Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na dobry początek historii krótka specyfika mojego miasta. Otóż jest ono nietypowe,…

Na dobry początek historii krótka specyfika mojego miasta. Otóż jest ono nietypowe, gdyż aby się z niego wydostać należy przepłynąć promem. I tutaj objawia się małe udogodnienie dla mieszkańców. Otóż, jak jesteś na świnoujskich blachach masz pierwszeństwo w kolejce na prom.

Tak więc pewnego dnia musiałem wydostać się z rodziną z miasta, więc w samochód i wio. Na 1-szy prom się nie załapaliśmy, tak bywa. Właśnie ładowali ostatnie auto, gdy podjechał jakiś jegomość. Wskazał na fotel, gdzie w bólu kłębiła się jego żona. Twierdził, że wody odeszły i musi się dostać do szpitala, który jest po drugiej stronie. Nie miał jednak naszych blach, ale cóż wypadek w końcu nagły, puszczono go. Wtem odezwał się facet, który miał wjeżdżać. Nie wiem jak go w sumie opisać... "Gdyby Grycanka i Piankowy Marynarzyk mieli dziecko..." No mniej więcej tak... Pan zaczął się gwałtownie wykłócać o to, że on koniecznie musi TERAZ jechać. Spytany dlaczego, odkrzyczał:

- KURRRRRRRRRR*A MAĆ!!! Nie wkur*iaj mnie, dobrze? Muszę szybko jechać, bo za 50min. kończy się oferta śniadaniowa w MCDonald's!!! A kolejny prom jest za 20 jeb*nych minut!!!

Jakby tą historię zakończyć... Może użyję cytatu z pewnego kultowego polskiego filmu.
"Widzisz co to żarcie robi ci z mózgu? To tylko kawałeczek pier*olonego ziemniaka, a ty się zachowujesz, jakbym skrzywdził twoją matkę."

Idiota na promie

by MrGimbus
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar CatGirl
15 21

Najbardziej z całej historii spodobał mi się cytat.

Odpowiedz
avatar Bryanka
3 11

A tak w ogóle to cała historia dobrze napisana :D

Odpowiedz
avatar olkiolki
8 8

Cholesterol wyżarł gościowi mózg. Poprostu.

Odpowiedz
avatar mijanou
3 13

Ano. Nic dodać, nic ująć. Empatię też mu zablokował. Nawet jeśli owa empatia była w szczątkowej formie.

Odpowiedz
avatar Nicniewymysle
3 7

Nie chcę nic mówić, ale z Twojej opowieści wynika, że byłeś po stronie Świnoujścia Centrum i chciałeś płynąć na Warszów(w Świnoujściu nie ma McDonalda, najbliższy jest chyba w Goleniowie). I tu jest problem, ponieważ po stronie Warszowa nie ma szpitala, jest on po stronie Centrum i to dokładnie ulicę od promów, więc gdyby ta kobieta naprawdę rodziła na pewno nie chciałaby płynąć na Warszów :)

Odpowiedz
avatar MrGimbus
16 18

Owszem, jednak myślę że woleli jechać do "swojego" szpitala, gdyż byli na blachach Kamienia Pomorskiego, na których o ile się nie myle jeżdżą też Międzyzdroje. A nóż, może mieli zaufanie do swojego lekarza, nie do jakichś obcych? :)

Odpowiedz
avatar Nicniewymysle
-3 11

No to babka musiała mieć wysoki próg bólu :)

Odpowiedz
avatar grupaorkow
7 7

Próg bólu nie ma znaczenia, bo dostanie znieczulenia do porodu to nieomal jak dostanie manny z nieba. Więc bliższy szpital niewiele by jej pomógł :p

Odpowiedz
avatar MrGimbus
10 12

Biorąc pod uwagę polską służbę zdrowia, więcej by się pewnie naczekała w Świnoujskim szpitalu niż w swoim. Wiadome, kartoteka, rejestracja bla bla bla...

Odpowiedz
avatar Nicniewymysle
-4 6

@grupaorkow Nie chodziło o znieczulenie tylko o czas, spod promu do świnoujskiego szpitala to minuta, do Międzyzdrojów z 25 minut. @MrGimbus Nie wiem jak wygląda przyjmowanie w naszym szpitalu, ale nigdy nie uważałam żeby był jakiś zacofany, chociaż podobno chirurgia się sypie.

Odpowiedz
avatar Fuu
27 27

To tylko na filmach babki ledwo zaczną przeć, a już dzieciak wyskakuje ;-) Trochę to trwa.

Odpowiedz
avatar MrGimbus
2 6

@Fuu swoim komentarzem aż mi przypominałeś Martwicę Mózgu i te latające niemowlę-zoombie ;D

Odpowiedz
avatar Vividienne
4 6

Ech, tak jak mówi Fuu, poród to CO NAJMNIEJ kilka godzin, więc te minuty wielkiej różnicy nie robią. W dodatku znieczulenie podaje się kiedy już jest odpowiednio duże rozwarcie a nie natychmiast po odejściu wód, więc kobietę i tak czekało jeszcze prawdopodobnie kilka - kilkanaście godzin cierpień w szpitalu.

Odpowiedz
avatar Wathgurth
2 2

Dokładnie, tych kilka - kilkanaście minut z reguły nie ma znaczenia. Mojej żonie jak odeszły wody to jeszcze z godzina minęła zanim ruszyliśmy do szpitala. Spokojnie i bez pośpiechu. A urodziła dopiero następnego dnia.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
7 11

"Kaczka- to max co może z ciebie być" mogłoby się odnieść do tego gościa.

Odpowiedz
avatar coffewithmilk
5 9

swoją drogą oferta śniadaniowa jest okropna ;)

Odpowiedz
avatar sasa666
6 6

Przecież napisano, że ten ktoś był na obcych blachach, a w komentarzach sobie doczytaj, że jest szpital ulicę dalej od promu...-.-'

Odpowiedz
avatar maniakusss
7 7

Wszyscy czekają na prom tak samo z tym, że pojazdy uprzywilejowane mają swój osobny pas i wjeżdżają bez kolejki. A jak jadą na sygnale to oczywiście prom odpływa od razu. Nie mniej jednak 7 minut samej przeprawy + wyładunek trwa.

Odpowiedz
avatar Abuignis
3 3

Znam parę takich sytuacji z promami, jednak są one zbyt wulgarne, aby je tu umieścić. Pozdrawiam autora, gdyż też jestem ze Świnoujścia.

Odpowiedz
avatar Irena_Adler
-1 3

Z jakiego filmu to cytat?

Odpowiedz
avatar GaretSetren
3 3

@Irena_Adler - Chłopaki nie płaczą

Odpowiedz
avatar Irena_Adler
-1 1

A, dzięki. Nie oglądałam:)

Odpowiedz
avatar Pelococta
0 0

Szkoda słów. W tym przypadku otyłość to nie tylko choroba ciała ale też umysłu.. :P

Odpowiedz
avatar mati446
0 2

Chamstwo głupota i inne synonimy tych słów. A cytat jest jak najbardziej dopasowany do historii. PS.Jak ,,za 50 min kończy się promocja śniadaniowa", e prom jest za 20 min to (UWAGA wartość edukacyjna - Wyższa matematyka) 50-20=30 min miał jeszcze.

Odpowiedz
Udostępnij