Fajne mamy prawo.
Mój kolega prowadzi gabinet. Niedawno przyszła do niego kobieta, twierdząc, że była ofiarą pobicia. Według prawa, takim osobom należy się bezpłatna pomoc, a dokładniej wydanie zaświadczenia o poniesionych obrażeniach. BEZPŁATNA dla pacjenta. Kolega wiedział o tym i panią przyjął za darmo. Po czym spróbował dostać zapłatę za swoją pracę.
NFZ nie ma w swoim "katalogu" takiego badania, bo nie jest to leczenie. Czyli? NFZ nie zapłaci.
Urząd miasta napisał, że nie jest ustawowo zobowiązany do płacenia, więc nie zapłaci.
Urząd marszałkowski czy inny wojewódzki odpowiedziały w tym samym tonie.
Stowarzyszenie pomocy ofiarom przemocy w ogóle nie wie o co chodzi w pytaniu "Jeśli nie płaci pacjent, to w takim razie kto?".
Kolega poświęcił swój czas, swoją wiedzę i pewnie za jakiś czas będzie się szlajał po sądach. Dlaczego? A, bo przepisy. A za co? Jak to za co? ZA DARMO!
a to polska własnie
Ale to przecież oczywiste. Za darmo oznacza, że lekarz bada "pro publico bono". I tyle w tym temacie.
Odpowiedzobawiam się, że skończy się to tak, iż ofiary przemocy nie będą otrzymywać prawidłowej pomocy....
OdpowiedzTo lekarz...więc nie zbiednieje jak zrobi coś charytatywnie.
OdpowiedzNo właśnie.
OdpowiedzA mechanik nie zbiednieje, jak charytatywnie naprawi wam wóz. A restaurator nie zbiednieje, jak charytatywnie da wam za darmo obiad składający się z 6 dań, deseru i dorzuci jeszcze dwie butelki Dom Perignon rocznik 53. Ludzie, wy to tak na serio?
OdpowiedzTy tak na poważnie? Nie ważne jaki zawód. Praca wykonana, więc i płaca się należy.
OdpowiedzLekarz musi takie coś wykonać bezpłatnie i nic od nikogo mu się za to nie należy. Podobnie jak notariusze muszą bezpłatnie świadczyć porady. Czemu? Np. dlatego, że państwo zapłaciło za ich drogie studia.
OdpowiedzWięc kto za to powinien płacić w końcu?
OdpowiedzNie rozumiem zupełnie sprawy - bezpłatne badanie to bezpłatne, nie ma tu nic do gadania.
OdpowiedzTo, że pacjent ma prawo bezpłatnie, nie oznacza jeszcze "w dowolnie wybranym przez siebie gabinecie". To, że kolega wykonał usługę, na którą nie ma kontraktu, zamiast odesłać do szpitala, to była jego wola. Niepełnosprawni mają prawo do bezpłatnego transportu, ale przecież taksówkarzowi nikt nie zwróci za wożenie takiego po mieście. Ani nikt nie ukara, za wskazanie przystanku autobusowego. Tu mamy analogiczną sytuację z tego, co rozumiem.
OdpowiedzPrawo zakłada, że każdy lekarz ma taki obowiązek. Wyobrażasz sobie prawo, które mówi, że każdy taksówkarz ma obowiązek wozić samotne matki z dziećmi/niepełnosprawnych za darmo? Bzdura, prawda? Ale lekarzom można, bo oni mają płacone w "powołaniu".
OdpowiedzJakiś paragraf na to, że każdy lekarz ma obowiązek?.. Poza tym tu akurat kwestia jest trochę bardziej skomplikowana, bo każdy *człowiek* niezależnie od zawodu ma w polsce obowiązek ratowania życia, choćby na podstawie §1 art. 162 KK. Co ciekawe §2 mówi, że można odmówić, jeśli pomóc może "instytucja do tego powołana". Te paragrafy znam, jeśli chcesz Traszka podyskutować o prawie, to też proszę podaj konkrety.
Odpowiedz1.Osobie dotkniętej przemocą w rodzinie udziela się bezpłatnej pomocy, w szczególności w formie: 1)poradnictwa medycznego, psychologicznego, prawnego, socjalnego, zawodowego i rodzinnego; 5)badania lekarskiego w celu ustalenia przyczyn i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie oraz wydania zaświadczenia lekarskiego w tym przedmiocie; Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy. Każdy lekarz, który bada pacjentkę, ma obowiązek wydać zaświadczenie, bezpłatnie. Oczywiście za badanie też nie może pobrać pieniędzy. I nieważne czy dana osoba jest ubezpieczona, czy nie. Nie ma też nic nt. specjalizacji, określenia typu przychodni itp. PS. Co ma ustawowy obowiązek udzielania pomocy do tego? Wydanie papierka jest ratowniem życia??? PS2. Kochani Piekielni. To, że wam się nie chce poszukać przepisów i chcecie mieć wszystko na tacy nie znaczy, że ja mam udowadniać, że wiem o czym piszę. Nie wierzysz - sam poszukaj.
OdpowiedzZwrot "udziela się" nie oznacza "każdy zagadnięty udzielić musi". Tak interpretując, to można by z tego wywnioskować, że każdy prawnik ma obowiązek prowadzić im sprawy pro bono choćby, co jest bzdurą bo taki obowiązek to ma tylko prawnik wyznaczony (i opłacony) przez sąd na wniosek poszkodowanego. Nadal nie podałaś słowa przepisu, który by mówił, że każdy lekarz ma obowiązek nieodpłatnie badać i wystawiać takie papierki. To nie jest tak, że mi się go nie chce szukać, to jest tak, że wygląda na to, iż go po prostu nie ma a ty operujesz jakąś dziką interpretacją. Nie ma przepisu, który kazałby KAŻDEMU lekarzowi udzielać pomocy na swój koszt. Nie bardziej, niż każe prawnikom, psychoterapeutom, doradcom zawodowym, terapeutom rodzinnym, czy choćby agentom nieruchomości (bo to sprawy socjalne).
OdpowiedzTo je polska. Tu soł sknery.
OdpowiedzBrakuje jeszcze tylko kontroli ze skarbówki, która dowala kosmiczny mandat za to, że za usługę nie ma dokumentu że jest zapłacona a więc nie odprowadzony podatek.
Odpowiedz