Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój wujek nie mógł odpalić poloneza. Przyczyną był skradziony bak.

Mój wujek nie mógł odpalić poloneza. Przyczyną był skradziony bak.

by Fahren
Dodaj nowy komentarz
avatar Karl
19 19

tak to bywa, gdy wartość samochodu jest niższa niż wartość paliwa...

Odpowiedz
avatar fak_dak
8 12

Poeta. :-)

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
4 8

Ja kiedyś na własne oczy widziałem złodziei kradnących w nocy drzwi w maluchu. A bak w polonezie to dziwne, że paliwo spuszczają to wiem, ale cały bak?

Odpowiedz
avatar misiafaraona
11 11

Widocznie nie mieli kanistra ;)

Odpowiedz
avatar lordvictor
2 4

Wierzyć mi się nie chce, chyba, że był to bardzo stary model. Ja w Caro z ojcem jak pompę paliwa wymienialiśmy to aby zdjąć bak pół wozu rozkręcaliśmy.

Odpowiedz
avatar nienn
0 0

Rocznik podany nie został ;)

Odpowiedz
avatar Paulanerrr
4 4

ukradli to co najwartościowsze.

Odpowiedz
avatar ampH
1 3

Twój wujek mieszka gdzieś w samym środku lasu? Innej opcji nie widzę, skoro nie było osoby, która zwróciłaby uwagę na kogoś, kto dobre paręnaście minut, jak nie ze dwie godziny majstruje coś przy samochodzie. Podkreślam W NOCY. Bo jeśli ktoś mi spróbuje wmówić, że to się stało w dzień to go wyśmieję w twarz i zwyzywam od kłamców, którzy jeszcze kłamać nie potrafią.

Odpowiedz
avatar Naa
5 5

Mogli zadziałać na bezczelnego: tak otwarcie grzebać w samochodzie, że kto widział, pomyślał, że maja prawo ;]

Odpowiedz
avatar Karl
3 3

nigdy nie naprawiałeś samochodu w nocy? nie znasz dnia ani godziny kiedy się zepsuje, każdy, jaki by nie był...

Odpowiedz
avatar ampH
0 0

Nie, nie naprawiałem, aczkolwiek w miejscu dość uczęszczanym mimo wszechogarniającej znieczulicy znalazłaby się osoba, która zainteresowałaby się tym. Zresztą w miejscu nie będącym lasem czy totalnie głęboką wsią regularnie przejeżdżają patrole policji, które na bank by się zainteresowały czymś takim. Poza tym nie znam się aż tak dobrze na mechanice samochodowej, ale wydawało mi się, że aby się dostać do baku nie wystarczy otworzyć maski, tylko zajrzeć POD samochód, ewentualnie rozebrać pół auta jeśli mamy ochotę się dobrać do niego z boku albo z góry.Jak tego dokonać w dzień? Chyba, że to auto, które ma bak pod maską a nie jak zwykle bywa, z tyłu samochodu, obudowane blachą ze wszech stron. EDIT: Aż poczytałem. Do wyjęcia baku TRZEBA się dostać pod samochód, czyli jest potrzebny KANAŁ bądź ewentualnie PODNOŚNIK. Jak złodziej ustawił samochód na kanale albo podprowadził stacjonarny podnośnik? Ewentualnie włamał się do garażu, w którym stał samochód akurat na kanale i wyniósł jedynie bak? FAKE.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2012 o 21:10

avatar ampH
0 0

Ale ten lewarek nie podnosi auta na ponad metr. A ponadto musieliby mieć dwa - na każdą stronę i się wbić pod auto i liczyć na to, że będzie mały. No i mieć porządne latarki, nie jakieś kieszonkowe pipidówy. Oraz przygotowane klucze i inny sprzęt - calutki zestaw, albo chociaż wiedzieć dokładnie jakie będą potrzebne do wykręcenia akurat baku w akurat tym samochodzie. Cóż, nie przekonasz mnie. To tak jakbym próbował komuś wmówić, że ktoś mi wykroił nerkę i sprzedał na czarnym rynku, ale ja wcale nie wiem jak to zrobili, bo to się stało w nocy jak spałem w moim łóżku.

Odpowiedz
avatar Karl
0 0

dobra, lewarki i inne pierdoły... w zasadzie pod większość aut (nie mówię o autach typowo sportowych) zawieszonych normalnie, nie za gruby facet jest w stanie się wsunąć... borewicz jest raczej wyżej zawieszony (ma wyższy prześwit) niż większość współczesnych samochodów co znacznie sprawę ułatwia, dodatkowo konstrukcja auta jest prosta jak budowa cepa, więc nie spodziewam się, żeby było to jakieś fest skomplikowane... a tak swoją drogą, to ostatnio jak z kolegą poldka widzieliśmy, to aż zwolniłem, żeby popatrzeć... żadkością się robią, niebawem będziemy się nimi zachwycać na zlocie old i yungtimerów (ironia losu, przez ostatnie 20 lat chyba najbardziej pogardzany samochód...)

Odpowiedz
avatar MadDog
2 4

Fahren, jesteś mistrzem lapidarności (-:

Odpowiedz
avatar blair
-1 3

Nie znam się na bakach, ale czy one przypadkiem nie są ze złomu?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2012 o 15:32

avatar yannika
0 2

Krótko, a piekielnie.

Odpowiedz
avatar rozmarynia
2 2

Ja pamiętam, jak nas kiedyś wyprzedziło koło od naszego poloneza. Nie dali rady ostatniej śruby odkręcić, puściła w ruchu.

Odpowiedz
Udostępnij