Tak ostrzegam...
Wiecie gdzie jest "patelnia" w Warszawie?
Powiem tym którzy miejsca…
Tak ostrzegam...
Wiecie gdzie jest "patelnia" w Warszawie?
Powiem tym którzy miejsca nie kojarzą że to takie przejście między wyjściem z metra na najbardziej ruchliwej stacji, przystankami autobusowymi i tramwajowymi i dojściem do dworca olejowego. W skrócie - ludzi jak Mrówków.
Oczywiście, jak to ruchliwe miejsce, zasiedlone jest też przez "osoby przedsiębiorcze": tych co grają, żebrzą handlują.
A czym handlują? Od kwiatów przez ciuchy i parasole po zabawki. Z zabawek to na ten przykład takie małe, szczekające pieski, które pełzają po ziemi. Można się zastanawiać jak ktoś się dorabia próbując sprzedać takie szkaradzieństwo z błyskającymi na czerwono oczami (makabreska, mówię wam).
Ale, wiadomo, jak sprzedaż nie idzie... To można pieska puścić "luzem", po ziemi, czekając aż ktoś w niego wejdzie (a na pewno wejdzie, w końcu ruch tam jest spory), a potem drzeć się i grozić przechodniowi mafią ukraińską, rumuńską, romską i chińską aż zapłaci te 8 złotych żeby tylko drący mordę "sprzedawca" dał spokój i poszedł w cholerę. Świetnie działa zwłaszcza kiedy w rolę sprzedawcy zabawek wciela się 3 cygańskich panów, a w rolę kupującego jakaś biedna babina.
"Biznes iz biznes".
- Tea who you yeah bunny pieska mi zdeptałeś.... "dawaj dieńgi"
- Yyyyy.... nie mam. Bezrobotny...., okradli...., alimenty....(niepotrzebne skreślić)
Odrobinę asertywności, proszę państwa :)
takie pieski traktuje się z buta opancerzonego - potocznie zwanego glanem- natomiast państwa sprzedających - soczystym mięskiem i/lub/że policja oraz inne pośrednio związane z prawem instytucje chętnie zainteresują się legalnością pobytu. zawsze pomagało
Problem w tym że ofiarą takiej zabawy najczęściej z tego co widzę padają ludzie starsi, którzy nie są w stanie odpowiednio na to zareagować bo się zwyczajnie boją.
Niekoniecznie. Osobiście znam jednego, który nie dość, że jest cudownym człowiekiem, to jeszcze ma swoją własną firmę, która nie praktykuje żadnych dziwacznych praktyk. Są tacy i są inni, jak w każdej kulturze. A nasz OJCIEC DYREKTOR to niby wzór? Wszędzie są ludzie dobrzy i... mniej dobrzy ;/
KiszonaKapusta zastąpiła mózg propagandą. Po co myśleć, skoro można oglądać TVN?
Jaki, do ciężkiej cholery, widzisz związek między cyganami z dworca, a redemptorystą z Torunia? Widzę, że w twoim umyśle o. Rydzyk zastąpił koronny argument o Hitlerze-równie dobrze mogłaś napisać "Hitler to niby wzór?"-byłoby tak samo bez sensu.
Chodziło mi raczej o to, że wśród Polaków równie często występują krętacze dorabiający się na naiwności ludzi. To ma wspólnego. Równie dobrze mogłam podać wszelkiego rodzaju akwizytorów sprzedających cud-sprzęty, żebraków udających niepełnosprawnych, lub "fachowców" wykonujących lipną robotę za szalone pieniądze. Rydzyk pierwszy przyszedł mi na myśl, kiedy przeczytałam o staruszkach - ot i tyle, fenirgreyback. Wydawanie sądów o ludziach na podstawie jednej, krótkiej wypowiedzi nie jest zbyt chwalebne, więc proponuję czasem przemyśleć swoją wypowiedź ;) Pozdrawiam
Owszem, Cyganie są uczciwi i lojalni, ale tylko i wyłącznie w ramach własnej grupy etnicznej. Cygański kodeks który nazywa się "Romanipen" traktuje wszystkich nie-Cyganów ("Gadziów") jak ludzi gorszego gatunku, stąd też w oczach Cygana oszukanie czy okradzenie Polaka nie jest niczym złym, a wręcz przeciwnie - dowodem sprytu.
Stąd też z zewnątrz mogą pozować na uczciwych, ale gdy nadarzy się okazja, bez mrugnięcia okiem nie zawahają się opróżnić komuś kieszeni.
