Uwaga, będzie niesmacznie. Od 11 lat jestem stałym bywalcem Woodstocku. Odkąd ta impreza zagościła w Kostrzynie dostępne są sanitariaty/prysznice w Miejskim Ośrodku Sportu (czy jakoś tak, mniejsza o nazwę). I wszystko byłoby ok, gdyby pewnego roku nie zakwaterowano na sali gimnastycznej w/w ośrodku grupy niemieckich bębniarzy (kto bywa na Woodstocku, ten wie, o kogo chodzi). Otóż owi przedstawiciele "zachodniej cywilizacji", za przeproszeniem, zasrali kible tak, ze w każdym widniała górka gówna ułożona w stożek wystający około 20 cm powyżej powierzchni deski. Jak to skomentował pan obsługujący ten przybytek: "nawyki dziadka Hansa - jak pod Stalingradem srał pod siebie, tak i wnuki wychował". I chyba tyle na temat ;)
Minus, bo nie bywam na Woodstoku więc nie wiem, o kogo chodzi, a Piekielni nie są tylko dla stałych bywalców Woodstoku. Nie rozumiem - oceniam na minus.
Odpowiedzakurat to o kogo chodzi, jest najmniej istotne..
OdpowiedzBłąd w nicku, brzydki awatar, minus.
Odpowiedzziaja: No nie jest ważne, ale lubię, kiedy rozumiem całość. A niech będzie, że dałam minus z zazdrości, że nie jestem w grupie wybrańców, którzy wiedzą o kogo chodzi :D
OdpowiedzHa!! Ignoranci! To byli performersi w całym tego słowa znaczeniu, a te kupsztale to nic innego jak instalacja przestrzenna. To sztuka wyrażająca bunt oraz ukazująca prymitywizm ludzkich odruchów i wartości społecznych i obyczajowych.
OdpowiedzPo czym poznaliście narodowość kału?
OdpowiedzPo wetkniętej fladze.
Odpowiedzczytanie ze zrozumieniem nie boli.
OdpowiedzPodam coś lepszego. Kiedy jeszcze mieszkałem w internacie moi znajomi po upojnej nocy stawiali klocki obok klozetów. Nazajutrz sprzątaczka wywołuje 3 wojnę światową. Co prawda klocki nie były podpisane ale dyrekcja w końcu doszła do tego kto to zrobił. Z perspektywy czasu już takie historie nie są dla mnie piekielne. Minus.
Odpowiedzna Woodstocku i gorsze rzeczy można zobaczyć..
OdpowiedzJa nie mówię, że nie można. Ale jak już się chce korzystać z cywilizowanych warunków typu porcelanowy kibel ze spłuczką, zamiast toi-toia albo srania "na Małysza" w lesie, to należy się do nich dostosować. A przede wszystkich chodziło mi o pokazanie, jaka "kultura" panuje u naszych zachodnich - ponoć bardziej cywilizowanych - sąsiadów. Może u nich nie ma spłuczek w kiblach i stąd brak umiejętności obsługi?
Odpowiedzbuahahahaaaa .. "urzekła mnie ta historia" ... :D
Odpowiedz