Przy budce z fast foodami.
Sprzedająca (podając zapiekankę): - Życzy pan sobie do tego sos?
Kupujący (dres koło osiemnastki w szaliku): - A na chuj mi sos?!
Sprzedająca (ze stoickim spokojem): - Na co pan go sobie weźmie, to już nie moja sprawa. To ma być czy nie?
Stary kawał. [-]
Odpowiedz