Kiszona-RÓWNIE CZĘSTO? Chyba sobie kpisz. Przestępczość wśród cyganów jest kilkanaście razy większa, niż wśród Polaków.
"Rydzyk pierwszy mi przyszedł na myśl"-o tym właśnie mówię. Propaganda skutecznie wbiła ci do główki, że o. Rydzyk to oszust i złodziej. Dam sobie rękę uciąć, że nigdy nie słuchałeś Radia Maryja dłużej niż godzinę i dam drugą, że nie czytałeś nigdy Naszego Dziennika, a całą wiedzę o RM i o. Rydzyku czerpiesz nawet nie tyle z mediów, co z gównianych kwejków i tym podobnego szamba. Znalazł się, wybitny medioznawca. .
@fenirgreyback - powiem uczciwie, usiłowałem posłuchać RM.
Powiem więcej, nawet nastawiłem tą stację.
Niestety, nie dałem rady słuchać nawet godziny.
Nie raz, nie dwa razy. Wiele razy.
No zwyczajnie się nie da.
Jeśli chodzi o Romów, to poznałam ich kilku i niestety wszyscy mieli głęboko zakorzenione krętactwo i złodziejstwo we krwi. Bo jak nazwać to inaczej, jak dziesięcioletni chłopaczek wchodzi do mieszkania znajomych i od razu patrzy, co by tu można ukraść, po czym chce wprowadzić swoje plany w czyn? Wiem, że trochę tu generalizuję, nie mówię, że nie ma Romów, którzy nie kradną, ale najczęściej rodzice od małego uczą dzieci kradzieży i oszukiwania, co jest bardzo smutne, bo przecież dziecko nie ma wpływu na to, co mu się wpaja.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2012 o 7:41
@Fernir- podobnie jak gremlin próbowałam słuchać wiadomego radia. Nie da się. Po prostu nie da. To jest jeden wielki spektakl nienawiści i naciąganie starszych ludzi. Nie mowię, ze wszystko jest tam złe. Msze czy modlitwy to niewatpliwie jest błogosławieństwo dla ludzi chorych, starych -takich, którzy nie moga pójść do kościoła. Ale cala reszta- zgroza.
Co do handlu to gdzieś słyszałam opowieści jak po upadku komuny Polacy jeździli do Berlina i handlowali badziewiem z polowych łóżek, więc nie ma się co tak wybielać. W każdej nacji sa tacy 'bussinessmani'.
@fenrir & amish - niestety, w naszym pięknym, "postępowym" kraju jeśli ktoś krytykuje tzw. "mniejszość romską" jest wstrętnym rasistą i ksenofobem :/ Sama miałam długo podejście "przecież oni nie mogą być tacy źli" - póki nie zaczęłam pracować na kasie w KFC. Znakomita większość ludzi, którzy próbowali na czymś oszukać - a to wbić się bez kolejki, a to oszukać przy płaceniu, a to (tak!) ukraść gazety ze stojaka (!!!) to byli właśnie Cyganie. Ze strony nie-Cyganów takich przypadków za mojej "kariery" zdarzyło się 3 (słownie - TRZY) i każdy taki klient po zwróceniu uwagi (a czasem solidniejszym opieprzu) odstępował od kombinowania. Cyganie ze zwracanej uwagi bezczelnie się śmiali - raz jeden opieprzony za wbicie się bez kolejki stwierdził, że on się spieszy na pociąg - po czym, oczywiście, na żaden pociąg nie poszedł, tylko usadził zad i spokojnie zajął się jedzeniem (nie, ja go nie obsługiwałam - zawsze odmawiałam obsługi osobom, które weszły bez kolejki, obsługiwała go mało asertywna koleżanka). Wszystkim obrońcom "uciskanej mniejszości romskiej" proponuję się zapoznanie z materiałami chociażby o słowackim osiedlu Lunik IX. Mnóstwo jest tego na youtube i można się przekonać, jak kwestia Cyganów wygląda w praktyce (Lunik IX to osiedle w jednym z miast na Słowacji, zbudowane specjalnie dla Cyganów. Mieszkania ze wszelkimi "wygodami", sklepy, szkoły, pralnie - pełna infrastruktura. Aktualnie jest to slums, a góry śmieci sięgają wysokości pierwszego piętra).
@mijanou - owszem, Polacy jeździli do Berlina handlować z polowych łóżek. HANDLOWAĆ, a nie uprawiać drobne cwaniakowanie. Widzisz różnicę?
