Myślicie, że spotkaliście najbardziej piekielną staruszkę? Mieliście szczęście, że na waszej drodze nie stanęła moja prababka...
Dożyła ona iście sędziwego wieku mając końskie zdrowie, sokoli wzrok i umysł jak brzytwa. Była przy tym wyjątkowo specyficzną osobą, z wielce oryginalnym poczuciem humoru. Gdy coś lub ktoś wzbudził jej antypatię czy sprzeciw stawała się wyjątkowo złośliwa- stąd większość jej piekielności.
Babunia miała też taką zasadę, iż to, że świat się zmienia to tylko jego problem i to on powinien dostosowywać się do szacownej nestorki, a nie odwrotnie.
Z tego powodu chodziła sobie zawsze środkiem drogi, jak za starych dobrych czasów, a że samochody? Niech się kierowcy martwią!
I tak pewnego razu wracała sobie ze sklepu, środeczkiem jak Pan w niebiosach przykazał, gdy nagle zza zakrętu wyjechał na nią jadący prawidłowo motocyklista. Jakimś cudem wymanewrował tak, że mijał babcię na centymetry. A babka na to szybciutko popchnęła nieszczęśnika. Mocno. Gość stracił równowagę i wpadł do rowu. Ledwo się spod tego motoru gramoli, a staruszka stanęła nad nim, soczyście na niego splunęła i orzekła:
-Nie umiesz ch..u jeździć to se leż w rowie!
A do zadziwionych świadków:
-Widzieliście go! Motor se kupił i myśli, że mu wszystko wolno, porządnym ludziom chodzić nie pozwala!
W efekcie facet mocno poobijany, motor do kompleksowego remontu, ale skargi nie złożył, ba nawet się nie wydarł- chyba z szoku choć możliwe, iż uważał, że nikt nie da wiary w sprawstwo prawie stuletnej, maleńkiej kobiecinki z siatami...
Ps. Historii z babunią mam kilka, dodam jeśli staruszka zdobędzie waszą sympatię ;).
Primo, twoja prababka może i miała końskie zdrowie czy sokoli wzrok ale umysł raczej nie jak brzytwa ale z papendeklu. Secundo, specyficzne poczucie humoru to trzeba mieć, żeby takie zachowania szanownej prababci nazywać "specyficznym humorem". Tertio, reakcje motocyklisty tłumaczyłbym raczej przekonaniem że ma przed sobą osobę niespełna rozumu. Mojej sympatii staruszka raczej nie zyska bo od zawsze i na zawsze będę przeciwnikiem takiej bezpodstawnej złośliwości, buractwa i impertynencji.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2012 o 1:30
Gdyby babcia miała umysł jak brzytwa to umiałaby się dostosować do zmieniających sie warunków
OdpowiedzKandydatka do trzymania w odosobnieniu. Najgłupsza w tym wszystkim jest rodzina pozwalająca babci na samodzielne spacery, bo zanik tkanki mózgowej nie jest winą starowinki.
OdpowiedzWepchniecie typa do rowu nazywasz specyficznym poczuciem humoru?
OdpowiedzHm...chyba jednak Babunia nie zdobyła mojej sympatii. U nas też są na osiedlu takie babunie walące środkiem jezdni w ciemnych ciuchach o zmroku mimo, że chodnik równy i szeroki. Chodzą jak po polu teściowej- są u siebie i im WOLNO. Dobrze, że ja-kierowca nie przekraczam tam 30km/h. Inaczej wiele razy do tej pory zdążyłabym staruszkom centralnie wjechać w plecy a to nie byłoby wcale ani śmieszne ani sympatyczne. Bo ja przez takie sympatyczne babunie musiałabym do końca życia trawić wyrzuty sumienia i żyć ze świadomością, że zabiłam czlowieka.
