Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Będzie o absurdach sądowych. Jeszcze kilka miesięcy temu pracowałem w sądzie jako…

Będzie o absurdach sądowych.

Jeszcze kilka miesięcy temu pracowałem w sądzie jako protokolant. Jak zapewne wiecie z TVN-owskiej produkcji, do moich obowiązków należało wzywanie świadków na salę, spisywanie ich zeznań czy porządkowanie akt. Czasem z sędzią musiałem iść na inspekcję do pobliskiego więzienia, z którym wiąże się sytuacja numer 1.

Sytuacja 1.
Otóż z w/w więzienia nawet kilka razy w tygodniu napływają skargi pisane przez więźniów, skarżących się na to iż ich cela jest 10 (słownie: dziesięć) centymetrów kwadratowych za mała. Domagają się odszkodowania w wysokości średnio około 30.000 zł. (rekordzista zażądał 90.000), które w większości zostaje im przyznane, ale rzadko dostają takie o jakie wnoszą (otrzymana kwota prawie nigdy nie wynosi mniej niż 15.000 zł. ale waha się od 16.000 do nawet 20.000zł). Skąd te pieniądze? Od państwa (czyt. z naszych kieszeni).

Sytuacja 2.
Byłe małżeństwo pan ok. 60-tki i pani w podobnym wieku. Wszystko zaczęło się podczas sprawy rozwodowej. Pani "nieodpowiednio" wyraziła się do pana, przez co pan założył jej kolejną sprawę. Na tej rozprawie z kolei pan źle wyraził się do pani i błędne koło się zamyka. Kiedy kończyłem pracę w tejże instytucji państwo mięli założone 64 sprawy. Ani pan, ani pani nigdzie nie pracują, więc nikt nie obciąża ich kosztami sądowymi, które wynoszą nawet do kilku tysięcy złotych za sprawę. Kto więc za to płaci? Zgadnijcie.

Tego typu absurdy zdarzały się często. Kolejne postaram się napisać w innej historii.

Sąd

by Sevcenko1000
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Shadow85
33 47

Najbardziej wkurzające jest to, że więźniowie są tam gdzie są za karę, a mają lepsze warunki niż nie jeden "zdrowy" społecznie człowiek. Papu podane pod nos, TV, satelita, kablówki, siłownia, baseny, spacerki, na głowę nie kapie, opieka medyczna, głosować mogą..... a ludzie w szpitalu na śniadanie dostają suchą kromeczkę chleba z gramem masła i dżemem, a na obiad zupa z kawałkami folii i białymi robaczkami.

Odpowiedz
avatar archeoziele
26 40

W dodatku organizacje typu Amnesty International bardziej interesują się dobrym samopoczuciem przestępcy, zupełnie zapominając o ofiarach. Jak dla mnie prawa człowieka w stosunku do skazanych za ciężkie przestępstwa (morderstwo, gwałt, pedofilia etc.) nie powinny obowiązywać.

Odpowiedz
avatar adela845
21 25

Albo ludzie biedni i bezrobotni - pracować chcą za godziwe pieniądze, a są problemy ze znalezieniem w miarę dobrej pracy, a nawet niektórzy co pracę mają to i tak ledwo dają radę. A taki jeszcze wyjdzie z więzienia i pracę znajdzie bo są tworzone stanowiska dla skazańców...tak teraz szukam pracy i po kolejnej "ofercie życia" (mała wypłata, dużo obowiązków lub akwizycja czy inny szajs) zastanawiam się czy czasem lepiej nie wyjdę na tym jak bym np. poszła siedzieć za kradzieże...

Odpowiedz
avatar babubabu89
14 30

Już trzeci raz piszę. (...) od ponad 20 lat te same ryje przy korycie a głupi ludzie głosują na nich dalej mimo że jest coraz gorzej. (...) Prywatne więzienia gdzie więźniowie pracują na swoje utrzymanie + przywrócenie kary śmierci (...) Zrobienie porządku z umowami śmieciowymi (zlecenie/dzieło).