Raz w RM trafiłam na "audycję dla dzieci" czy coś w tym stylu. Miły pan tłumaczył kto to jest "ojczym"...współczuję dzieciom, które tego słuchały. Niezłe robienie wody z mózgu.
Do wszystkich powyżej:
opinia o Polakach na Zachodzie: katolik, pijak i złodziej;
jeśli Polak ci nie zaszkodził to już pomógł [mój brat stwierdził, że lepiej mu się pracowało z Murzynami niż polakami.
opinia o polakach na Wschodzie: bydło [sam widziałem jak wysiadają z autobusu na Ukrainie i niczym bydło pędzą do kasy kupić bilet powrotny, a Ukraińcy z komórkami kręcą filmiki i śmieją się do rozpuku.
Gremlin-piękny biały wiersz. Możesz wydać tomik. Nie słuchasz-twoja sprawa. Ale jak nie przesłuchałeś ani godziny, to nie masz prawa oceniać.
mijanou-na czym ów "spektakl nienawiści" polegał? Proszę, rozwiń, bo gładkie słowa ładnie wchodzą w ucho. Słuchałaś chociażby "Rozmów niedokończonych"? Fajnie się klepie takie ogólniki, "naciąganie" i tak dalej. To chyba normalne, że ktoś płaci składki na rzecz jakiejś organizacji, na której działalności mu zależy, prawda? Tutaj składki są całkowicie dobrowolne, nie słyszałem nigdy o liście wpłacających czy czymś podobnym. Bez składek nie da się utrzymać radia o ogólnopolskim zasięgu, ani wydawać swojej prasy. Ale oczywiście, "naciąganie". W USA i na tzw. Zachodzie zaangażowanie ludzi w działalność pozarządowych organizacji nazywa się "społeczeństwo obywatelskie". W Polsce mamy tylko "obywatelską" partię, tak samo, jak mieliśmy Obywatelską Milicję.
polkijuty-jaki to ma związek z tematem? Swoją drogą, postawiłeś katolika zaraz koło pijaka i złodzieja. Nie przegiąłeś?
Moja babcia słucha RM i szczerze mówiąc najczęściej słychać tam msze albo modlitwy. Serwisy informacyjne mają tendencyjne, ale akurat tu wyjątkiem żadnym nie są. Serio, pooglądajcie sobie jakiekolwiek informacje/fakty/inne ch*jstwa i zamiast bezkrytycznie je przyjmować, przeanalizujcie je pod kątem przekazywania informacji, doboru słów, montażu materiału. To już wolę chyba RM, gdzie intencje dziennikarzy przekazywane są jednoznacznie niż tą ukrytą propagandę innych stacji.
@fenirgreyback - w którym miejscu oceniam RM?
Pokaż konkretny fragment mojej wypowiedzi, w której wyrażam jakąkolwiek ocenę RM czy Rydzyka.
Masz poważną wadę - nadinterpretujesz każdą wypowiedź, w której pojawiają się słowa: "katolik", "Radio Maryja", "Rydzyk".
Może to Twój sposób patrzenia jest bezkrytyczny, żeby nie powiedzieć fanatyczny.
@Fernir, akurat własnie mówię o tejże audycji: "Rozmowy niedokończone". Co do patrtii 'obywatelskiej'- nie jestem jej zwolenniczką. Nie lubię przeginania w zadną stronę.
@Lejdi- co do tego uczciwego handlowania przez Polaków z łóżek polowych to też sa różne opinie i zapewniem Cię, że w Berlinie nasi rodacy nie pozostawili po sobie dobrych wspomnień. Przyznaję się- sama za Romami nie przepadam ale, kurczę, nie oni jedni kradną i cwaniaczą, wiesz?
gremlin-zajmij się swoją poezją, a nie moimi wadami.
Trafia mnie, jak jakiś internetowy lemur, który o. Rydzyka kojarzy tylko z bzdurnej, wyssanej z palca historii o Maybachu, będzie się wypowiadał na temat, o którym nie ma pojęcia. Czego ty się spodziewałeś w Radiu Maryja-muzyki tanecznej? Oczywistym jest, że będą tam głównie modlitwy i audycje.
Mijanou-KONKRETY. Co tam takiego strasznego słyszałaś? nie mówię o telefonach od widzów, bo te akurat wchodzą na żywo i nie można ich kontrolować.
