Jak wszyscy wiedzą, w naszym cudownym kraju dokonuje się właśnie cyfryzacja telewizji i już niedługo w całym kraju odbierać będziemy jedynie sygnał cyfrowy. Jestem szczęśliwą posiadaczką kablówki w UPC, więc średnio mnie te zmiany interesują.
Jakiś miesiąc temu zapukał do mojego mieszkania miło wyglądający pan [P]. Wywiązał się mniej więcej taki dialog (ja-[J]):
P: Dzień dobry, jestem przedstawicielem UPC, jak pani na pewno wie przechodzimy z telewizji cyfrowej na analogową, w związku z czym musi zmienić pani swoją umowę z UPC na umowę z Cyfrą +, inaczej nie będzie pani mogła oglądać telewizji. Czy mogę wejść na chwilkę i przedstawić ofertę? (wypowiedziane na jednym oddechu)
W mojej głowie wyje alarm o mocy syreny okrętowej.
J: Czy ma pan tą ofertę na piśmie?
P: Nie, ale zaraz pani wszystko ładnie opowiem i spiszemy nową umowę.
J: A jakiś identyfikator?
P: Eee... Ale ja z UPC...
W tym momencie zamknęłam panu drzwi przed nosem.
Teraz żałuję tylko, że nie zaprosiłam go do środka i nie zadzwoniłam po policję... A dwa dni temu na klatce pojawiły się plakaty ostrzegające właśnie przed takimi działaniami...
wyłudzacze
A co będziesz go zamykać w domu i dasz mu policję na głowę, on jest tak samo wyr*chany przez swojego nażelowanego bossika jak Ty byś była podpisując tą umowę. Taki skrypt wpoili mu na szkoleniu (praniu mózgu raczej) i tak robi, w tej firmie nikt nie pracuje dłużej niż tydzień-dwa. Też mnie kiedyś w to wciągneli, praca na czarno po 10-13 godzin dziennie, obiecywane złote góry i ten sam schemat - wywożą na pipidówę 100 km od miejsca zamieszkania (oraz biura) i dawaj wciskać cyfrę+ staruszkom. Po 8 dniach stamtąd uciekłem w pi#du, oczywiście bez pieniędzy (będą jutro, ale na pewno tym razem będą, proszę przyjść ponownie, po 4 zbywce olałem bo firmy już nawet pod tym adresem nie było). Tylko wtedy był bodajże 2008 rok i tego typu oszustwa były raczej nowe, aż dziw że dzisiaj dalej tylu daje się na to nabrać. Też mam w domu pakiecik UPC i też co jakiś czas odwiedzają mnie wciskacze N i cyfry, czasem zaproszę i posłucham tych bajek :p Dowiedziałem się np. że mój dekoder wcale nie jest tv cyfrową, że mój canal+ to nie ten sam canal+ który dostaję w cyfrze, niezły ubaw czasem z tego jest. Najłatwiej takiego zbyć informując że masz podpisaną niedawno umowę na 2 lata (czy ile tam powiesz) i byś musiała wysoką karę płacić, tego nie przeskoczą i odpuszczą. A jak już chcesz z tym walczyć to zamiast napuszczać policję na kogoś kto i tak gówn0 z tego ma wystarczy go uświadomić co tak naprawdę robi, ew. poprosić o namiar na szefa.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2012 o 22:02
neclear82, sugerujesz, że ten człowiek nie wie co robi? Ma mózg, jest świadom, że nie pracuje dla żadnego UPC. Ma wybór - oszukiwać ludzi, łamać prawo albo stracić pracę. Wybór tragiczny - ale ja będąc kiedyś w takiej sytuacji zmieniłem pracę. Ten człowiek dla pieniędzy okłamuje ludzi i naciąga ich na straty finansowe. Jest na to nazwa: OSZUST. Wezwanie policji jak najbardziej słuszne.
OdpowiedzZgadzam się z egowem, nie wiem nuclear82, jak w ogóle możesz sugerować, że takie działanie to nie wina tego faceta, tylko jego szefów. Ten biedny człowiek sam nie potrafi myśleć? Też kiedyś trafiłam do podobnej pracy - na słuchawkach, i wytrzymałam tylko do szkoleń. Kiedy chłopak, który mnie 'szkolił' zaczął po prostu okłamywać osobę po drugiej stronie (stwierdzając prosto z mostu, że dzwoni z ofertą z TP, chociaż wcale tak nie było), wstałam i podziękowałam za pracę. A ten chłopak był tym szczerze zdziwiony, i próbował mnie jeszcze przekonywać światłymi argumentami takimi jak: przecież to nie jest coś, co będziesz robić do końca życia (no rzeczywiście na temat). Taki człowiek świetnie zdaje sobie sprawę z tego, co robi, ale mu to nie przeszkadza - jak najbardziej należy więc takich oszustów odpowiednio 'tępić'
OdpowiedzCzyli bandyta, który Cię ukatrupi na zlecenie, bo zabrakło mu pieniędzy też może być usprawiedliwiony?