OdpowiedzPrababcia wzbudziła u mnie antypatię... i o to chodzi. Dodaj więcej historii, ta jest piekielna jak diabli, dziwi mnie tyle minusów.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2012 o 8:56
Wybacz, ale jakoś tak zamiast sympatii starowinka wzbudziła moją ANTYPATIĘ. Wręcz nienawidzę złośliwości, a przy obserwacji umyślnej złośliwości budzi się we mnie chęć mordu. Prababkę powinniście ubezwłasnowolnić i zamknąć gdzieś bo jest niebezpieczna dla otoczenia. Kiedyś trafi na człowieka, który się nie zawaha przed odpłaceniem "pięknym za nadobne".
OdpowiedzTrzeba było tą 'sympatię' wziąć w cudzysłów, bo przecież o to chodzi - nie konkretnie o sympatię do babci, ale o stopień piekielności historii. I nie rozumiem tych całych "...jeśli się spodoba, blabla..." Jedna historia może być dobra, druga nie; zatem jak najbardziej dodawaj;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2012 o 10:31
Gdybyście byli uczciwi, to sami zapłacilibyście (jako rodzina) za szkody wyrządzone przez prababkę... Mniemam, że do tego nie doszło?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2012 o 13:50
brawo. Celna uwaga. Ciekawe, czy autor zdobędzie się na odpowiedź. W całej tej historii właśnie najbardziej piekielna wydaje się być rodzina. Wydaje - bo w sumie nie wiemy czy i jak radzi/próbuje zaradzić sytuacji.
OdpowiedzA niby dlaczego? Ubezwłasnowolniona pewnie nie jest - przepisy nie pozwalają na takie rzeczy. A rodzina ma odpowiadać nie mając prawnych możliwości kontroli nad babcią?
OdpowiedzNapisałem wyraźnie - "uczciwi".
OdpowiedzLypa - ty płacisz alimenty za kuzyna? mandat za szwagra? Ekstra!! przydałbyś się jako krewny :P
OdpowiedzChyba sam powinieneś widzieć różnicę między samodzielnym kuzynem a niesamodzielną emerytowaną babuleńką? Jeśli nie widzisz - to chyba ktoś Cię źle wychował.
OdpowiedzNapisz tylko w którym rejonie PL przechadza się Twoja prababcia żebym omijał go szerokim łukiem. Jakby ktoś mi tak wyskoczył przed motor... ech...
Odpowiedzprababcia chyba już nie żyje.
OdpowiedzSerio- to jest niby powód do dumy? Prababcia może i miała końskie zdrowie i sokoli wzrok, ale umysł to chyba jej z tej starości wyparował albo zgnił. I nie- to nie jest powód do dumy, tylko wystarczający powód do tego, żeby ją zamykać pod kluczem. A co mnie obchodzi, żeś ty dorastała nawet i 200 lat temu? Kiedyś było kiedyś, a teraz jest inaczej i to ty masz się dostosować do zmian otoczenia, a nie na odwrót! To, co ona zrobiła nie zasługuje na aprobatę, nie mówiąc tu o pochwalaniu takiego zachowania. Co tu owijać w bawełnę- zachowała się, jak złośliwa stara baba przekonana o swojej wyższości. I szczerze? Wku*wia mnie niemiłosiernie takie zachowanie! Znalazła się...
OdpowiedzO sympatie dla takich zachowan trudno, ale siarka od babuni zalatuje na kilometr. Dawaj wiecej, w koncu do takich historii ten portal sluzy :)
OdpowiedzBabcia ciągle żyje, bo nawet smierć się boi upomnieć o swoje.
OdpowiedzCytat: >>>Ps. Historii z babunią mam kilka, dodam jeśli staruszka zdobędzie waszą sympatię ;). <<< Nie. nie zdobędzie.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cOVyPVyq7wE#! To nie ona przypadkiem?
Odpowiedzwidzę ludzie już ironii nie umieją zobaczyć. jak najbardziej zdobyła "SYMPATIĘ" - może teraz ogarniecie - dawaj więcej historii :)
Odpowiedz