Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Coraz częściej się słyszy o młodzieży wysyłanej do ośrodków wychowawczych. Znajdują się…

Coraz częściej się słyszy o młodzieży wysyłanej do ośrodków wychowawczych. Znajdują się tam osoby które bardziej zapracowały sobie na pobyt tam, a nie które mniej no ale nie o tym. Mam ja sobie kuzynkę Monikę która właśnie trafiła do takiego ośrodka, oddalonego od jej miejsca zamieszkania 370 km. Na początku nie było tam tak piekielnie, dopiero potem Monika zaczęła wyjawiać co tam się wyprawia. W tym momencie jest coraz zimniej, a ośrodek jest tylko po części ogrzewany ale nie na tyle aby zapewnić ciepło dziewczynom. Monika śpi w 2 bluzach bo po prostu tam zamarza. Dodatkowo miejscowi ludzie nie chcę aby w ich okolicy znajdował się ośrodek więc przecinają kable od światła i prądu, czasem zdarzy im się okno wybić. Ich przebojem było wycięcie w drzwiach napisu "W*********Ć Z TĄD". Wychowawcy w ośrodku zabierają dziewczynom ładniejsze ciuchy aby "schować" je w szafkach zamykanych na zamek aby nie zginęły, lecz już pare rzeczy dziewczynom dziwnym przypadkiem zgineły. Koleżanki Moniki postanowiły uciec z tego pożal się ośrodka , lecz po paru godzinach je złapano i kara jaka im wyznaczono była moim zdaniem bardzo piekielna . Wychowawcy kazali uciekinierkom wyjsc na środek świetlicy, a reszcie dziewczyn ( w ośrodku jest ich 25 a 4 uciekły ) kazali je pobić żeby nauczyły sie że się nie ucieka ale z umiarem żeby nie trzeba było z nimi potem do szpitala jechac. Mądrzy wychowawcy w tym czasie stanęli obok i przyglądali się tej scenie z głupimi uśmieszkami. Trzy dziewczyny, w tym moja kuzynka które powiedziały ze nie bedą bić koleżanek dostały nagany co wiązało się z brakiem możliwości posiadania telefonu po pare godzin dziennie oraz brak wejscia na internet jak i brak telewizji. Następną karą ucieknierek było napisanie im na drzwiach " POKÓJ FRAJERÓW " przez co dziewczyny przez prawie dwa tygodnie były wyzywane i odrzucane. Najbardziej piekielną karą było zakazanie noszenia im staników, chodzenie przez tydzien w tych samych ciuchach oraz używanych starych majtek wyciąganych z kontenera na stare ubrania . Dziewczyny nie miały mozliwości się przebrać w nic bo wszystkie ich rzeczy zostały im zabrane. Nie mogły się nawet wy kompać przez okres kary. Ja wiem że kara to kara ale bez przesady zasady higieny trzeba zachować. Jaki był efekt takiej kary ? Dziewczyny dostały wysypki z czego jedna musiała pojechac do szpitala ponieważ zaczeły na jej ciele pojawiać sie fioletowe plamy. Dodatkowo nikt w ośrodku nie sprawdza dziewczyn które tam przyjeżdzają. Przez takie olewanie sprawy, każda dziewczyna ma wszy, które na ich głowach siedzą juz 2 miesiąc ponieważ ośrodek nie potrafił skutecznie wybić paskudstwo podczas 3 dezynfekcji.
A więc do takich warunków sądy wysyłają młodzież stwarzającą problemy wychowawcze ponieważ nie potrafią sobie z nią poradzić. A jeśli w ośrodkach za kare każą bić innych to ja nie jestem na czasie i nie znam nowej definicji słowa wychowanie. Drodzy rodzice nie pozwólcie aby wasze dziecko kiedykolwiek trafiło do ośrodka bo to najgorsze co może być. Człowiek wchodzi tam normalny a wychodzi agresywny i wulgarny. Drodzy użytkownicy ocencie sami czy to co ja tu opisałam jest piekielne czy nie , bo według mnie jest.

