W wakacje postanowiliśmy pojechać z chłopakiem do Zakopanego. Wybraliśmy ośrodek wczasowo-konferencyjny 2 minuty drogi od Krupówek. Przez 3 dni próbowałam sie tam dodzwonić żeby zrobić rezerwację ale mi się nie udało. W końcu dodzwonił się mój chłopak, zarezerwował, dostał kod rezerwacji i wszystko było ok. 2 tygodnie przed wyjazdem zadzwonił żeby potwierdzić rezerwację:
- Dzień dobry. Chciałem potwierdzić rezerwację (tu podał kod rezerwacji).
- Ale przecież ta rezerwacja została odwołana...
- Słucham?
- No ktoś anulował pańską rezerwację.
- Ale ja niczego nie odwoływałem, moja dziewczyna też nie.
- no to ja nie wiem...
- I pewnie zamiast mojej jest już inna rezerwacja?
- no tak... możemy zaproponować inny termin...
Rozmowa dalej wyglądała tak, że pani mówiła, że nic nie może zrobić, a mój chłopak... bardzo był zdenerwowany...
Sprawa zakończyła się tak, że dostaliśmy pokój jednoosobowy z podwójnym łóżkiem. Do tej pory się zastanawiam czy to był przypadek czy ktoś celowo odwołał naszą rezerwację żeby było miejsce dla kogoś innego...
Przypadek? Bez żartów. Ale ja bym nie dopuścił za takie coś.
OdpowiedzJa zawsze wysyłam maila z rezerwacją i zawsze dostaje potwierdzenie drukuje i mam. Potem jak jestem na miejscu pokazuje kartkę, a jak mówią, że odwołana to proszę o pokazanie maila, bo jak mówią telefonicznie było bo ona ma w systemie. to ja mówię nie pamiętam takiego faktu. Zawsze jak przyjdzie kierownik wygrywam.
OdpowiedzDokladnie jak pisze bryndzus i lordvictor. Dostales kod rezerwacji i bez kodu tej rezerwacji nie mozna zmienic. Zrobil wiec to ktos z osrodka. Prosilbym od razu o rozmowe z kierownikiem , a gdyby to nic nie dalo postaral sie o odpowiednia "reklame" (chocby w internecie).
OdpowiedzBez znajomości nawet pokoju nie da rady dobrze zarezerwować...
Odpowiedz