OdpowiedzU mnie na osiedlu też plakaty wiszą, widać, grubsza akcja.
OdpowiedzU mnie już ponad miesiąc pisma z UPC poprzylepiane. Za dużo przekrętów widać było i skarg.
OdpowiedzNo to on jest w końcu z Cyfry, z UPC, czy sam nie wie? Na szczęście cyfryzacja Pomorza już w sobotę, u nas będzie z tym spokój.
OdpowiedzDoskonale wie, ale nie wolno mu tego mówić. Ten pan pracuje dla jakiejś krzakowej firmy zajmującej się sprzedażą bezpośrednią, która ma umowę z Cyfrą+.
Odpowiedznuclear82-> ta "pipidówa" to miasto wojewódzkie mające 400 tys. mieszkańców. Wybacz, ale jest paragraf mówiący o celowym wprowadzaniu w błąd i działaniu na niekorzyść. Rozumiem, że ludzie łapią się pierwszej z brzegu roboty, ale powinni również ponosić tego konsekwencje. Poza tym, konsekwencje byłyby raczej dla pracodawcy niż dla tego pana
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2012 o 22:20
"Poza tym, konsekwencje byłyby raczej dla pracodawcy niż dla tego pana" Obawiam się, że wręcz przeciwnie. Pracownik dokonał oszustwa i on za nie będzie odpowiadać, a wykazanie podżegania przez pracodawcę w praktyce może okazać się co najmniej trudne.
OdpowiedzCytuję: "jak pani na pewno wie przechodzimy z telewizji cyfrowej na analogową". Moim zdaniem powinno być odwrotnie, ale może o czymś nie wiem?
OdpowiedzOczywiście powinno być odwrotnie, już poprawiam ;)
OdpowiedzDo moich drzwi dosłownie 5 minut temu zapukali z telewizji n, ale podziękowałem, bo mam z polsatu. Nie opłaca się (przynajmniej w moim być może chorym poglądzie na świat) brać oferty od takich wyjadaczy co chodzą od domu do domu, oni muszą mieć z czegoś wypłatę, wolałbym iść chyba już do punktu, albo przez internet wziąć.
Odpowiedzw dodatku przez internet często są jakieś dodatkowe korzyści ;) Najgorsze możliwe opcje to zawieranie umowy przez telefon, albo właśnie przez taką akwizycję
OdpowiedzBzdura. Zazwyczaj warunki z punktami są identyczne. Tzn ten sam abonament i te same warunki. Sporo zależy od samego handlowca ale taki z prawdziwego zdarzenia dobierze Ci coś tak, że będzie Ci to odpowiadać. Problemem w Polsce jest to, że większość niestety na siłę stara się sprzedać coś co jest najbardziej opłacalne prowizyjnie. Wszędzie tak jest, taka prawda. Ja większość spraw załatwiam właśnie jak jass przez neta albo na infolinii. Jak dobrze gadasz to zawsze coś załatwisz. Jakby nie patrzeć wolę jak mi ktoś radzi niż wybieram sam. Nie każdy się na wszystkim musi znać.
OdpowiedzZasada jest taka: za wiedzę się płaci. Jeśli się na czymś znasz, możesz sam. Nie znasz się - ktoś ci doradzi, ale doradzi tak, by zarobić. W ramach przykładu: wpadła mi w ręce ulotka sklepu 'dla skner'. Wg cennika ich rewelacyjnej usługi mogą ci w domu podłączyć i skonfigurować router wifi za 149zł. Oczywiście router płatny osobno.