Dodatkowo dodam że nikt nie ma zamiaru zgłosić niszczenia mienia osrodka przez miejscowych bo poprostu nie. Taka była odpowiedz dyrektora.

Ciocia wszystko zgłasza do odpowiednich instytucji.

Ośrodek Wychowawczy

by konto usunięte
Dodaj nowy komentarz
avatar rozmarynia
17 19

nawet jeśli patologia, to zachowania wychowawców, jeśli to prawda, nic nie tłumaczy. Bo takie praktyki z resocjalizacją nic wspólnego nie mają.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 17

Nie mój drogi, nie wypowiadaj się jak pojęcia o temacie nie masz. Dużo trafia tam dzieci, których już nie chca rodzice. Np. matka po rozwodzie z ojcem swojego dziecka znalazła nowego partnera, który nie chce dzieci i matka oddaje grając biedną mamusie, która z dzieckiem sobie nie radzi. Patologia trafia tam z polecenia sądu reszta to dzieci oddane przez rodziców.

Odpowiedz
avatar ewilek
0 4

do ośrodka wychowawczego kieruje sąd. Nie może sobie ot tak mamusia czy tatuś oddać dziecka . Taki ośrodek to coś pośredniego między domem dziecka a zakładem poprawczym i nie trafiają tam biedne dziciątka których nie chcą rodzice tylko młodzież naprawdę sprawiająca kłopoty wychowawcze. I wierzcie mi , nie trafiają tam "za niewinność" Co innego to warunki tam panujące. Absolutnie nie powinno być przyzwolenia na takie zachowania wychowawców. Ale jak nikt nie zgłasza problemu to co się dziwić , że proceder sobie kwitnie w najlepsze.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

ewilek jestes następną osobą, która się wypowiada a nic nie wie. Dop osrodków również trafiają niechciane dzieci. Bardzo mi przykro, ale tak jest.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
16 22

No gratulacje. Jak walniesz o tym jeszcze kilka postów na "piekielnych", to od strzała się tam poprawi. Do cholery, JAK NAJSZYBCIEJ zgłoś to, gdzie możesz-do sanepidu, na policję, do "Uwagi" czy innego "Na celowniku"-zanim dojdzie do tragedii. Daj kuzynce dyktafon/tel z kamerą i ZRÓB COŚ, do cholery, bo powtórzy się tam przypadek sprzed 2 czy 3 lat, gdzie w takim właśnie ośrodku dziewczyna popełniła samobójstwo. Mam nadzieję, że to kolejna moda na wyssane z palca historie i że nikt nie jest tak głupi, iż woli wrzucić opowieść na portal, zamiast to zgłosić.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2012 o 0:18

avatar konto usunięte
0 6

Moja ciocia zgłasza to wszystko, więc ja nie widzę powodu abym po raz drugi bądź trzeci chodziła do tych samych instytucji z tą samą sprawą. A co do historii wyssanych z palca to akurat nie koniecznie bo takie rzeczy się dzieją.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
6 8

Oczywiście, że takie historie się zdarzają-przecież sam podałem przykład. Nie napisałaś nigdzie, że ciocia zgłosiła, to zmienia postać rzeczy. Daj znać, jak coś się wyjaśni.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
19 19

Troche mi to ściemą zalatuje, sorry NightMore, ale siedziałam w ośrodku 2 lata i owszem patologie się zdarzają. Pobicia, włożenie domestosa w tyłek, połamane kości, ale zamiast się żalić można coś zrobić. Wiesz co zrobiłam ja? Uciekłam, bo muszą to zgłosić policji, jak już mnie złapali to walnęłam takie zeznania, że musieli zrobić parę przeróbek żeby ośrodek przystosować, kilku wychowawców straciło pracę. A po mnie jeden wychowanek pobity przez wychowawcę założył sprawę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

A co do zgłaszania odpowiednim instytucjom to śmieszne ponieważ dyrekcja ośrodka jest informowana o kontrolach. Wychowankowie też, bo przecież ktoś musi porządek przed kontrolą zrobić, potem kontrola zjawia się jak wychowankowie np są na zajęciach żeby nie mieć styczności.

