Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tuż przed Wielkanocą czyścimy hełmy reprezentacyjne(mosiężne), żeby ładnie wyglądały w trakcie warty…

Tuż przed Wielkanocą czyścimy hełmy reprezentacyjne(mosiężne), żeby ładnie wyglądały w trakcie warty przy grobie Pańskim.

W tym roku siedzimy w remizie i czyścimy, a tu nasza syrena zaczyna wyć - płonie stodoła. Jest nas akurat na obsadę wozu, więc dawaj przebierać się. Jeden zostaje(nie miał badań) żeby dokończyć czyszczenie, a my jazda do pożaru.

Po powrocie zastajemy go czyszczącego hełmy(a akcja trwała 6h). W trakcie akcji nasz kolega miał wizytę pań z przedszkola z dziećmi. Panie poprosiły o oprowadzenie po remizie i małą prezentację sprzętu. Pod koniec oprowadzania strażak zobaczył, że świeżo wyczyszczone hełmy są upaćkane tłustymi małymi łapkami.

PS. PSP była zaskoczona szybkością naszej reakcji.

by OSP
Dodaj nowy komentarz
avatar Antybristler
8 10

Bo dzieci to zło. Ja jako dzieciak nie pomyślałem nawet, by coś dotknąć bez pozwolenia.

Odpowiedz
avatar ErzaScarlet
6 6

Bo my byliśmy inaczej wychowywani, teraz dzieciak może wszystkiego dotknąć bo będzie płakało a dziecko jak wiemy w tych czasach popłakać nie może...

Odpowiedz
Udostępnij