Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Otwieram nową serię! Tytuł: Mistrzowie kasy samoobsługowej. Znacie kasy samoobsługowe? Są teraz…

Otwieram nową serię! Tytuł: Mistrzowie kasy samoobsługowej.

Znacie kasy samoobsługowe? Są teraz w większych marketach. Można przy nich samemu skasować produkty, szybko i sprawnie, zwłaszcza gdy ma się małe zakupy. No, chyba że trafisz na mistrza kasy, wtedy można dostać wrzodów.

Moją pierwszą mistrzynią kasy samoobsługowej będzie pani zaobserwowana w supermarkecie TESCO.

Stała sobie spokojnie w kolejce, a wyróżniało ją to, że nie miała przy sobie zakupów. Gdy nadeszła jej kolej stanęła przy wolnej kasie i zaczęła gdzieś dzwonić. Dzwoniła, dzwoniła i dzwoniła. W końcu ktoś odebrał. "JANUSZ!" zaskrzeczała baba "Do tych dużych chodź!!!".
Kilka kas dalej z kolejki zaczął się wytaczać rzeczony Janusz. Był już chyba blisko kasjerki, bo kilka osób musiało wyjechać swoimi wózkami zanim się pokazał. Pan Janusz podtoczył wyładowany wózek do żony, po czym... Stanęli we dwójkę przy kasie i stali.

Koniec końców podeszła pani "asystentka", czyli osoba która pilnuje i pomaga w obsłudze tych kilku kas.

- No co też pani łazi, pani mnie to skasuje! - Zagdakało babsko.
- To jest kasa samoobsługowa.
- Proszę pani, ja skończyłam szkołę i od kasowania nie jestem!

Koniec końców asystentka zaczęła im kasować te zakupy, bo zajęłoby to mniej czasu niż wykłócanie się.

Niestety, czasem jest potrzebna na innej kasie, a to żeby zniżkę wbić, wycofać transakcję albo coś. Ale kiedy tylko próbowała odejść, babsko zaczynało od nowa gdakać i wydzierać się. Kasy prawie stały, kasowanie szło wolno, właściwie tylko jedna kasa z 4 pracowała płynnie. Kiedy wychodziłam ze sklepu biedna asystentka dalej męczyła się z władcami kas, którzy uparcie chcieli pakować swoje zakupy od razu (podniesienie produktu z wagi powoduje zatrzymanie transakcji aż do czasu jego odłożenia). Nie zazdroszczę kobiecie.

sklepy

by Tarija
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
5 13

Hm... nie wiem jak jest w Tesco, ale takie kasy chyba powinny mieć limit na ilość produktów?

Odpowiedz
avatar Tarija
3 5

W Tesco właśnie nie.

Odpowiedz
avatar wolfikowa
10 12

chyba nie ma limitu, ale każdy normalny człowiek wie, że idzie się tam z kilkoma rzeczami jeśli nie chce się wystawać w kasie. "Każdy normalny człowiek"

Odpowiedz
avatar marusz
32 32

Uwielbiam to podejście do życia: "Mi się wszystko należy, bo jestem bogiem, i dzierżę 100 zł na zakupy w supermarkecie, i twoje życie ode mnie zależy."

Odpowiedz
avatar Naa
33 33

Asystentka nie rozegrała tego jak należy. Powinna wskazać kasę z kasjerką i wytłumaczyć, ze oczywiście, państwu zostanie skasowane - tam, o, przy kasie z kasjerką. A w razie trudności dyskretnie wezwać ochroniarzy - paru dużych facetów, kręcących się w pobliżu, i gotowych wkroczyć, z reguły zapobiega protestom w takich sytuacjach. Ale jak działa Tesco, akurat wiem, więc wcale się nie dziwię, ze taka scena miała tam miejsce ;]

Odpowiedz
avatar delmet
15 15

"ochroniarzy - paru dużych facetów" Mówisz o tych emerytach, osobach z grupą inwalidzką czy 60 kilogramowych chłopaczkach ze statusem studenta?