@fenirgreyback - no jak Ty idziesz w zaparte :D
Napisałem subiektywną opinię, że nie da się słuchać RM.
A Ty od razu, że spodziewałem się muzyki klasycznej, disco polo, metalu i rapu w jednym.
Żeby o czymś mówić, to trzeba to poznać. A, ponieważ nie dałem rady słuchać, więc i nie zabieram głosu czy Rydzyk kłamie, czy podżega do antysemityzmu, czy namawia do wpłacania.
Nie słyszałem, więc w tej kwestii głosu nie zabieram.
A to, jak to sobie interpretujesz, to, już tylko Twój problem.
Bylebyś mi w usta nie wciskał słów, których nigdy nie powiedziałem.
A ja tam jestem dwa razy dziennie ponad 20 dni w miesiącu i z tego co widziałem to te pieski nie są puszczane "luzem" tylko w takich prowizorycznych "basenikach" (z kartonu, dmuchane itp.), żeby nie "uciekły" za daleko.
Nie widziałem też nigdy opisanej sytuacji, żeby ktoś puszczał pieska w tłum i wyskakiwał z morda jak ktoś go nadepnie.
Nie jestem z Warszawy, a z Krakowa. Ale u nas pod przejściem podziemnym do dworca i wzdłuż wyjścia do galerii też takie sprzedają, chociaż rzadziej niż powiedzmy rok, 2 temu.
Faktycznie, w "szczytowym okresie działalności" puszczali te pieski, mikołaje, czy inne barachło przechodniom pod nogi. Można było się pięknie wypierdzielić. U nas mogli, to i gdzie indziej też.
Ja też nigdy czegoś podobnego nie zauważyłam, raczej czają się z tym łażącym ustrojstwem pod ścianami i słupem - prosto na kolumnę 1x1 m i tak nikt z przechodzących nie celuje.
Ja też tam jestem codziennie i czegoś takiego nie widziałem. Za to mogę dokładnie opisać otoczenie i ludzi którzy są często w okolicy Stacji Metro Centrum.
A za zrównanie "Orkiestry z Chmielnej" (grającej przy pierwszym bankomacie) do poziomu żebraków i innych handlarzy jest wielki minus!
Zaprzeczam, prędzej spotkasz tam Indian, gościa grającego na stołkach, bezdomnego z harmonijką ustną, lub innych performerów niż "Roma z harmonią".
Oni z kolei chętniej tramwajami jeżdżą i grają swoje "składanki"
Tak jak mówię - rzadko bo rzadko ale się zdarza. Widziałam to około tuzina razy przez 5 lat (choć raczej w ciągu ostatnich dwóch), więc nie jest to jakoś niesamowicie nagminne. Nikogo tu z nikim nie równam, bo to ani sensu ani logiki nie ma, na patelni pojawiają się wszyscy, i ci wartościowi i ci mniej. Tak samo gość co gra na wiadrach jak i pani z kartką o tym że ma 11 dzieci i prosi o wsparcie jak i romskie handlarki ze swetrami, co to w Polsce robione, na metce "made in itally", a naprawdę pochodzenia tego to nie ma co dociekać. Pytanie na kogo trafisz, ja np. nie widziałam jeszcze Indian. Za to widziałam kobitę z jakąś kosmiczną ilością psów (sądząc po ilości futra co przed nią szczekała).
nie rozumiem czemu aż tak upieracie się, że to nieprawdziwa historia. Przyznaję, nigdy nie widziałam żeby ktoś puszczał te pieski w tłum (sama kupiłam jednego, tylko wyciągnęłam mu te przerażające żaróweczki z oczu), ale na patelni dzieją się tak przeróżne rzeczy, że wszystko jest możliwe. Np facet grający na połamanym meblu ;o
Bobiqq- na jakiej podstawie oskarżasz Tarję o mitomanię? U nas w przejściu podziemnym kolejki SKM też handlują cudami. Podobno dworzec to wizytówka miasta. Cóż..moje miasto nie ma zbyt pięknej wizytówki.
- Tea who you yeah bunny pieska mi zdeptałeś.... "dawaj dieńgi" - Yyyyy.... nie mam. Bezrobotny...., okradli...., alimenty....(niepotrzebne skreślić) Odrobinę asertywności, proszę państwa :)
OdpowiedzCzyżby ci czołgający się po ziemi piesek próbował zaglądnąć pod spódniczkę, gdy tam przechodziłaś w szpileczkach?
