Historia wcale nie moja, ale zszokowała mnie nieźle. Wczoraj ktoś mi podesłał filmik z internetu, na którym na kamerze przemysłowej pokazano jak pani w sklepie przechodzi do pustej alejki, rozgląda się, ściąga spodnie i robi kupę na podłogę sklepową! Szczena mi opadła. Komentarz kolegi: nawet se tyłka nie podtarła!
sklepy
starsze niż internet
Odpowiedz