Wyskoczyłam do sklepu po kilka niezbędnych rzeczy, bo w lodówce hula wiatr.
Pierwsze warzywa. Sałata, pomidorek, o a może ogórek. Ładna brunetka pomyślała chyba to samo, bo obie podeszłyśmy do skrzynki. Ogórki średnio świeże, no ale może coś się znajdzie. I tak stoimy i macamy, bo ja wiadomo ogórek twardy być musi, macamy, ściskamy. Sielanka. Ale stanął koło nas taki osiedlowy dresik z koleżkami i rzekł:
[D] A może mi tak dziewczyny pomacacie, hłe hłe hłe?
Mnie wryło i już szukałam odpowiednich, jednocześnie średnio wulgarnych słów, żeby chłopaczkowi odszczekać, ale wyprzedziła mnie brunetka, która nie przerywając macania spojrzała na niego i powiedziała z zrezygnowaniem:
[B] Nie wiem jak koleżanka, ale ja korniszonów nie lubię.
Śmiech kolegów było słychać jeszcze z monopolowego.
sklep
Pani Brunetka ma refleks jak się patrzy i język cięty jak brzytwa :D
Odpowiedz"i zgnile jajka, smierdzace na kilometr tez nie dla mnie":D
OdpowiedzBrunetka. To mówi samo przez się. Nie żebym blondynkom ujmowała... :P
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2012 o 9:12
A kiedy kupujesz masło, to też macasz? Podnosisz papierek, wsadzasz kinola, niuchasz i macasz? Jak ja nie znoszę takich sklepowych macaczy.
OdpowiedzA co powiesz na wbijanie paznokci w każdego pomidora w skrzynce? To, że dziewczyny dotknęły ogórka nie jest niczym strasznym, jeśli go nie gniotły, aż ślady zostały, ale pomidory porozcinane paznokciami to jakaś masakra.
OdpowiedzA co ma masło do ogórka? Ogórki w marketach często są już podgniłe i trzeba sprawdzić fizycznie zanim cokolwiek się wybierze (szczególnie na koniec dnia, kiedy te świeższe już się sprzedały). Jeżeli jesteś swego rodzaju telepatką i na odległość wiesz, które ogórki wybrać - to serdeczne gratulacje. Ps. Osobiście kupując masło także nie biorę pierwszego z brzegu, tylko sprawdzam skład, czy nie ma za dużo chemii wrzuconej.
OdpowiedzMasła nie, ale śmietanę zawsze sprawdzam czy gęsta, bułkę czy miękka a pomidora czy twardy. Średnio mnie interesuje co znosisz a czego nie, mnie interesuje zakup dobrego towaru a nie twoje samopoczucie.
Odpowiedz@vincent80 Jeśli na opakowaniu jest napisane "masło" a nie jakiś masmix czy inne wynalazki, to nie może być tam dodane za dużo chemii, bo przepisy zabraniają ;)
Odpowiedzvincent80> wyglada na to ze kolezanka Irena_Adler ma tak wielkie zdolnosci ze do niej same te najlepsze ogorki sie usmiechaja, a nie wiem czy nie wskakuja tez do koszyka, bo raczej jak by za nia biegaly po sklepie to bysmy o tym przeczytali, albo na piekielnych, albo na onecie. :D I tak jak napisal Stardust, mnie tez gowno obchodzi czy komus pasuje to ze cos sprawdzam, ja chce miec pewnosc ze to co kupie dla siebie czy dla dziecka jest dobrej jakosci i malo mnie w tym momencie interesuje czyjes poczucie estetyki. Pomijam juz sprawe ze i tak kazdy owoc lub warzywo jest w domu dokladnie myte.
OdpowiedzOwszem, mam takie zdolności:) I nie jestem twoja koleżanką:)
OdpowiedzNie lubię ogórków więc mi wytłumaczcie. Korniszon to najmniejszy gatunek ogórka czy jak?
Odpowiedzkorniszon to ogórek konserwowy, w zalewie octowej. dobre korniszony są twarde. ale najlepsze to małe i twarde, więc może o to brunetce chodziło
Odpowiedzkorniszony są miękkie przede wszystkim :) trochę mniej kwaśne od kiszonych
OdpowiedzRaczej nie chodziło o smak. Mam nadzieję...
Odpowiedzhttp://www.pl.all.biz/img/pl/catalog/46594.jpeg Masz tu foto :) Chyba już nie trzeba wyjaśniać o co chodziło :) Korniszony zazwyczaj robi się z malutkich ogórków ;P
OdpowiedzOj, bubka, chyba masz na myśli małosolne. Korniszonki to te małe w occie.
OdpowiedzW jakimś polskim filmie(nie pamiętam którym) jedna z bohaterek, zapytana przez koleżankę o doświadczenia z pewnym panem odpowiedziała coś o "smutnym korniszonku". Z tym myślę że też to mogło mieć wspólnego:P
OdpowiedzTo było w Lejdis ;)
Odpowiedzhahah usmialam sie :))
Odpowiedzkorniszonki są małe ale figlarne ;) I pełne takich hmmm... wypustek zwiększających doznania ;D
OdpowiedzDzisiaj na JoeMonsterze przeczytałem tą samą historię autorki :D Link: http://www.joemonster.org/art/21178/Autentyki_CDLXXIV_Urlop_w_Chorwacji (historia 6 od dołu)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2012 o 12:52