Odpowiedz...jestes okropny :)
Odpowiedz...ale zabawny :D
Odpowiedztakie pieski traktuje się z buta opancerzonego - potocznie zwanego glanem- natomiast państwa sprzedających - soczystym mięskiem i/lub/że policja oraz inne pośrednio związane z prawem instytucje chętnie zainteresują się legalnością pobytu. zawsze pomagało
OdpowiedzProblem w tym że ofiarą takiej zabawy najczęściej z tego co widzę padają ludzie starsi, którzy nie są w stanie odpowiednio na to zareagować bo się zwyczajnie boją.
OdpowiedzTo niech nie włażą na "pieska"
Odpowiedzbo "na pieska" to nie wypada, klasycznie trzeba włazić! :D
OdpowiedzCyganie powinni mieć ustawowy zakaz pracy w handlu. Jak nie po dobroci to pałką.
OdpowiedzNiekoniecznie. Osobiście znam jednego, który nie dość, że jest cudownym człowiekiem, to jeszcze ma swoją własną firmę, która nie praktykuje żadnych dziwacznych praktyk. Są tacy i są inni, jak w każdej kulturze. A nasz OJCIEC DYREKTOR to niby wzór? Wszędzie są ludzie dobrzy i... mniej dobrzy ;/
OdpowiedzKiszonaKapusta zastąpiła mózg propagandą. Po co myśleć, skoro można oglądać TVN? Jaki, do ciężkiej cholery, widzisz związek między cyganami z dworca, a redemptorystą z Torunia? Widzę, że w twoim umyśle o. Rydzyk zastąpił koronny argument o Hitlerze-równie dobrze mogłaś napisać "Hitler to niby wzór?"-byłoby tak samo bez sensu.
OdpowiedzChodziło mi raczej o to, że wśród Polaków równie często występują krętacze dorabiający się na naiwności ludzi. To ma wspólnego. Równie dobrze mogłam podać wszelkiego rodzaju akwizytorów sprzedających cud-sprzęty, żebraków udających niepełnosprawnych, lub "fachowców" wykonujących lipną robotę za szalone pieniądze. Rydzyk pierwszy przyszedł mi na myśl, kiedy przeczytałam o staruszkach - ot i tyle, fenirgreyback. Wydawanie sądów o ludziach na podstawie jednej, krótkiej wypowiedzi nie jest zbyt chwalebne, więc proponuję czasem przemyśleć swoją wypowiedź ;) Pozdrawiam
OdpowiedzOwszem, Cyganie są uczciwi i lojalni, ale tylko i wyłącznie w ramach własnej grupy etnicznej. Cygański kodeks który nazywa się "Romanipen" traktuje wszystkich nie-Cyganów ("Gadziów") jak ludzi gorszego gatunku, stąd też w oczach Cygana oszukanie czy okradzenie Polaka nie jest niczym złym, a wręcz przeciwnie - dowodem sprytu. Stąd też z zewnątrz mogą pozować na uczciwych, ale gdy nadarzy się okazja, bez mrugnięcia okiem nie zawahają się opróżnić komuś kieszeni.
OdpowiedzKiszona-RÓWNIE CZĘSTO? Chyba sobie kpisz. Przestępczość wśród cyganów jest kilkanaście razy większa, niż wśród Polaków. "Rydzyk pierwszy mi przyszedł na myśl"-o tym właśnie mówię. Propaganda skutecznie wbiła ci do główki, że o. Rydzyk to oszust i złodziej. Dam sobie rękę uciąć, że nigdy nie słuchałeś Radia Maryja dłużej niż godzinę i dam drugą, że nie czytałeś nigdy Naszego Dziennika, a całą wiedzę o RM i o. Rydzyku czerpiesz nawet nie tyle z mediów, co z gównianych kwejków i tym podobnego szamba. Znalazł się, wybitny medioznawca. .
Odpowiedz@fenirgreyback - powiem uczciwie, usiłowałem posłuchać RM. Powiem więcej, nawet nastawiłem tą stację. Niestety, nie dałem rady słuchać nawet godziny. Nie raz, nie dwa razy. Wiele razy. No zwyczajnie się nie da.
