Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój szef zawsze jawił mi się jako anioł. Nie tylko dał mi…

Mój szef zawsze jawił mi się jako anioł. Nie tylko dał mi pracę te 4,5 roku temu, kiedy byłam świeżo upieczoną absolwentką szkoły wyższej i samotną matką półrocznego brzdąca, ale również służbowego laptopa z pełnym dostępem do sieci firmowej i zezwolenie na pracę z domu jak syn się rozchoruje.

I do tej pory wszystko było cudnie. Młody się rozłożył, dzwoniłam do szefa i mogłam spokojnie zostać z synem w domu, zamiast latać na złamanie karku i szukać opiekunki, która zajmie się chorym i marudnym dzieckiem, a co za tym idzie nie nadwyrężać i tak cienkiego portfela.

Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy. Komuś widać nie spodobało się, że pracuję z domu i złożył donos do centrali firmy. Szefowi polecieli po premii, a ja dostałam 'ostateczne ostrzeżenie' i jestem pod lupą za moje straszne przewinienia.

I mogę jedynie uśmiechać się krzywo na widok plakatu 'firmy przyjaznej mamie'.

biuro

by juveline
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ross13
14 14

Nie można było tego oficjalnie unormować jako telepracy? Szef i Ty bylibyście kryci legalnością swoich działań.

Odpowiedz
avatar quack
-3 11

Łe. To może zamiast "biuro" w stopce dać nazwę pracy? Chyba że to taka mała firma, że Cię zidentyfikują?

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
7 13

piec ojciec? I do jasnej cholery! WZIĄĆ!!!

Odpowiedz
avatar Hitokiri
4 12

Proste. "Dlaczego ona może pracować w domu, a ja nie? Trzeba z tym skończyć!" Ot, ludzka mentalność i tego nie da się zmienić, bo zawsze ktoś taki się znajdzie ;/

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
14 20

Donos do centrali firmy że co? Że pracujesz w domu? Wystarczyło umowę odpowiednią spisać. I jakie przewinienia? Coś ta historia kupy się nie trzyma.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

Jak to: umowę odpowiednią spisać? Wtedy szef by od razu dostał opiernicz od centrali że pozwala na "takie fanaberie".

Odpowiedz
Udostępnij