Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzięki pracy z MDP(Młodzieżową Drużyną Pożarniczą), wiem że nie nadaję się do…

Dzięki pracy z MDP(Młodzieżową Drużyną Pożarniczą), wiem że nie nadaję się do pracy z dziećmi, zwłaszcza jeśli ich liczba przekracza 3.

Zawody dla MDP były organizowane w 3 niedzielę lipca, więc na początku miesiąca zacząłem ich ćwiczyć. Na pierwsze ćwiczenia przyszło jedenastu chłopaków, więc im mówię żeby pomogli mi zanieść tor na stadion. Od razu zapowiadam im że następnym mają przyjść pół godziny wcześniej i też trzeba będzie nosić tor.

Następne ćwiczenia. Wcześniej przyszło 5 chłopaków, więc przenieśliśmy tor i rozstawiliśmy. Na równą przyszła reszta, w tym jeden z tatulkiem, który powiedział że jego syn nie będzie nic nosił i żebyśmy my starsi strażacy rozkładali tor(temu dzieciakowi kazałem wracać z ojcem).

Kolejne ćwiczenia. Przyszedłem wcześniej, ale żaden chłopak nie przyszedł wcześniej. Zadzwoniłem do prezesa i mówię mu co i jak. Prezes podjechał i rozmawiamy o tym czy ta drużyna jest nam potrzebna. Uznaliśmy, że nie. Zamknęliśmy remizę i pojechaliśmy do domu.

by OSP
Dodaj nowy komentarz
avatar WscieklyPL01
11 19

Młodzież zbija się obecnie w grupy tylko na me(ne)lanże w celu spożywania nowoczesnej chemii, zabawy w słoneczko lub żeby grać w CS ( nic do gry nie mam jest popularna a to są cienie takiej popularności). Ideały grup gimnastycznych , SKS, ZHP, czy innych Sokołów, są postrzegane w świecie cyber-emo-punko-histero młodziezy jak objaw choroby umysłowej, bo jak normalne może być spotkanie grupy jednopłciowej, która ćwiczy coś więcej niż finezyjne figle w seksie grupowym, toż to nie jest możliwe. Nie da się wymagać kooperacji od młodzieży uczonej ,że jednostka sama musi sobie poradzić nic za darmo, homo homi lupus etc etc a wszystkie działania pro bono i społecznościowe są od razu porównywane z pracą "w czynie społecznym", przed czym każdy się broni i jest uczony żeby pierwszy nie ruszać , bo to siara obciach, kwas etc etc bo jak to tak pot i łzy za darmo ?! dla idei, dla sprawności?!, za frajer?! A czemu ja niosę a Kowalski nie ?! Walka z betonem umysłowym zabobonami rzecz dobra, tylko,ze te pojęcia pochłaniają czasem rzeczy dobre i to boli.

Odpowiedz
avatar katem
5 5

Młodzież obraziła się za prawdę i zminusowała komentarz ?

Odpowiedz
avatar Byczek1995
2 8

No, to ja faktycznie muszę być codziennie mocno pijany że nie pamiętam tych dzikich orgii które urządzam ze znajomymi. Dziękuję za wrzucenie mnie do jednego wora ze wszystkimi idiotami w moim wieku.

Odpowiedz
avatar katem
3 3

@Byczek - zamiast się obrażać, należało napisać - "nie wszyscy są tacy, bo ja np. do tego typu nie należę" - czym bardzo ucieszyłbyś mnie i mi podobnych. Jedna jaskółka, co prawda, wiosny nie czyni, ale ich więcej daje nadzieję.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Nie piję, nie palę, nie ćpam, a w wakacje zarabiam na swoje książki. Trochę się zdziwiłem, jak podszedł do mnie 10 letni dzieciak, który przesiaduje na boisku, którego pilnuję, z okolicznymi dresami. Spytał się, czy to prawda, że jestem chory psychicznie. :) Podobno dresiki tak mu powiedziały. Ciekawe...

Odpowiedz
avatar Ell
1 1

Nie piję, nie palę i nie ćpam. Do grupy rekonstrukcyjnej należę. Do ZHP nie - ze względu na szeroko pojęty strach przed lasem i na to, że jestem już lekko za stara. A szkoda, bo bardzo bym chciała. Ba - należę do PODOBNO wymierającego gatunku, który nie chodzi na dyskoteki i do łózka z pierwszym napotkanym facetem. PODOBNO - bo żadna ze znajomych też tak nie robi. Co za dziwne to moje miasto...

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
3 3

@Byczek, sam sobie odpowiedziałeś i mnie rozgrzeszyłeś stwierdzeniem , " z resztą idiotów w moim wieku", bo ja właśnie mam coś do tej reszty, która jest na nieszczęście jednostek tobie podobnych też objęta szerokim , jak pustogłowie Macierewicza, pojęciem młodzież, więc masz prawo być rozgoryczony, ale musicie się z tym pogodzić, że dzięki staraniom twoich kolegów, widząc na ulicy grupę młodych ludzi, nie widzę chętnych się uczyć , pomagać, czy nawet powiedzieć Dzień Dobry istot, tylko jeśli jakimś cudem rozeznam płeć, widzę dupodajki, meneli, gangsterów i potencjalne zagrożenie, co przepełnia mnie lękiem niemal pierwotnym o los mojego syna, czy tak powinno być?

Odpowiedz
Udostępnij