OdpowiedzJeśli chodzi o Romów, to poznałam ich kilku i niestety wszyscy mieli głęboko zakorzenione krętactwo i złodziejstwo we krwi. Bo jak nazwać to inaczej, jak dziesięcioletni chłopaczek wchodzi do mieszkania znajomych i od razu patrzy, co by tu można ukraść, po czym chce wprowadzić swoje plany w czyn? Wiem, że trochę tu generalizuję, nie mówię, że nie ma Romów, którzy nie kradną, ale najczęściej rodzice od małego uczą dzieci kradzieży i oszukiwania, co jest bardzo smutne, bo przecież dziecko nie ma wpływu na to, co mu się wpaja.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2012 o 7:41
@Fernir- podobnie jak gremlin próbowałam słuchać wiadomego radia. Nie da się. Po prostu nie da. To jest jeden wielki spektakl nienawiści i naciąganie starszych ludzi. Nie mowię, ze wszystko jest tam złe. Msze czy modlitwy to niewatpliwie jest błogosławieństwo dla ludzi chorych, starych -takich, którzy nie moga pójść do kościoła. Ale cala reszta- zgroza. Co do handlu to gdzieś słyszałam opowieści jak po upadku komuny Polacy jeździli do Berlina i handlowali badziewiem z polowych łóżek, więc nie ma się co tak wybielać. W każdej nacji sa tacy 'bussinessmani'.
Odpowiedz@fenrir & amish - niestety, w naszym pięknym, "postępowym" kraju jeśli ktoś krytykuje tzw. "mniejszość romską" jest wstrętnym rasistą i ksenofobem :/ Sama miałam długo podejście "przecież oni nie mogą być tacy źli" - póki nie zaczęłam pracować na kasie w KFC. Znakomita większość ludzi, którzy próbowali na czymś oszukać - a to wbić się bez kolejki, a to oszukać przy płaceniu, a to (tak!) ukraść gazety ze stojaka (!!!) to byli właśnie Cyganie. Ze strony nie-Cyganów takich przypadków za mojej "kariery" zdarzyło się 3 (słownie - TRZY) i każdy taki klient po zwróceniu uwagi (a czasem solidniejszym opieprzu) odstępował od kombinowania. Cyganie ze zwracanej uwagi bezczelnie się śmiali - raz jeden opieprzony za wbicie się bez kolejki stwierdził, że on się spieszy na pociąg - po czym, oczywiście, na żaden pociąg nie poszedł, tylko usadził zad i spokojnie zajął się jedzeniem (nie, ja go nie obsługiwałam - zawsze odmawiałam obsługi osobom, które weszły bez kolejki, obsługiwała go mało asertywna koleżanka). Wszystkim obrońcom "uciskanej mniejszości romskiej" proponuję się zapoznanie z materiałami chociażby o słowackim osiedlu Lunik IX. Mnóstwo jest tego na youtube i można się przekonać, jak kwestia Cyganów wygląda w praktyce (Lunik IX to osiedle w jednym z miast na Słowacji, zbudowane specjalnie dla Cyganów. Mieszkania ze wszelkimi "wygodami", sklepy, szkoły, pralnie - pełna infrastruktura. Aktualnie jest to slums, a góry śmieci sięgają wysokości pierwszego piętra). @mijanou - owszem, Polacy jeździli do Berlina handlować z polowych łóżek. HANDLOWAĆ, a nie uprawiać drobne cwaniakowanie. Widzisz różnicę?
OdpowiedzRaz w RM trafiłam na "audycję dla dzieci" czy coś w tym stylu. Miły pan tłumaczył kto to jest "ojczym"...współczuję dzieciom, które tego słuchały. Niezłe robienie wody z mózgu.
OdpowiedzDo wszystkich powyżej: opinia o Polakach na Zachodzie: katolik, pijak i złodziej; jeśli Polak ci nie zaszkodził to już pomógł [mój brat stwierdził, że lepiej mu się pracowało z Murzynami niż polakami. opinia o polakach na Wschodzie: bydło [sam widziałem jak wysiadają z autobusu na Ukrainie i niczym bydło pędzą do kasy kupić bilet powrotny, a Ukraińcy z komórkami kręcą filmiki i śmieją się do rozpuku.