Odpowiedz
avatar LilaRose
9 17

Z tym, że człowiek trafia tam normalny, to bym się kłóciła..

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 8

Chodziło mi o to że zna jeszcze umiar. Pozatym nie każda osoba w ośrodku jest jakiś zbrodniarzem

Odpowiedz
avatar LilaRose
2 14

Coś ten umiar nie był zbytnio społecznie tolerowany, że tam trafiła.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 13

Sądy chcą kierować osoby do ośrodka nawet tylko dlatego że palą, nie chodzą na lekcje oraz że piją alkohol. To nie są przewinienia a ośrodki głównie po to zeby ktos szkole ukonczyl dodatkowo i nie można mylić osrodka wychowawczego z poprawczakiem.

Odpowiedz
avatar rozmarynia
9 9

Ale idzie tam po to, by "znormalnieć". A upodlenie raczej temu nie służy.

Odpowiedz
avatar soraja
2 4

Nie chodzi o to że młodzież pije i pali, ale jak się zachowuje pod wpływem i co robi, żeby zdobyć używki. Za samo picie i wagary nie umieszcza się w takim ośrodku. Ale jeśli ktoś po alkoholu jest wulgarny i agresywny, jeśli ktoś zastrasza rówieśników żeby zdobyć od nich pieniądze na alkohol lub kradnie - to jak najbardziej są to przesłanki do trafienia do takiego ośrodka.

Odpowiedz
avatar szczurzyca
0 2

Nie pietnujmy ludzi za to, ze za szczyla cos przeskrobali - mlode toto i glupie. Z reszta, to osrodek wychowawczy, a nie poprawczak.

Odpowiedz
avatar LilaRose
6 10

@Nightmore, rozumiem, chwała Twej kuzynce za to, że nie chce brać udziału w takich praktykach jak bicie, jednak zgodzisz się, że przykłady które podałaś: palenie, picie alkoholu przez dziecko (przypuszczam, że w nadmiarze) i uciekanie z lekcji normalne nie jest. @Rozmarynia, zgadzam się. Zachowanie nauczycieli uważam za okrutne i poniżej wszelkiej krytyki.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2012 o 0:40

avatar konto usunięte
-4 6

Zgodzę się z Tobą że normalne nie jest, ale nie są to powody aby zamykać kogoś w ośrodku.

Odpowiedz
avatar LilaRose
4 6

Sąd nie kieruje tam osób bez wyraźnej przyczyny. Rodzina mogła nie dawać rady z opieką nad dzieckiem. Ośrodkowi powinno zależeć na ukończeniu edukacji przez wychowanka i niedopuszczeniu do uzależnienia. Jednak po tym co opisujesz widać, że teoria swoją drogą, a praktyka swoją.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
10 16

@NightMore historia piekielna jak najbardziej i mam nadzieję, że ktoś z tym coś zrobi, ale czy Ty znać polska język? Bo na to nie wygląda. "Nie które", "wy kompać" itd., a do tego składnia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2012 o 1:11

avatar voskee
-2 6

ech, chory kraj i tyle w temacie...

Odpowiedz
avatar Venefica
0 4

Wiedzcie, że w ośrodkach wychowawczych nie przebywają młodociani przestępcy jak się niektórym wydaje. Owszem wiele z nich sprawia problemy wychowawcze, ale to głównie wina rodziców, często są tam dzieci z lekkim opóźnieniem, nadpobudliwością lub np. zespołem Downa, bo rodzice nie chcą się nim zajmować.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 15

Przede wszystkim takie ośrodki nie są tworzone dla wychowanków, ale po to by dać robotę ludziom po wszelkiego typu pedagogikach. A trafia tam zazwyczaj najgorszy sort absolwentów, który przecież musi na kimś skanalizować swoją frustrację, żądzę władzy i sadystyczne skłonności. Działa tu dokładnie to samo co u SS-manów w Auchwitz. W swoich rodzinach i poza "pracą" całkiem mili goście, natomiast po przekroczeniu bramy obozu zamieniali się w zwierzęta.

