, szybko ubrałam i popędziłam do domu rodzinnego. Przez cały ten czas próbowałam się do niej dodzwonić - bez skutku. W głowie rysowały mi się coraz czarniejsze scenariusze, począwszy od śmierci kogoś z rodziny na wypadku mamy i jej męża, którzy w nocy mieli wrócić z weekendowego wyjazdu do znajomych skończywszy.

Niecałe pół godziny później już byłam na miejscu. Otworzyła mi zapłakana bratowa.
- A. (mój młodszy brat, jej mąż) miał wypadek! Zatrzymała go policja, musimy go odebrać...

Hm... brat po pracy popił z kolegami. Był najbardziej "trzeźwy" (podobno wypił tylko dwa piwa, badanie alkomatem potwierdziło, że mogło tak być) z całej trójki, więc demokratycznie przegłosowali, że to on poprowadzi samochód.
To nic, że on także pił. To nic, że nawet nie ma prawa jazdy. Co to za problem, nie? Przecież każdy porządny facet potrafi prowadzić auto nawet bez świstka! Nawet pod wpływem alkoholu!.
Tak przynajmniej twierdził, kiedy już odebrałyśmy go z komisariatu.

A wypadek? Uderzyli w policyjny samochód, który zatrzymał się na czerwonym świetle. Nikomu nic na szczęście się nie stało.

Może i jestem wredną suką bez współczucia dla rodziny, jednak trochę żałuję, że policja pozwoliła nam zabrać go do domu. Być może jakiś czas spędzony w areszcie nabiłby mu trochę rozumu do tej durnowatej główki.
Nie mam współczucia dla debilizmu.

rodzina

by HardCandy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Lukeese
28 34

W życiu bym nie pojechał odebrać takiego kretyna.

Odpowiedz
avatar FikMikfeegiel
15 19

A bratowa też narobiła rabanu, z powodu takiej pierdoły

Odpowiedz
avatar slawcio99
12 16

Policja go tak do domu puściła ??? Tak po prostu ?? Nie dość, że rozwalili radiowóz, pewnie niedawno kupiony za pieniądze z dofinansowania UE ????

Odpowiedz
avatar HardCandy
11 13

Polonez, porządny polski samochód! Tylko zderzak ucierpiał. Policja u mnie w mieście to jakaś marna karykatura... Nie mam zbyt miłych doświadczeń z tymi panami.

Odpowiedz
avatar filozof97
1 3

HardCandy- piszesz, że sytuacja miała miejsce z soboty na niedzielę- jeśli mówisz o tej przed dodaniem historii- to coś mi tu śmierdzi. Oficjalnie, ostatnie Poldoloty odeszły z Policji na emeryturę w 2009?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2013 o 16:04

avatar HardCandy
3 5

filozof97, tak to była sytuacja z weekendu przed dodaniem historii. O polonezie, porządnym polskim samochodzie to był żart, ironia. Nie wiem dokładnie jaki to był samochód. W związku z tym że ucierpiał tylko zderzak na myśl przyszły mi niezniszczalne polskie machiny, które przez długi czas krążyły po moim mieście.

Odpowiedz
avatar zendra
13 21

Grono pijanych przegłosowało, że będzie prowadził ten bez prawa jazdy? Demokracja, psia mać!

Odpowiedz
avatar Projekt_Eden
-1 7

Ładnie braciszek beknie. Za prowadzenie bez uprawnien 6 stówek. Do tego dojdzie uszkodzenie mienia czy jakos tak i pewnie mu sprawe założą za pijaka Ps: Bardzo ładna jestes :)

Odpowiedz
avatar HardCandy
6 10

I bardzo dobrze, że mu się dobiorą do dupy. Nie sądzę, żeby od tego chociaż odrobinę rozumu nabrał ale niech wie, że za głupotę trzeba zapłacić.

Odpowiedz
avatar Lukeese
4 6

Podnieśli? Bo dotychczas było chyba 500 dla kierowcy i 300 dla tego kto udostępnił pojazd osobie nieuprawnionej.

Odpowiedz
avatar m0rr1s
-1 3

a ubezpieczyciel znajdzie kruczki w umowie, że w takiej sytuacji ubezpieczenie OC nie obowiązuje i trzeba bulić z własnej kieszeni... oj może zaboleć :D PS - Projekt_Eden - nie twierdzę, że HardCandy jest brzydka ale po miniaturce okazującej nawet nie pół twarzy to oceniłeś ? :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2013 o 19:59

avatar iceman44
2 2

za brak uprawnien 500 zl, za udostepnienie dla wlasciciela 300 zl, za spowodowanie kolizji 220-500 zl, uszkodzenia mienia nie ma w tej sytuacji, bo to jest najzwyklejsza kolizja drogowa, jesli byl po 2 piwach, to pewnie wydmuchal na wykroczenie, czyli zakaz prowadzenia pojazdow do 6 m-cy do 3 lat, do tego dojdzie grzywna nalozona przez sad, do 5 tys zl, no i naprawa radiowozu, bo ubezpieczyciel nie pokryje, jesli sprawca byl w stanie po spozyciu alkoholu :)

Odpowiedz
avatar sparxx
13 15

Mało że zadzwoniła o 5 rano, to potem nie odbierała telefonu. To jest po prostu wymuszenie, ech.