OdpowiedzGremlin-piękny biały wiersz. Możesz wydać tomik. Nie słuchasz-twoja sprawa. Ale jak nie przesłuchałeś ani godziny, to nie masz prawa oceniać. mijanou-na czym ów "spektakl nienawiści" polegał? Proszę, rozwiń, bo gładkie słowa ładnie wchodzą w ucho. Słuchałaś chociażby "Rozmów niedokończonych"? Fajnie się klepie takie ogólniki, "naciąganie" i tak dalej. To chyba normalne, że ktoś płaci składki na rzecz jakiejś organizacji, na której działalności mu zależy, prawda? Tutaj składki są całkowicie dobrowolne, nie słyszałem nigdy o liście wpłacających czy czymś podobnym. Bez składek nie da się utrzymać radia o ogólnopolskim zasięgu, ani wydawać swojej prasy. Ale oczywiście, "naciąganie". W USA i na tzw. Zachodzie zaangażowanie ludzi w działalność pozarządowych organizacji nazywa się "społeczeństwo obywatelskie". W Polsce mamy tylko "obywatelską" partię, tak samo, jak mieliśmy Obywatelską Milicję. polkijuty-jaki to ma związek z tematem? Swoją drogą, postawiłeś katolika zaraz koło pijaka i złodzieja. Nie przegiąłeś?
OdpowiedzMoja babcia słucha RM i szczerze mówiąc najczęściej słychać tam msze albo modlitwy. Serwisy informacyjne mają tendencyjne, ale akurat tu wyjątkiem żadnym nie są. Serio, pooglądajcie sobie jakiekolwiek informacje/fakty/inne ch*jstwa i zamiast bezkrytycznie je przyjmować, przeanalizujcie je pod kątem przekazywania informacji, doboru słów, montażu materiału. To już wolę chyba RM, gdzie intencje dziennikarzy przekazywane są jednoznacznie niż tą ukrytą propagandę innych stacji.
Odpowiedz@fenirgreyback - w którym miejscu oceniam RM? Pokaż konkretny fragment mojej wypowiedzi, w której wyrażam jakąkolwiek ocenę RM czy Rydzyka. Masz poważną wadę - nadinterpretujesz każdą wypowiedź, w której pojawiają się słowa: "katolik", "Radio Maryja", "Rydzyk". Może to Twój sposób patrzenia jest bezkrytyczny, żeby nie powiedzieć fanatyczny.
Odpowiedz@Fernir, akurat własnie mówię o tejże audycji: "Rozmowy niedokończone". Co do patrtii 'obywatelskiej'- nie jestem jej zwolenniczką. Nie lubię przeginania w zadną stronę. @Lejdi- co do tego uczciwego handlowania przez Polaków z łóżek polowych to też sa różne opinie i zapewniem Cię, że w Berlinie nasi rodacy nie pozostawili po sobie dobrych wspomnień. Przyznaję się- sama za Romami nie przepadam ale, kurczę, nie oni jedni kradną i cwaniaczą, wiesz?
Odpowiedzgremlin-zajmij się swoją poezją, a nie moimi wadami. Trafia mnie, jak jakiś internetowy lemur, który o. Rydzyka kojarzy tylko z bzdurnej, wyssanej z palca historii o Maybachu, będzie się wypowiadał na temat, o którym nie ma pojęcia. Czego ty się spodziewałeś w Radiu Maryja-muzyki tanecznej? Oczywistym jest, że będą tam głównie modlitwy i audycje. Mijanou-KONKRETY. Co tam takiego strasznego słyszałaś? nie mówię o telefonach od widzów, bo te akurat wchodzą na żywo i nie można ich kontrolować.
Odpowiedz@fenirgreyback - no jak Ty idziesz w zaparte :D Napisałem subiektywną opinię, że nie da się słuchać RM. A Ty od razu, że spodziewałem się muzyki klasycznej, disco polo, metalu i rapu w jednym. Żeby o czymś mówić, to trzeba to poznać. A, ponieważ nie dałem rady słuchać, więc i nie zabieram głosu czy Rydzyk kłamie, czy podżega do antysemityzmu, czy namawia do wpłacania. Nie słyszałem, więc w tej kwestii głosu nie zabieram. A to, jak to sobie interpretujesz, to, już tylko Twój problem. Bylebyś mi w usta nie wciskał słów, których nigdy nie powiedziałem.
OdpowiedzNo to po kiego grzyba się wcinasz w dyskusję, skoro nie masz nic do powiedzenia?
OdpowiedzHm... bo to ogólnodostępny serwis? ;)
OdpowiedzRównie dobrze mógłbyś napisać, że lubisz placki-tyle samo byś wniósł.
OdpowiedzA wiesz... lubię placki, ziemniaczane, najlepiej z gulaszem z baraniny :)
OdpowiedzJa bym ich powitała słowami " Dzień dobry, kontrola z ZUS, proszę dowód prowadzenia legalnej działalności gospodarczej", zaraz by ich nie było.