Odpowiedz
avatar videomanka
8 10

Na pewno napisali 'z tąd'..;/ Wykompac?? Przecinki!!!

Odpowiedz
avatar digi51
11 13

A możesz napisać za co trafiła tam Twoja kuzynka? Niespecjalnie chce mi się wierzyć, że wychowankowie tych instytucji to w większości dzieciaki popalające za blokiem czy pijące piwko raz na tydzień.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

"Drodzy rodzice nie pozwólcie aby wasze dziecko kiedykolwiek trafiło do ośrodka bo to najgorsze co może być" - ośrodek, który opisałaś, nie jest jedynym tego typu ośrodkiem na świecie. Są ośrodki, w których wychowawcy pracują z zamiłowania do pracy z trudną młodzieżą (naprawdę!) i resocjalizują ją w bardzo skuteczny sposób (ale nie po trupach do celu).

Odpowiedz
avatar Bastet
9 9

Dobra ciocia zgłasza gdzie może :) fajnie. tylko może trzeba się było dzieckiem wcześniej zająć.

Odpowiedz
avatar Yoshike
1 1

*wykąpać -.-

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
5 5

Wy kompać - chyba zacznę robić ranking krzywd, jakich doświadcza polszczyzna. Ten kandydat będzie wysoko. Wszawica i zmuszanie do bicia wychowanków to oczywiście przegięcia i jako takie powinny zostać zgłoszone. Co do innych kar - zabieranie telefonów, szlaban na internet i telewizję, no proszę państwa. Może od razu do Amnesty International uderzyć? Przecież taki ośrodek to nie pięciogwiazdkowy hotel, kara ma być dotkliwa, a dla młodzieży na pewno taką będzie pozbawienie gadżetu, bez którego nastolatek traci cel egzystencji. W ogóle cały ten tekst sprawia wrażenie napisanego przez jedną z tych patolek obrażonych na całą ludzkość za zabranie telefonu.

Odpowiedz
avatar qwasz89
-4 6

Do takiego ośrodka wcale nie jest trudno trafić, mój kolega był, bo najpierw z głupoty podrobił legitymację jak wjeżdżaliśmy do Czech z klasą na listę meldunkową, dostał za to kuratora, potem pił piwo w parku, złapała go policja, niepełnoletni to zabrali go chyba na komisariat i Pani Kurator dowiedziała się o sprawie. Na kolejnej rozprawie kuratorka powiedziała, że sobie z nim nie radzi i nie wykazuje on chęci poprawy, trafił do ośrodka. Kary oczywiście niech będą w takich ośrodkach, ale kary, które czegoś karanych nauczą, okazywanie braku szacunku, traktowanie tych dzieciaków jak śmieci nie poprawi ich zachowania.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Podrobienie dokumentów to przestępstwo za które grozi dorosłemu PIĘĆ LAT bez zawiasów, więc i tak tanio się wykpił.

Odpowiedz
avatar ewilek
0 0

Oj mam wrażenie, że kolega qwasz89 jednak nieco więcej nabroił niż tylko jedno podrobienie legitymacji - co samo w sobie jest bardzo poważnym wyskokiem i jednorazowe picie piwka. Podejrzewam, że nie był to "grzeczny chłopiec" a piwko pijał regularnie, i to , że go złapali na tym tylko przyspieszyło decyzję sądu co do umieszczenia w ośrodku wychowawczym. Kuratorzy muszą składać relacje ze swojej pracy i jeżeli przewinienie miałoby jednorazowy charakter nikt by dzieciaka nie zabierał z domu i nie wywoził do ośrodka.

Odpowiedz
avatar qwasz89
-2 4

Tanio nie tanio dorosły nie był, co nie zmienia faktu, że była to głupota, którą zrobił nie będąc świadom konsekwencji.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
2 2

Ignorantia iuris nocet. Nie można tłumaczyć się po popełnieniu przestępstwa tym, że się nie wiedziało.

Odpowiedz
Udostępnij