Odpowiedz
avatar Vividienne
11 11

To jest ważny temat. Obecnie powszechne jest przekonanie, że więzienie służy do zresocjalizowania przestępcy. W przypadku drobnych przestępstw popełnianych po raz pierwszy tak rzeczywiście jest. Ale w pozostałych przypadkach ważniejszym celem kary więzienia jest zabezpieczenie społeczeństwa przed przestępcą i zaspokojenie społecznego poczucia sprawiedliwości. A czy można mówić o poczuciu sprawiedliwości gdy społeczeństwo, w większości żyjące od pierwszego do pierwszego albo i na kredyt, ma świadomość, że morderca albo gwałciciel ma zapewniony dach nad głową i zbilansowane posiłki i o nic nie musi się martwić? PS. W naszym wspaniałym kraju złodziej masła musi ukraść ok.60 kostek żeby w ogóle trafić przed sąd.

Odpowiedz
avatar Hachimaro
9 11

"ciężkie przestępstwa (morderstwo, gwałt, pedofilia etc.)" Pedofilia to zaburzenie psychiczne (parafilia), przestępstwem są czyny pedofilne.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
6 10

Shadow85, archeoziele> Sadzac po ilosciach minusow przy waszych komentarzach to chyba internet tez juz maja...

Odpowiedz
avatar Jewzenice
5 11

@Shadow85 - aż mnie lekko zamurowało, jak przeczytałam Twoje posta. Czy ty kiedykolwiek widziałeś od wewnątrz jakiekolwiek więzienie? Bo to, co opisałeś, to jest jakaś Norwegia lub USA, a nie Polska. Zdecydowana większość więzień w Polsce to zakłady zamknięte (najcięższy typ) przeznaczone dla mężczyzn, recydywistów. Była na wycieczce w zakładzie w Nowym Wiśniczu i choć wiem, że siedzieli tam wielokrotni mordercy, gwałciciele, pedofile, złodzieje to warunki, jakie tam panowały były po prostu straszne. Przeładowanie w celach to najmniejszy problem, ale ogólny brud wnętrza, wszystko pamiętające komunę i zimno (byliśmy zimną, pomimo wejścia do środka nikt nawet nie próbował zdejmować płaszcza). Siłownia, basen, kablówka - buahahahahaha! No na pewno, ewentualnie raz w tygodniu, tam chyba była tylko nędzna siłownia. Opieka medyczna - nie chcę obrazić żadnego lekarza, ale ta opieka nie jest dobra, jest najtańsza, po kosztach, na zabiegi często jedzie się do normalnego szpitala. Telewizor w celi - jak sam kupisz i dostaniesz zgodę dyrektora. Nie mówię tego, bo jakoś mi ich żal. Ci ludzie ciężko zapracowali na to, aby się w tym cudzie znaleźć, ale nie trawię gadania, że w naszych więzieniach jest jak na wakacjach.

Odpowiedz
avatar Timothy
-2 4

@Jewzenice: Zgadzam się. Ciasne cele, brak przestrzeni własnej. Telewizor? Stary kineskopowy i tylko własny. Pokażcie mi proszę te tak przez Was wspominane cele? Zdjęcia, linki? Historia człowieka na podstawie której powstał film 'Dług' Krazuego. http://www.dlug.org.pl/index.php?m=6&s=3 Momentami cierpnie skóra. To że świat ma wielu cwaniaków i kombinatorów to fakt. Co ci osadzeni mają robić? Bywa, że lepiej orientują się w prawie, bo tak dużo czasu poświecili na jego 'studiowanie' w celi (proszę mnie poprawić jeśli wygląda to inaczej).

Odpowiedz
avatar jw092
5 5

Sevcenko1000, czy to prawda, że nie można pozostawić skargi więźnia bez odpowiedzi, że nie można jej uchylić?

Odpowiedz
avatar Sevcenko1000
5 9

jeśli biegli wykażą że cela jest tych kilka centymetrów za mała to sędzia dla świętego spokoju wydaje odszkodowanie gdyż to chyba jest tańsze niż przebudowa więzienia. jeśli natomiast umorzy postępowanie delikwent może zgłosić się do sądu apelacyjnego a nawet trybunału praw człowieka który może wydać jeszcze większe odszkodowanie. a jak wiadomo w więzieniu wieści szybko się rozchodzą to takich osób jest coraz więcej.ehhhh i love poland

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2012 o 18:36

avatar Lapis
9 11

No to przebudowa więzienia by chyba jednak wyszła taniej niż takich kilka odszkodowań

Odpowiedz
avatar Psajdak
6 8

Albo w przepisach zmniejszyć powierzchnie przypadając na 1 więźnia o te 10 cm i po problemie.

