Na działce zrobiłem sobie mała wędzarnię.
Dziś wędzą się wędliny schab karkówka i ryby. Ja w domu siedzę i coś sobie piszę. Nagle widzę dochodzi jakaś baba podnosi pokrywę i łapie za mięso!
Wypadłem z radosnym urwa co ona robi!
Jej odp.
Ona jest biedna, a to tak smakowicie pachnie.
Kurcze, gdyby zapytała wpierw to bym dał jej albo mięso albo kilka zł. Ale kradnie a potem daj Pan to bo ja biedna?????
niby bieda
Niestety, ale pseudo socjalizm za czasów PRL i obecny pseudo kapitalizm (bliżej mu do socjalizmu niż za PRL) oraz piękny slogan SPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA nauczyły, że "mi się należy" bo ja biedny, bo mnie nie stać, a ty bogaty, więc trzeba ci zabrać... eh... mnie stać, bo zapi...am, za darmo, tak jak tym darmozjadom nikt mi nic nie daje
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2012 o 18:02
kur mięso kupiłem 4 dni w marynacie było, a teraz ktoś bierze bo biedny jest.!!! urwa to kosztowało
OdpowiedzIdąc tropem filmu o ustawce kiboli trzeba było wejść tam na pełnej kur*** i sprzedać jej taką "bułę" to by może się babsko nauczyło nie kraść ;) A tak na poważnie to... chyba tylko spokój i obszerne wytłumaczenie zasady nie kradnij wraz z przykazaniem, że następnym razem nie będzie tak miło jak teraz, może odstraszyć takie babsztyle.
OdpowiedzBo to była chytra baba z Radomia!
OdpowiedzMijanou, dokładnie to samo sobie pomyślałam :D
OdpowiedzCóż, wielką naiwnością było to że nie pilnowałeś wędzonego mięsa... Byłeś w domu a wędzarnia na działce- więc baba myślała że nikt nie pilnuje i że można sobie zabrać jak ładnie pachnie... Przykre
OdpowiedzW domku na działce nie w domu.
Odpowiedz