Odpowiedz
avatar ekstramocne
0 2

wiedziała, że jeśli powie co się stało przez telefon HardCandy najprawdopodobniej sprawę oleje.

Odpowiedz
avatar HardCandy
1 1

Gdybym wiedziała o co chodzi to NA PEWNO bym olała... nie tylko prawdopodobnie!

Odpowiedz
avatar narlix
4 4

Przynajmniej nie straci prawka. hie hie hie

Odpowiedz
avatar mruk
1 3

gdybys byla wredna suka to nie jechalabys po brata na komisariat ;) a tak to jestes bardzo mila i uczynna siostrzyczka :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Przynajmniej nie straci prawa jazdy.

Odpowiedz
avatar refael72
3 3

Stracić nie straci, ale i prędko nie uzyska. Dostanie zakaz prowadzenia pojazdów na ileś lat, a potem przy robieniu uprawnień będzie miał problem żeby zdać jazdy. W WORDach są cięci na pijaków.

Odpowiedz
avatar MsciwyFrustrat
-2 2

Czym się różni zakaz prowadzenia pojazdów od nieposiadania prawa jazdy?

Odpowiedz
avatar krecius
3 3

Podejrzewam, że refael miał na myśli to, że bohater historii dostanie zakaz "zrobienia" prawka na ileś lat. :)

Odpowiedz
avatar Kris
0 0

Tym się różni że kiedy nie posiadasz prawa jazdy bez zakazu prowadzenia pojazdów to w każdej chwili masz wolną wolę jego uzyskania.

Odpowiedz
avatar iceman44
2 2

zakaz prowadzenia pojazdow jest nakladany przez sad i jesli takowy delikwent bedzie zatrzymany do kontroli prowadzac pojazd w zakazie, popelnia przestepstwo i jesli dostal wyrok w zawieszeniu to moga takowy wyrok mu odwiesic, a brak uprawnien podczas kontroli wiaze sie z wyroczeniem ktore kosztuje 500 zl mandatu

Odpowiedz
avatar karrola
-1 1

Ja bym nie odebrała, już pomijając cały debilizm takiego postępowania to skoro nie został ranny to na własnych nóżkach wrócić, chwiejnie czy nie, ale dałby radę wrócić. Bo w sumie bratowa nie jest zbyt winna, nie wiadomo czy brat nie zadzwonił do niej z informacją, że miał wypadek i gdzie jest, to nie dziwne, że spanikowała. Ale jeśli to z premedytacją załatwiła mężowi wygodny powrót do domku...

Odpowiedz
avatar iceman44
0 0

ale o to chodzi, ze nasze prawo jest tak skonstruowane, ze sprawca wykroczenia/przestepstwa jakim jest prowadzenie po % ma 2 drogi do wyboru, albo twarde dechy do momentu wytrzezwienia, albo odbiera go ktos z rodziny pod swoja opieke,,,

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

podoba mi sie twoje podejście do rodziny, ludzie jak każdy inny i powinno sie traktować jak wszystkich, a debilizm tępić

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2013 o 22:41

avatar ragana
0 2

Jak na razie, to widzę świetną kandydatkę na rodzinnego "wafla od czarnej roboty". A będzie coraz weselej, jak znam życie. Powodzenia :)

Odpowiedz
avatar Mirame
1 3

To, że ktoś jest rodziną, oznacza, że mam miec wobec niego bezwzględne poparcie i klapki na oczach? Wow, dla mnie to definicja fałaszywego przyjaciela, no ale kto co lubi.

Odpowiedz
avatar HardCandy
1 1

Żałuję bardzo, że mój brat nie ma takiego samego zdania jak Ty i nie przekreślił mnie grubą, czarną krechą. Przynajmniej miałabym spokój.

Odpowiedz
avatar voytek
-3 5

zasda nr 1 - na czas snu wyłączamy telefon! ZAWSZE!

Odpowiedz
avatar BlackMoon
0 0

Co to za zasada niby? A jak cos ważnego się stanie? Lepiej mieć włączony na wszelki wypadek.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

W każdej rodzinie jest zakała rodziny i słoneczko mamusi :)

Odpowiedz
Udostępnij