Odpowiedz
avatar Zunrin
3 5

Obawiam się, że te przepisy co do powierzchni to mogą wynikać z jakiś konwencji międzynarodowych bądź przepisów unijnych.

Odpowiedz
avatar Jewzenice
1 1

Tak, wynika to różnych takich śmiesznych dokumentów, które stwierdzają, że na każdego więźnia ma przypadać 3m2 (wliczana jest w to powierzchnia łóżka). Jest to najmniejsza ilość w całej Europie.

Odpowiedz
avatar Rosalie
18 18

Że ile, przepraszam? Aż z krzesła spadłam, przecież oni tam do cholery za karę siedzą!

Odpowiedz
avatar Crow
12 12

I to są właśnie prawdziwie piekielne sytuacje - jak to czytałam to aż mi się nóż w kieszeni otworzył.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
4 10

A mi po raz kolejny w kieszeni otworzyl sie paszport... Jak do ku*wy nedzy w tym kraju ma byc dobrze? Odszkowanie dla wieznia-kasa musi byc, pieniadze na posilki dla dzieci w szkolach juz niekoniecznie... Przeciez to jest tak chore ze nie da sie tego opisac, KU*WA MAC! ONI NIE SA TAM NA WAKACJACH!!! ZA COS DO CIEZKIEJ KU*WY TAM SIE ZNALEZLI!!!

Odpowiedz
avatar Timothy
-1 3

Ami - masz prawo. Skoro jest napisane 3m2 na osadzonego (za Jewzenice), to ma być. A że w wiezieniu siedzi więcej osób niż powinno, to takie są konsekwencje. Więc frustruj się, klnij, rzucaj czym popadnie - nic to nie zmieni. Może pisz listy do swojego posła na którego głosowałaś - w Ameryce to czasami działa.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
2 6

Timothy> Na poczatek powiem ci dwie sprawy, jak pisze sie do kogos, to wypada napisac nick w calosci i bez bledow, a po drugie znaczek obok nicka dosc wyraznie mowi ze jestem facetem. Nie glosowalem na zadnego osla, nie mam na to czasu, niestety, ale zmuszony jestem do tego zeby pracowac za granica zeby zapewnic swojej rodzinie godziwe warunki zycia. W polsce niestety ale nie ma takiej mozliwosci, a nie zamierzam wegetowac i na kazda prosbe mojej coreczki odpowiadac ze nie teraz bo nie ma pieniazkow. Posrednia przyczyna takiej sytuacji sa wlasnie wiezniowie ktorzy sobie ubzdurali jakies odszkodowania i sedziowie ktorzy te odszkodowania przyznaja. Czy dla ciebie naprawde nie ma zadnego problemu w tym ze na pozwy takich gnoi sa pieniadze a na dzieci ciagle brakuje? Gdzie jest logika w tym ze na wieznia przypada wieksza stawka dzienna niz na dziecko w domu dziecka? naprawde nie uwazasz ze to jest chore w tym kraju?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2012 o 21:50

avatar Timothy
2 2

Problemy mam z ludźmi, którzy nie rozumieją konsekwencji. Sam rozumiem je ledwie na 2-3 ruchy naprzód. Masz prawo. Prawo do czegoś kogoś zobowiązuje. Mnie i Ciebie do jego przestrzegania, policję do ścigania wykroczeń przeciw prawu, prokuratorów do oskarżania i sędziów do zasadzania czy wykroczenie jest, a jeśli jest - to jaka kara. Tego nie zmienię. I jeśli więzień posiadając określone 'prawa człowieka' czy prawa obywatelskie wskazuje na wykroczenie i żąda odszkodowania, a sędzia mówi: zgadza się, dopuszczono się wykroczenia, kara/odszkodowanie jest taka. Ubzduranie nie ma tu nic do rzeczy, choćbym stawał na głowie 2+2 to nadal 4. Niezależnie czy dodaje profesor matematyki czy wiezień na bezludnej wyspie. Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem, że masz za złe fakt wypłacania odszkodowań więzieniom za złe warunki. To albo pociągniemy do odpowiedzialności Twórców Prawa, albo ludzi odpowiedzialnych za jego przekroczenia (obsługę więzień za stłoczenie zbyt wielu więźniów) albo pozbawimy więźniów wszelkich praw i obrony prawnej. Sevcenko1000 opisał potencjalne konsekwencje (sądy apelacyjne i międzynarodowe). Głupie to, ale nie mam pomysłu na nic lepszego. Zgadzam się, że Twórcy prawa dali ciała. Zgadzam się, że pieniądze są wydawane w sposób mętny i niejasny. Albo wszystkich przestępców wystrzelasz albo musisz się nimi zajmować. Tak czy siak - płacisz gotówką lub moralnością. I problemów dzieci, państwa i służby zdrowia nie ujmę w 2-3 zdaniach. PS. Mój błąd za skrócenie nicka co dało podtekst do interpretowania go jako kobiecego. Choć w mojej wypowiedzi nigdzie nie jest to podkreślone.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
0 2

