historia
http://piekielni.pl/41901 dodana przez hamfast pchnęła mnie do dodania mojej historia z opolską służbą zdrowia.
Tak moi mili jeżeli macie zamiar chorować to wszędzie tylko nie w opolu! Jakiś rok temu wylądowałam z bardzo silnym stanem zapalnym pęcherza i nerek w największym opolskim szpitalu. Krwiomocz, silne bóle ogólnie nie wesoła sytuacja. Lekarz po szczegółowym wywiadzie, łącznie z datą ostatnie okresu, podał mi kroplówkę z ketonalu i nospy. Na koniec stwierdził, że to na 100% typowe co miesięczne dolegliwości kobiece i mam wracać do domu. Nie zrobiono mi żadnych badań.
Rano poszłam do mojej lekarki i okazało się, że to ostre zapalenie i powinnam leżeć w szpitalu. Lekarzowi ze szpitala gratuluję diagnozy.
służba_zdrowia
Ojj wiem,co to znaczy zapalenie nerek/pecherza. Sama leżałam 3 tyg w szpitalu na przewlekłe zapalenie nerki. Też krwiomocz, moczenie sie w łóżku, itp. Lekarz rodzinny powiedział, że okres dostałam (byłam w II klasie podstawowej)- bo krew mi sie lała ot tak, zawsze miałam bielizne poplamioną, to ok, mógł tak pomyślec-ale jak moczyłam sie w nocy? To od razu coś z pecherzem. A teraz niemal co roku mam nawracające problemy, ale z pecherzem. Ten ból... W tym roku od razy zaczełam leczyc, ale na tamtych wakacjach była meczarnia- wolałam miec cały rok okres i niż to ;/ każda stacja benzynowa zaliczona w celu znalezienia WC, a równie dobrze mogłam załatwiac sie do łyżeczki,bo tyle właśnie mi sie chciało. Później to nie wychodziłam z domu i nawet spałam z ciepłym okładem, a wypiłam przez 7 dni dobre 48 saszetek herbaty żurawinowej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2012 o 10:35
mam dokładnie ten sam problem, a żurawina jest moim najlepszym przyjacielem :)
OdpowiedzMyślałam,że sie popłacze ze szcześcia, jak mama powiedziała, że ma kilka słoików z żurawiną z poprzednich zim :) ale w postaci herbaty uwielbiam NAJbardziej :) ^^
OdpowiedzProblem niestety znany. Polecam duże ilości wody (przegotowanej, mineralnej) z wciśniętym sokiem z cytryny.
OdpowiedzNie w Opolu? Jedź do Prudnika, tam lekarze podczas operacji kleją taśmą kable, bo są pourywane (nie przesadzam). Dodatkowo kiedy swego czasu podejrzewałam u siebie problemy z sercem, na EKG wyszło mi, że jednak coś faktycznie z nim jest i prawdopodobnie wada WPW. Skierowali mnie do Opola, gdzie okazało się, że z sercem wszystko w porządku, a to EKG to po prostu błąd techniczny sprzętu. To, że czasem zdarzają się jakieś przypadki specyficznych lekarzy, nie oznacza, że ten szpital najgorszy. Gorzej, jak takich "specyficznych" jest cała masa w szpitalu...
Odpowiedzpowiem Ci, że takich specyficznych przypadków z tego właśnie szpitala mam więcej i pewnie w najbliższym czasie opiszę :) Pozdrawiam
OdpowiedzŻeby lekarz nie wiedział, z której "dziurki" kobieta krwawi co miesiąc, to na prawdę musiał kupić ten swój papierek.
Odpowiedzno widzisz sama mu to powiedziałam ale on wiedział swoje
OdpowiedzA ja byłam w ciężkim szoku,kiedy mój syn na ostrym dyżurze z zapaleniem układu moczowego ,był cewnikowany,dostał antybiotyki i wypuszczony do domu.Dwa dni (chyba) póxniej,lekarz,który go leczył tam,zadzwonił i kazał podjechać na wyjęcie cewnika i kontrolę:)Tak sam z siebie...I to w szpitalu uwazanym za najgorszy w Warszawie
OdpowiedzOsobiście proponuję wystawić lekarzowi opinię na tej stronie: http://www.znanylekarz.pl/
OdpowiedzA ta twoja lekarka to nie z Opola? Jeżeli wogóle się w Opolu nie leczyć to na całego...
OdpowiedzŻeby sądzić, że kobieta nie odróżni okresu od krwiomoczu trzeba być naprawdę imponującym cymbałem.
Odpowiedz