Odpowiedz
avatar Crow
11 13

U nas w tesco po 22:00 są czynne WYŁĄCZNIE kasy samoobsługowe (kasjerek nie ma) i wtedy to dopiero jest problem, bo każdy, czy chce czy nie, musi do takiej iść - i wtedy dzieje się właśnie mniej więcej tak jak w tej historii. Ja tam lubię te kasy, ale starsi ludzie za chiny się w tym nie łapią.

Odpowiedz
avatar olkiolki
4 8

A ja zawsze uśmieję się przy tych kasach, gdy coś się komuś zatnie (waga nie wzięła pod uwagę promocji, coś było za lekkie albo źle postawione). Stoi potem taka sierotka (bez względu na wiek, kolor włosów czy płeć) i patrzy w ekran... I patrzy i duma... Asystentka zwykle biega od jednej kasy do drugiej, zdarza się, że trzeba ją zawołać, a ta sierotka stoi i patrzy... I blokuje kasę... I edit: super pomysł z tą serią ;-)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2012 o 13:46

avatar matelmeister
0 2

U mnie w tesco te kasy sa otwarte do 22:30. Jest tez limit, max 10 produktow i zakaz wejscia z duzymi koszykami

Odpowiedz
avatar MsciwyFrustrat
0 4

Ja na razie bojkotuję te ustrojstwa, ale jak faktycznie zaczną wypierać kasjerki to trzeba się będzie do nich przekonać.

Odpowiedz
avatar Nika1a
1 3

Nie wydaje mi się by taka opcja w ogóle istniała. Czasami ludzie mają "wózki" z towarem za kilka tysięcy złotych (mój "rekord": 4 200), nie dość że ten "biedny" klient musi sam się z tym motać, nie ma miejsca by to zostawić to i asystentka nie jest w stanie upilnować iluś tam osób przy kasach i mieć pewność, że klient czegoś nie wynosi etc...

Odpowiedz
avatar gburia
1 3

Coś mi umknęło? W żadnym sklepie jakim kupowałam i były te kasy nie było ograniczenia w ilości zakupów.

Odpowiedz
avatar Vividienne
5 5

Oczywiście, wszyscy mniej zamożni powinni ewaporować, a ostatnie 10% towarów powinno zawsze iść prosto do spalarni, dla uszanowania czasu lorda Onixa.

Odpowiedz
avatar mijanou
-2 4

W kasach samoobsługowych nie ma limitu ilości towarów ale prawdą jest, że nieraz te kasy są zablokowane na maxa. Nie chodzi tu nawet o ilość towarów ale jak się obserwuje ruchy niektórych ludzi to się człowiek zastanawia, czy oni się ruszają na barbituanach i opiatach- jak w zwolnionym filmie. Jak ślimaki na mefedronie ( i -nie, nie mam tu na myśli ludzi starszych bo w tym przypadku byłoby to uzasadnione). Nawet nie to jest też najgorsze ale po skasowaniu zamiast odejsć poza linię kas to tkwią tam przekladając, ukladając i jeszcze raz meblujac zakupy w siatkach. A i przez telefon potrafią sobie pogadać bo właśnie zadzwoni. A ogonek stoi. I wrze- ciszej lub głośniej. Osobiście staram się nie korzystać z samoobsługi jeśli mam większe zakupy. Staję w ogonku do zwykłej kasy. Wtedy kolejkowicze klną kasjera jak coś^^ Ostatnio jednak odkryłam cudowną rzecz. Zakupów spożywczych można dokonać w internecie. Osobiście polecam tę formę zakupów. Nie tracę nerwów, czasu a powyżej 100 zł zakupy dowożą gratisowo. Pod drzwi. Ot kultura, ot Europa XDDDDD

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2012 o 14:36

avatar katarzyna
0 0

W dwóch sklepach różych sieci w mojej okolicy, kasy samoobsługowe są od 15 produktów.

Odpowiedz
Udostępnij