Timothy> Najpierw odniose sie do twojego ostatniego zdania: " Może pisz listy do swojego posła na którego głosowałaś...". Chyba jednak jest podkreslone :D Z jednej strony sie z toba zgadzam, masz racje ze prawo powinne byc takie samo dla wszystkich i ze to ustawodawcy dali dupy. Z drugiej jednak strony nadal uwazam ze jest chore wyplacanie jakichkolwiek pieniedzy za "zbyt mala cele". W kraju w ktorym jest taka bieda, gdzie starsi ludzie ktorzy przepracowali cale swoje zycie dostaja 800zl emerytury, gdzie dzieciaki w szkolach sa glodne, gdzie na dostanie sie do jakiegos lekarza musisz czekac miesiacami i gdzie 80% spoleczenstwa marzy o zarabianiu sredniej krajowej nie powinno byc miejsca na takie odszkodowania. Niech bedzie te 15 000 zl odszkodowania. Powiedzmy ze pensja dla jakiegos pracownika wynosi 1250zl. Czlowiek ten musi zapierdzielac caly rok na te 15 000zl, tylko ze on z tych pieniedzy musi sie ubrac, najesc i porobic oplaty. Wiezien natomiast ma wikt i opierunek, nie interesuja go zadne oplaty, najczesciej rowniez nigdzie nie pracuje, wiec w takim wypadku wychodzac na wolnosc dostaje w prezencie od panstwa roczna pensje kogos kto musi na nia ciezko zapie*dalac. To nie jest OK. Najprostszym wyjsciem za naprawde ciezkie zbrodnie bylaby kara smierci, po pierwsze skonczylo by sie przeludnienie w wiezieniach, a po drugie moze by to podzialalo odstraszajaco na nastepnego debila ktory chcialby kogos zgwalcic czy zabic. Takie jest moje zdanie, masz prawo sie z nim nie zgadzac, dziekuje jednak ze potrafisz swoje zdanie uzasadnic czyms wiecej niz "nie, bo nie", cenie ludzi z ktorymi mozna podyskutowac.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
24 28

Dura lex, sed lex-gdyby cela była pół metra za mała, odszkodowanie byłoby słuszne? A metr? A dwa metry? Skoro tak mądre głowy napisały ustawy, to tak musi być. Problem nie tkwi w odszkodowaniach, tylko w systemie więziennictwa. Zgodnie z nowoczesną filozofią ważniejsze jest ciało, niż dusza-dlatego zabroniono kar cielesnych. Pół roku w więzieniu może zniszczyć duszę-kilka uderzeń batem z pewnością nie. Nie znam nikogo, kto wyszedłby z więzienia lepszy. A obitą dupą nie można się chwalić przed kumplami-za to zawiasami albo odbytym wyrokiem zyskuje się "szacunek". Kary cielesne za drobne przestępstwa mogłyby być początkiem reformy uzdrawiającej ten chory system.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

a przy 'gorszych' przypadkach śmierć z głodu będąc w klatce 1metr na 1metr, a nie 10 lat w zawiasach :/

Odpowiedz
avatar mariusz55pl
11 19

Niestety żyjemy w popieprzonym systemie i póki naród nie zacznie myśleć, tak wciąż będzie :P. Śmieszą mnie sprawy typu, że cela jest o 10 czy 20 cm za mała. Ku*wa no, do pierdla idą ludzie, którzy kradną, mordują, gwałcą itp. Dla takich ludzi powinno się dawać 2m^2 przestrzeni do życia, bochenek chleba, 2 litry wody i kostke smalcu. Zero tv, internetu i ciepłych posiłków To ma być kara i nie wakacje all exclusive. Moim zdaniem powinny być tworzone jakieś obozy pracy czy coś tego typu; przynajmniej by zarobili na swoje utrzymanie

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
12 28

Uwielbiam taką logikę. Dla morderców i gwałcicieli kara śmierci jest "niehumanitarna" i "nieludzka", ale nieludzkie torturowanie-bo jak inaczej nazwać trzymanie w celi o wymiarach 140cm x 140cm, jak to zaproponowałeś, gdzie nie da się nawet położyć, czy głodzenie-jest już jak najbardziej w porządku. Jedynym rozwiązaniem problemu takich "ludzi" jest kara śmierci-nie po to, żeby "ukarać", ale żeby raz i na trwałe wyeliminować zagrożenie ze społeczeństwa.

