Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Młoda matka, której podczas porodu w krasnostawskim szpitalu pozostawiono gaziki w drogach…

Młoda matka, której podczas porodu w krasnostawskim szpitalu pozostawiono gaziki w drogach rodnych, zamierza zaskarżyć szpital o zaniedbanie. Szpital się broni i przekonuje, że pacjentka chce wyłudzić odszkodowanie. Przygotowuje już wniosek do prokuratury.

Wiedziałem, że w tym szpitalu pracują konowały - że aż tak bezczelni tego nie wiedziałem.

służba zdrowia

by plokijuty
Dodaj nowy komentarz
avatar WscieklyPL01
1 11

Ma święte prawo nawet je wyłudzić, NFZ i jego pracownicy myślą, że biurokratyczne dupochrony jaki są otoczeni pozwala im robić wszytko i gawiedzi nic do tego bo ona nie rozumuje tak jak namaszczeni przez B.. wróć.. NFZ koryfeusze medycyny. Z reszta byłbym za tym ,aby po obecnych studiach medycznych, których jakość jest obecnie bardzo niska,pierwszy tytuł jaki dostają absolwenci było konował medycyny, potem starszy konował i koniecznie zatrudnienie tylko na warunkach NFZ z sztywnymi stawkami, a dopiero.. dużo później awans, lekarz medycyny i wtedy prywatna praktyka i rób co chcesz..sa jacyś chętni!!

Odpowiedz
avatar rebel
6 8

Pamiętam, że była tutaj wlasnie podobna historia. Matka opisywała, jak po porodzie zostawiono jej gaziki w drogach rodnych. Kto wie, czy to nie ta sama? a co do historii - nfz to syf i cyrk na kółkach, ale tego chyba nie trzeba nikomu mówić... współczuję ofiarom tego przybytku.

Odpowiedz
avatar olkiolki
0 0

Wspomniana przez Ciebie historia jest mojego autorstwa, ale ja nie skarżę szpitala. To nie ta sama...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Ten szpital nie bez powodu ma opinię umieralni. Idźcie do wszystkich szpitali na świecie, ale z daleka omijajcie Krasnystaw.

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
1 3

Patrząc w ten sposób w Polsce zostałoby kilka szpitali, bo każdy zna przybytek tego rodzaju ,taki rozbudowany przedsionek kostnicy , gdzie po wejściu przytłacza atmosfera, braku chęci do czegokolwiek, od personelu bije aura wrażliwości o mocy żarówki 3 wat i człowiek zamiast nadziei na wyzdrowienie zaczyna się bać.Niestety póki NFZ będzie działał według logiki, poco leczyć skoro i tak umrze, nic się nie zmieni.

Odpowiedz
avatar Andzia2908
1 3

No niestety to nie jedyny taki szpital w Polsce. Mi również pozostawiono gaziki po porodzie... Jak widać to dość często się zdarza. Niestety.

Odpowiedz
avatar erystr
0 0

Drogi rodne to chyba pochwa i macica o ile się nie mylę ? W takim razie te gaziki powinny same wyjść lub z małą pomocą palców ?

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
1 1

@erystr na latającego potwora spaghetti, czyli jak co zostawia coś w miejscu gdzie sobie można podłubać nie ważne igłę, bandaż , zacisk, czy rzęsę chirurga, to jest OK. Córciu co robisz , a nic mamusiu wyciągam watę z macicy. Jako facetowi ciut głupio mi pisać ,że nie wszytko co się wetknie w to miejsce chce wyjść tak łatwo jak opisujesz, wiele jest tu historii pt " wsadzili i wyjść nie chciało"

Odpowiedz
avatar olkiolki
0 0

Próbowałaś sobie wlożyć kiedyś rękę do macicy? Albo przynajmniej palec? Hehe ;-) A jak są przyszyte, to weź jeszcze nie zapomnij o nożyczkach ;-) Pozostawienie gazików w drogach rodnych to błąd lekarski! Koniec, kropka.

Odpowiedz
avatar erystr
0 0

@olkiolki - jestem facetem więc trudno bym mógł sobie "tam" pogrzebać a dziewczyny nie miałem jak na razie więc tam też nie grzebałem ;)

Odpowiedz
Udostępnij