Wczoraj zdarzyło mi się coś, co sprawiło, że prawie umarłam, a dopiero teraz podniosłam się na tyle, żeby Wam to opisać.
Parę dni temu dostałam telefon - zlecenie na korepetycje dla studenta. Fakt, delikwent uwalił przedmiot delikatnie mówiąc, ale z pomocą lekarza, a raczej jego zaświadczenia o odbytej ciężkiej chorobie Dziekan zgodził się na przedłużenie jego sesji. W związku z tym, że termin się dużymi krokami zbliża to i przydałoby się trochę poduczyć. Ale szanowny Kwiatek do zadań dwie lewe rączki ma (miał?) i pomocy potrzebował.
Więc wczoraj udałam się pod wskazany adres, w dobrej dzielnicy, chłopak z rodzicami mieszka. Myślę sobie spoko, skoro rodzice są to pewnie problemów większych nie będzie.
Akurat szanownych rodzicieli w domu nie było, ale chłopak wesoły, kawę zaproponował. Siedzieliśmy bite dwie godziny, zdawało się, że coś tam zaczyna kojarzyć. Ja oczywiście zadowolona, kaska zaraz do kieszeni wpadnie.
[K]- To ile się należy za lekcję? I kiedy możemy spotkać się ponownie?
[j] - Należy się XX złotych, możemy się umówić na piątek.
[K] - Aaaa, wiesz, ja teraz kasy nie mam za bardzo, ale wiesz mogę w naturze zapłacić.
[j] - Że przepraszam?!
[K] - No sprawiasz wrażenie samotnej, korki dajesz, żeby mieć towarzystwo, to ci mogę pomóc.
[j] - Wypraszam sobie taki zachowanie, do widzenia.
Wyszłam bardzo szybko, ale zdołałam usłyszeć jeszcze komentarz:
[K] - Z taką dupą to pewnie nikt jej nie chce r**chać...
Nigdy więcej korepetycji u studentów.
korki
A pieniądze w końcu dostałaś?
OdpowiedzNie, zbyt zszokowana byłam. Ochłonęłam dopiero w mieszkaniu.
OdpowiedzCzyli tak czy inaczej dałas się wyru**ać. Ech, czemu ludzie tak szybko tracą głowę?
OdpowiedzAkurat to w sposób bezpośredni wiąże się z inną historią, chyba najpiekielniejszą, jaką kiedykolwiek miałam. Ale o tym może kiedyś napiszę.
OdpowiedzTrzeba było mu zaaplikować liścia bo te pokolenie gówniarstwa idzie na beszczela.
OdpowiedzZ taką kulturą to pewnie każda przed nim ucieka.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2012 o 15:58
...I "zaoszczędził" na kilka piwek... Ciekawe, czy nie robił tego częściej. Ja bym zawiadomiła rodziców, jak się odbyło płacenie w wykonaniu synka.
OdpowiedzA rodzice odpowiedzą: "Dorosły jest, to chyba wie co robi?". Ehhh...
OdpowiedzNa biednego nie trafiło. W moim przekonaniu powinnaś skontaktować się z rodzicami "studenta" i upomnieć się o zapłatę należną za 2 godziny twojej pracy.
OdpowiedzJa kiedyś uczyłam młodszego ode mnie o 3 lata chłopaczka. Siedziałam u niego 4 i pół godziny, z czego tylko 1,5 h poświęciliśmy na naukę, przez resztę czasu chłopak podrywał mnie i rzucał dwuznaczne teksty mimo moich wyraźnych sprzeciwów. Nawet nie miałam jak wyjść, bo zamknął drzwi na klucz. Zapłacił mi za 2,5 h, powiedział, że resztę wyśle przelewem, bo nie ma więcej gotówki. Nie wysłał.
Odpowiedzwytrzymałaś aż 4,5 godziny?
Odpowiedz@sszeri: "Nawet nie miałam jak wyjść, bo zamknął drzwi na klucz.".
OdpowiedzZa dużo pornoli opartych na relacji nastolatek-korepetytorka ;) Sam za gówniarza marzyłem o takiej korepetytorce z którą zamiast się uczyć bym uprawiał seks ;) Niestety na taką nie trafiłem ;)
OdpowiedzTo dlatego mój narzeczony, kiedy tłumaczę mu angielski, często przerywa i jest bardzo przymilny, if u know what i mean:)
OdpowiedzJaki chłopak wspaniałomyślny! Pewnie byłoby to wielkie poświecenie z jego strony, weź to pod uwagę... ;)
OdpowiedzAlbo coś mi się zbugowało, albo Ivona Reader jakoś dziwnie czyta, przesłuchajcie sobie "dialog", w tekście jest "Należy się xx złotych", a Ivona czyta "Należy się 20 złotych". A student przegiął pałę na całej linii...
OdpowiedzJa nawet nie korzystam z opcji "Odsłuchaj" bo drażni mnie cyborgowaty głos. Swoją drogą historia prawdziwie piekielna. Ten student stanowczo za często ogląda filmy gatunku X i mu się pomylił real z fikcją. Albo ma tak wysokie mniemanie o swojej atrakcyjności i nieodpartym magnetyzmie erotycznym.
OdpowiedzZdolna Ivona, zna liczby rzymskie :)
OdpowiedzZa to Botek97 pewnie nie zna, stąd jego zdziwienie. ;) Poza tym jak tego typu komentujący ma liczbę przy nicku to zawsze mam rozkminę czy to rok urodzenia czy IQ.
OdpowiedzA jeśli to rocznik to cuś za inteligentna na mój wiek jestem... (tak, jestem z rocznika 97)
OdpowiedzOj wiecie, każdy może się pomylić. A co do inteligencji to zapraszam na testy IQ, tylko żeby za free były^^ Liczby rzymskie znałem około 7 roku życia, ale na "starość" "głupieję":D
OdpowiedzPierwszym "testem na IQ" jest znalezienie darmowych testów na IQ ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2012 o 11:30
Jak chce mieć darmowy test na IQ to wejdźcie na spryciarze.pl i wyszukiwarkę wpiszcie "Jak zrobić darmowy test IQ" w którymś filmiku to jest, tylko zbytnio się nie naoglądajcie podczas szukania bo jest limit 10 filmów dziennie
OdpowiedzSuper, następnym razem jak zamówię np. hydraulika to po skończonej pracy powiem mu, że zapłacę w naturze, a on zszokowany wyjdzie ochłonąć do domu i będę miała usługę za free :D
OdpowiedzWydaje mi się, że w takiej sytuacji, wypadki potoczyłyby się chyba troszeczkę inaczej, niż byś tego chciała ;)
OdpowiedzRodzice powiedzieli, że korki bierze za własną kasę i wycwaniaczył...
OdpowiedzTrzeba było mu dojechać, że jest męską kur.. i gołodupcem. To może by się zawziął i zapłacił niechętnie.
OdpowiedzTrochę nie na temat, ale kolejny dowód na to, że lekarz za kasę zrobi wszystko, łącznie z wystawieniem nieprawdziwego zaświadczenie o chorobie.
OdpowiedzTo trochę do dupy :p
Odpowiedz