Odpowiedz@fenwind, niekoniecznie są identyczne ;) Tzn. sam abonament i usługi jak najbardziej, ale nie wszelkiego rodzaju gratisy ;) Pracowałam na słuchawkach w Netii i tam np: przy umowie zawieranej przez internet router, który normalnie kosztował 100zł, dostawało się za złotówkę
OdpowiedzA aktywacja tego routera to "symboliczne" 99zł. Na jedno wychodzi ;)
Odpowiedz@Globus: to Ci w punkcie już nie dostają z czegoś wypłaty? (;
OdpowiedzJakis czas temu mielismy dokladnie taka sama sytuacje.. Poznym popoludniem dzwonek do drzwi. Otwieram, dzien dobry, my z cyfry+, chcielismy poinfirmowac panstwa, ze na dzielnicy X firma vectra likwiduje swoje okablowania w zwiazku z tym oni przejmuja klientow i tu prosze podpisac papierki. Do tej pory zastanawiam sie czy goscia nie oplulem ze smiechu. Jak juz sie uspokoilem, zapytalem czy od razu przyniosl moje wypowiedzenie, bo pracuje w tej firmie xx lat i wiekszej bzdury nie slyszalem i uprzejmie kazalem s****lac oszustom, ze wzgledu, ze duzo osob na dzielnicy, to starsi ludzie. Niestety nastepnego dnia kolega z pracy, ktory mieszka dwa domy dalej opowiedzial mi te sama historie. Podobno teraz vectra procesuje sie z tymi oszustami. Nie ma to jak zdrowa konkurencja..
OdpowiedzPewnie w wielu przypadkach jest tak, że takie łajzy mają bosów którzy się najbardziej obławiają i są nietykalni, bo oficjalnie o niczym nie wiedzą...
OdpowiedzTacy mili panowie odwiedzili moją babcię, na szczęście czegoś się jednak nauczyła po historii z fałszywą Telekomunikacją Polską i nawet go do domu nie wpuściła.
OdpowiedzNajprawdopodobniej trafiłaś użytkowniczko na firmę Janrad. Ci oszuści chodzą od domu do domu i wciskają podobny kit. Stosują bardzo nieczyste chwyty psychologiczne. Jednym z nich jest "grupowa przebudowa telewizji z analogowej na cyfrową". Gdy składałem do nich CV nic nie wskazywało na to, że są to oszuści. Dają Ci skrypt do nauczenia, każą go wkuć na pamięć a potem odgrywasz przed nimi scenki. Na koniec przybijają piątki mówiąc, że jesteś świetny. Potem wsiadacie w samochód, jedziecie na wioskę i chodzicie od drzwi do drzwi szukając jeleni. Radzę uważać. Jak zobaczycie elegancika ubranego w garnitur mówiącego, że wszyscy sąsiedzi podpisali zgodę na grupową modernizację radzę od razu zamknąć mu drzwi prze nosem. Radzę uważać na firmę Janrad na Niedźwiedziej w Warszawie.
OdpowiedzCiekawe za co minus dla Radka. Dodam, że firmy zajmujące się wciskaniem często mają takie praktyki jak przybijanie piątki, okrzyki radości na odprawie itp. Ma to chyba udawać atmosferę super pracy i odwracać uwagę ludzi od tego co robią, szarym wciskaczom dawać iluzję szansy na szybki awans, takie tam. Powiem tyle: doświadczeni pracownicy tam gdzie trafiłem na szkolenie nazywali klientów 'chapaczami' i frajerami. Tyle w temacie kupowania czegoś poza siedzibą firmy.
OdpowiedzNajprawdopodobniej dał mi minusa jeden z pracowników tej firmy. Stosują sekciarskie metody na werbowanie nowych pracowników. Zalewają komplementami, przybijają piątki itp. byś myślał, że znalazłeś świetną pracę. Pamiętam, jak wypełniałem jeden z testów rekrutacyjnych. "Jak sądzisz, jak wypadł Twój test?" "Nie wiem" "Wypadł po prostu rewelacyjnie!". Fałsz i obłudę wyczułem od nich od razu. Pochodziłem tam 3 dni, by zobaczyć, jak to wszystko wygląda i dałem sobie spokój. Dają Ci do wykucia skrypt. Każde słowo wypowiedziane przez nich jest ważone i przemyślane. Stosują nieczyste techniki manipulacyjne, umieją tak ułożyć sobie człowieka, że podpisze wszystko co mu podetkną. "Mogę o szklankę wody?", ""ale już tutaj byliśmy i informowaliśmy o tym, widocznie pana nie było. To my wejdziemy i wytłumaczymy o co chodzi". Powszechną techniką jest wyciągnięcie ręki i wycieranie nóg o wycieraczkę. Ma to za zadanie sprawić, by osoba wpuściła Cię do środka. Dlatego odradzam Wam z całego serca wpuszczać takich manipulantów. Jeśli chcecie cokolwiek załatwić z Cyfrą+, UPC, N, po prostu idź do autoryzowanego punktu, a nie podpisujesz papierki jakie podetknie Ci krawaciarz, który twierdzi, że połowa osiedla już podpisała zgodę na modernizację telewizji.
OdpowiedzJuż teraz ze wszystkim oszukują. U nas próbowali się pod Taurona (prąd) podszywać.
Odpowiedz