Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mąż wrócił rano z pracy. Jeździ taksówką w korporacji. Od rana usiłujemy…

Mąż wrócił rano z pracy. Jeździ taksówką w korporacji. Od rana usiłujemy doczyścić tylną kanapę w samochodzie z gumy do żucia. Prześlicznie i bardzo pracowicie wsmarowaną mocno i głęboko szerokim pasem przez połowę tegoż siedzenia.
I tylko zastanawia mnie co ludźmi kieruje, żeby niszczyć komuś samochód i narażać go na koszty.
A myślałam, że nic mnie już nie zdziwi po pani, która się na siedzenie zsikała i po panu po którym zostały używane brudne majtki.

Swoją drogą, ma ktoś pomysł jak się tego paskudztwa z tapicerki pozbyć? Bo mimo kilkugodzinnych starań, samochód dalej nie nadaje się do wyjechania do pracy.

usługi

by sengana
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Bezimienny
9 11

Przede wszystkim napisz z czego tapicerka, może coś wymyślimy. Zakładam, że nie skóra, bo nie było by problemu.

Odpowiedz
avatar selenit
40 42

Wymrozić lodem i wykruszyć

Odpowiedz
avatar the
-3 17

ja z dywanu ściągam woskiem ze świecy-zalewam, tężeje i wykruszam ostrą szczoteczką. działa.

Odpowiedz
avatar wojok040
19 21

Napakujcie kostki lodu do woreczka i odmrażajcie po trochu, powinno iść łatwiej. Aczkolwiek mi prawie nigdy jakoś to dobrze nie szło mimo zapewnień innych że to działa ;) Ale coś zawsze pomagało...

Odpowiedz
avatar sengana
6 8

Tapicerka tradycyjna, czyli taki szorstki materiał, nie wiem jak sie nazywa:) Lodem próbowaliśmy, cześć zeszła, ale tylko tam , gdzie była gruba warstwa. A "miły" pan był skuteczny i część jest wsmarowana cienutką warstwą, za to "wepchnięte" głeboko. Dziękuję za linka, zaraz zajrzę i poczytam.

Odpowiedz
avatar Bezimienny
7 11

To co wsmarowane jest cieniutką warstwą możesz próbować czyścić ściereczką z mikrofibry, tylko taką oryginalną, bo są podróby. Wystarczy czysta woda do tego, bez żadnych detergentów. Ja tak plamę ze smoły usunąłem z weluru i śladu nie ma.

Odpowiedz
avatar marcel_S
0 0

@sengana: Najszybciej to będzie tak. Iść do apteki i kupić zamrażacz na stłuczenia. Kiedyś to był chlorek etylu, teraz nazwa jest inna. Psikasz bezpośrednio na gumę, aż się pojawi biały nalot - to znaczy że guma zamarzła do -30-40 stopni i wtedy ją łatwo wykruszyć. Nie można tak robić jeśli poszycie jest skórzane bo popęka.

Odpowiedz
avatar sengana
2 2

Dziękuję jeszcze raz, idziemy dalej próbować:)

Odpowiedz
avatar chiacchierona
3 3

Możecie też w ostateczności spróbować spryskać z bardzo bliska czymś w spray'u, np. dezodorantem, powinno bardziej schłodzić niż lód i może się wydrapie, tylko Wam będzie pachnieć...

Odpowiedz
avatar vonKlauS
20 20

"powietrze sprężone" w sprayu. Po odwróceniu do góry dnem leci szybkoparująca ciecz. Zmraża do ok. -50st.

Odpowiedz
avatar Sway
3 3

Jest jeszcze "lód w spray'u" Chodzi o takie coś dla sportowców, czym się przy urazach chłodzi.

Odpowiedz
avatar vonKlauS
0 0

w pracy mam "freezer". Butla z której leci szybkoparująca ciecz. Służy to do szybkiego schładzania czego tylko zapragniemy. Porównałem zawartość ze "sprężonym powietrzem". To samo. Tylko że w "powietrzu" nie ma w puszce rureczki,więc przy ustawieniu zaworkiem do góry wylatuje już odparowany gaz. Ceny? Hmm.. Specjalistyczny środek do szybkiego zmrażania, a "powietrze" do wydmuchiwania śmieci z klawiatury. ;) Podobnie pewnie jest z "lodem w sprayu" czyniącym natychmiastową ulgę przy kontuzjach w sporcie zawodowym ;)

Odpowiedz
avatar south
0 0

jak się obróci pojemnik ze sprężonym powietrzem to też działa

Odpowiedz
avatar coffewithmilk
1 3

Jakaś szmatka bawełniana na to i gorącym żelazkiem (tak samo jak wosk praktycznie schodzi).

Odpowiedz
avatar Lalenka
11 11

Benzyną ekstrakcyjną uratowałam spodnie mojego męża, które już prawie spisałam na straty. Usiadł na gumie i rozmaślił ją na dużym kawałku; wprasowało się ostro w materiał. Spodnie zaliczyły nawet noc w zamrażalniku - nic nie pomagało. Benzynka nie powinna odbarwić, ale lepiej spróbuj najpierw w niewidocznym miejscu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2012 o 18:44

avatar wolly
5 5

popieram benzynę doczyściłam nią moje satynowe ślubne buty, które załatwiłam paskudnie na kilka dni przed ślubem na lekcji tańca (za głupotę się płaci) zeszło super polecam

Odpowiedz
avatar Yumka
0 2

Ponoć najlepszy jest toluen, ale z pewnością go nie posiadacie...