OdpowiedzNo popatrz...tyle razy tamtędy chodziłam, a nigdy nie widziałam, żeby puszczali te pieski ludziom pod nogi...
OdpowiedzByłam, widziałam, potwierdzam prawdziwość historii Tariji. Kilka dni temu rozmawiałam o tym ze znajomym policjantem.
OdpowiedzMusisz trafić na dobry dzień. Nie zawsze tak jest.
OdpowiedzChyba prędzej na "dobrą godzinę" bo praktycznie codziennie zmierzałam do i z metra.
OdpowiedzA ja tam jestem dwa razy dziennie ponad 20 dni w miesiącu i z tego co widziałem to te pieski nie są puszczane "luzem" tylko w takich prowizorycznych "basenikach" (z kartonu, dmuchane itp.), żeby nie "uciekły" za daleko. Nie widziałem też nigdy opisanej sytuacji, żeby ktoś puszczał pieska w tłum i wyskakiwał z morda jak ktoś go nadepnie.
OdpowiedzNie jestem z Warszawy, a z Krakowa. Ale u nas pod przejściem podziemnym do dworca i wzdłuż wyjścia do galerii też takie sprzedają, chociaż rzadziej niż powiedzmy rok, 2 temu. Faktycznie, w "szczytowym okresie działalności" puszczali te pieski, mikołaje, czy inne barachło przechodniom pod nogi. Można było się pięknie wypierdzielić. U nas mogli, to i gdzie indziej też.
OdpowiedzJa też nigdy czegoś podobnego nie zauważyłam, raczej czają się z tym łażącym ustrojstwem pod ścianami i słupem - prosto na kolumnę 1x1 m i tak nikt z przechodzących nie celuje.
OdpowiedzMożliwe :). Widziałam to jakieś 10-15 razy, a też bywam tam prawie codziennie.
OdpowiedzJa też tam jestem codziennie i czegoś takiego nie widziałem. Za to mogę dokładnie opisać otoczenie i ludzi którzy są często w okolicy Stacji Metro Centrum. A za zrównanie "Orkiestry z Chmielnej" (grającej przy pierwszym bankomacie) do poziomu żebraków i innych handlarzy jest wielki minus!
OdpowiedzOrkiestra z Chmielnej jest genialna, ale nie zaprzeczysz że równie często można tam zastać typowego "Roma z harmonią".
OdpowiedzZaprzeczam, prędzej spotkasz tam Indian, gościa grającego na stołkach, bezdomnego z harmonijką ustną, lub innych performerów niż "Roma z harmonią". Oni z kolei chętniej tramwajami jeżdżą i grają swoje "składanki"
OdpowiedzTak jak mówię - rzadko bo rzadko ale się zdarza. Widziałam to około tuzina razy przez 5 lat (choć raczej w ciągu ostatnich dwóch), więc nie jest to jakoś niesamowicie nagminne. Nikogo tu z nikim nie równam, bo to ani sensu ani logiki nie ma, na patelni pojawiają się wszyscy, i ci wartościowi i ci mniej. Tak samo gość co gra na wiadrach jak i pani z kartką o tym że ma 11 dzieci i prosi o wsparcie jak i romskie handlarki ze swetrami, co to w Polsce robione, na metce "made in itally", a naprawdę pochodzenia tego to nie ma co dociekać. Pytanie na kogo trafisz, ja np. nie widziałam jeszcze Indian. Za to widziałam kobitę z jakąś kosmiczną ilością psów (sądząc po ilości futra co przed nią szczekała).
OdpowiedzTarija wylecz się z mitomanii i wtedy pisz historyjki.
Odpowiedznie rozumiem czemu aż tak upieracie się, że to nieprawdziwa historia. Przyznaję, nigdy nie widziałam żeby ktoś puszczał te pieski w tłum (sama kupiłam jednego, tylko wyciągnęłam mu te przerażające żaróweczki z oczu), ale na patelni dzieją się tak przeróżne rzeczy, że wszystko jest możliwe. Np facet grający na połamanym meblu ;o
OdpowiedzBobiqq- na jakiej podstawie oskarżasz Tarję o mitomanię? U nas w przejściu podziemnym kolejki SKM też handlują cudami. Podobno dworzec to wizytówka miasta. Cóż..moje miasto nie ma zbyt pięknej wizytówki.
OdpowiedzBo śmierdzi fejkiem?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2012 o 0:10
Kiedyś na patelni grywał Pan Witek z Atlantydy :D A koleś grający na krzesłach jest już postacią kultową.
Odpowiedz