Z okazji pewnej rodzinnej okoliczności musiałyśmy z mamą wysłać bukiet pocztą kwiatową. Wybrałyśmy co chcemy kupić, przyszło do wypisywania bileciku. Zdecydowałam się na oryginalne:
-"Od rodziny Nowaków".
Na co ekspedientka:
-Przez jakie u?
No i stoję jak ta idiotka i zastanawiam się gdzie w "Nowak" jest "u/ó".
-Przez ó z kreską- mama wykazała się lepszym refleksem- i oba "w"!
Kwiaciarnia
Ale "od rodziny Novakuff" byłoby duuuuużo bardziej słitaśnie
OdpowiedzDlatego jestem za obowiązkiem zdania matury pod groźbą więzienia, bez możliwości "a tam, nie zdałem/-am to trudno, zajmę się czymś tam". I zaostrzeniem matury pod kątem języka polskiego a nie literaturoznawstwa ogólnoświatowego na przestrzeni wieków od antyku.
OdpowiedzA co to ma wspólnego z maturą? To jest wiedza na poziomie pierwszych klas szkoły podstawowej.
OdpowiedzMniej więcej to, że Cię jakoś przepuszczą z klasy do klasy a jakbyś na maturze miał takie rzeczy i MUSIAŁ je zaliczyć to by mniej takich delikwentów po tym łez padole stąpało.
OdpowiedzZ tego, co wiem, w nazwiskach nie obowiązują zasady ortografii. Np. znajomy Narzeczonego ma na nazwisko Grzegrzułka ;)
OdpowiedzOwszem, w samych nazwiskach są różne babole, najczęściej spowodowane tym, że urzędnicy właśnie nie wiedzą jak zapisać dane nazwisko i potem wychodzą takie kwiatki. A poza tym tutaj mamy przypadek nie zapisu samego nazwiska, tylko końcówki - jak to mawiali już w podstawówce - "ucz się końcówków a będziesz miał piątków jak mrówków".
OdpowiedzParę lat temu wraz z żoną zamówiliśmy w osiedlowym sklepie "blahę" ciasta na święta ;)
OdpowiedzGdyby nie to, że jest to jednak jedno z najpopularniejszych nazwisk w Polsce, można by pomyśleć, że zastosowała zasadę, że nazwisko można pisać różnie i nie koniecznie jak reguły pisowni każą :)
OdpowiedzMoje nazwisko kończy się na -ak i też ma dwie sylaby, więc tu jest zamiana w stosunku do oryginalnej sytuacji. Ale też w nim nie ma "u/ó" :P
OdpowiedzAkurat w pisowni nazwisk nie ma reguł, odkąd zobaczyłem nazwisko MRUS, zawsze się wolę zapytać, niż robić z siebie idiotę.
OdpowiedzZ nazwiskami różnie bywa, znam JakÓbczyków i GUrzyńskich ;)
OdpowiedzJa znam Gurnych:)
OdpowiedzW pisowni nazwisk nie ma reguł, ale tu poszło o odmianę :)
OdpowiedzNo ja też się już spotkałem z paroma odmianami Novak, Novvak, Noffak i było jeszcze jakieś Novwakk. Więc strach pomyśleć jak to się odmienia ;). Pozdrawiam.
Odpowiedz