Odpowiedz
avatar grucha
1 1

biały denaturat!

Odpowiedz
avatar sihaja88
6 6

ja czyściłam ze spodni zmywaczem do paznokci, bardzo ładnie zeszło

Odpowiedz
avatar karrola
5 5

Potwierdzam, ostatnio przez przypadek usiadłam na gumie do żucia (podziwiam kogoś komu chciało się kleić gumę tylko na białym wzorku siedzenia) i pałeczką do uszu namoczoną zmywaczem wyczyściłam wszystko, koloru nie naruszyło, nie zniszczyło materiału, spodnie jak nowe :)

Odpowiedz
avatar belle
0 0

również potwierdzam, kiedy guma jakaś przykleiła mi się w autobusie do nogawki (blee) to natychmiast po powrocie wzięłam starą, nieużywaną już szczoteczkę do zębów, polałam zmywaczem do paznokci i starłam... zeszło jak marzenie :)

Odpowiedz
avatar aneczka12381
0 2

A ja proponuje pergamin i na to rozgrzane na maxa żelazko usunełm tyn gumę z rogówki tak to bywa przy dzieciach

Odpowiedz
avatar karrola
1 3

A nie pomyliłaś tego czasem z usuwaniem wosku? Guma na ciepło reaguje dość kiepsko.

Odpowiedz
avatar Karl
-1 11

na takie okoliczności dawno, dawno temu starożytni Niemcy wynaleźli Taryfenwagen- Mercedes W124, kremowy z dermą w środku i w ogóle spartańskim wykończeniem - jak się ubrudzi to się myjką ciśnieniową umyje fotele z całym wnętrzem przy okazji, zaraz wyschnie i będzie jak nowe ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2012 o 21:59

avatar konto usunięte
5 7

Grucha ma rację - biały denaturat. Nic się nie niszczy, szybko i bezproblemowo schodzi. Uratowałam tak spodnie i plecak. Tylko trzeba to potem przewietrzyć. Nie próbuj lodem, bo na materiałach raczej słabo działa, o ile nie możesz całego materiału wsadzić do zamrażarki, poza tym dużo więcej zabawy niż przetarcie ścierką nasączoną denaturatem. Ale koniecznie odbarwionym.

Odpowiedz
avatar yadira
-1 3

Z ciuchów ściąga się octem, ale jak to tak głęboko wsmarowane to nie wiem..

Odpowiedz
avatar bartheziq
1 5

Można sprężonym powietrzem zamrozić(takim w sprayu) i się wykruszy. Sam tak robiłem.

Odpowiedz
avatar dzialkis
0 4

spróbujcie polać trochę coli. serio

Odpowiedz
avatar Poplamiona
0 2

Ratowałam kiedys czarne spodnie siostry. WD-40. Rozpuszcza gumę do żucia i można resztki wytrzec szmatką. Niestety pozostawia tłustą plamę (z ubrań spokojnie spierą się ją podczas prania zwykłym proszkiem, ale co do tapicerki w samochodzie to nie wiem).

Odpowiedz
avatar scarlet
6 6

Powinna pomóc oliwka dla dzieci. Trochę na wacik i rozpuszcza gumę. Patent znaleziony na forum, gdzie jakaś chemiczka polecała (podobno guma wchodzi w jakieś reakcje z oliwką i wiązania puszczają). Sprawdzałam wiele razy i skutkuje.

Odpowiedz
avatar mackk84
0 0

Guma do żucia powinna zejść terpentyną...

Odpowiedz
avatar csillag
0 2

żelazkiem zejść powinna, jak się rozgrzeje to się ciągnie, i prasujesz przez gazetkę, do której guma się przykleja. Osobiście z dywanu tak usunęłam. Powodzenia :)

Odpowiedz
avatar kiwusia
-3 3

Zimnem najlepiej schodzi. Kostki lodu do woreczka i przytrzymać na gumie ;)

Odpowiedz
avatar aggie92
0 0

Polecam też stary sposób który w moim przypadku się sprawdził.Trzeba nagrzać żelazko i położyć jakąś szmatke na gume i przeprasować i guma powinna zejść.

Odpowiedz
avatar Tymbarkus
0 0

Jeśli zwykły lód nie daje rade, to można ewentualnie rozejrzeć czy gdzieś w okolicy nie sprzedają suchego lodu.

Odpowiedz
avatar nietypowa19
1 3

ja bym pokrowiec nałożyła na siedzenie i po porblemie

Odpowiedz
avatar Blackdagger
-1 1

Spróbuj... coca-colą. nie wiem tylko czy zadziała na zeschniętą gumę.

Odpowiedz
avatar Jorn
3 3

Czym to usunąć, to ci poradzili powyżej. A na przyszłość lepiej zapobiegać. Gdy mój tatko był kiedyś taksówkarzem, to na siedzeniach miał pokrowce.

Odpowiedz
Udostępnij