Odpowiedz
avatar deepolice
8 16

@fenirgreyback: widzę, że nie tylko ja jestem za karą śmierci... (btw, ależ nam się posypia minuuusy :D)

Odpowiedz
avatar Sevcenko1000
0 6

@fenirgreyback ale spójrz na to z innej strony- potencjalny przestępca widząc i słuchając relacji wygłodzonych "absolwentów" więzienia dwa razy by się zastanowił, czy warto ryzykować wpadkę.

Odpowiedz
avatar spy02
13 13

Kara śmierci jest jak najbardziej w porządku. Ale tylko w wypadku niepodważalnych dowodów oraz najcięższych przestępstw.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
7 7

Sevcenko-pomijając kwestię sankcji wszystkich organizacji międzynarodowych, które traktowałyby kraj torturujący więźniów na równi z Koreą Północną-czy przestępca bardziej nie bałby się śmierci niż więzienia? A czy przestępca, który wyszedł i ma okazję opowiadać o swoim pobycie innym, nie byłby kilkanaście razy bardziej niebezpieczny niż przed zamknięciem?

Odpowiedz
avatar nisza
-4 12

chyba zescie powariowali. Kara smieci nie jest dobra! To najgorsza kara, jaka moze byc. No, moze prawie. Ale bynajmniej nie uwazam tak z troski o przestepcow, o nie. Tyle tylko, ze umra i co..? Ja uwazam, ze lepsze bylyby zaklady baaardzo ciezkiej pracy,kamieniolomy, gdzie w kazdych warunkach pogodowych spaliby na golej ziemi, jedzac resztki i smieci. A nie odszkodowania za za ciasna cele... To kpina po prostu ;/ Takim zwyrodnialcom zyje sie nieraz lepiej niz uczciwie pracujacym ludziom, ktorzy za marne pensje ledwo sa w stanie utrzymac siebie i rodzine. Ale odszkodowania lepiej dac mordercy i gwalcicielowi, ktoremu niewygodnie jest w wiezieniu.. Masakra

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
2 10

Kara śmierci ma jedną niepodważalną zaletę-jest w 100% skuteczna i rozwiązuje problem raz na zawsze. Nie ma być formą zemsty na przestępcy-ma po prostu na trwałe wyeliminować ze społeczeństwa zagrażająca jego bezpieczeństwu jednostkę. Pochwała torturowania więźniów przez pracę ponad siły i nieludzkie warunki jest zwyczajnie obrzydliwa i podła. Nisza, wbij sobie do małej główki, że ilość powierzchni, która przypada na jednego więźnia, nie została zapewne wyjęta z dupy, tylko ustalona przez naukowców i powinna być na tyle duża, żeby więźniowie nie zwariowali ani nie byli agresywni. Jeżeli ktoś siedzi w więzieniu dajmy na to za nieumyślne spowodowanie śmierci, alimenty czy bójkę-co może zdarzyć się chyba każdemu szaremu obywatelowi-ma prawo być traktowanym jak człowiek i żyć w celi z godnością. A jeżeli są łamane jego prawa, to może starać się o odszkodowanie i jest to jak najbardziej słuszne.

Odpowiedz
avatar nisza
-1 7

Fenirgreyback - daruj sobie teksty o "malej glowce", obrazanie Ci nie wychodzi, nie znasz mnie, wiec nawet sie nie staraj, bo Ci sie nie uda... Ale najprosciej uzywac argumentow ad personam, taaa... Powiem tak - dla mnie ktos, kto pozbawia innego czlowieka prawa do zycia i godnosci, dla wlasnego widzimisie (a sorry, ale jakos nie wydaje mi sie, aby morderstwo i gwalt byly czyms normalnym) sam dobrowolnie rezygnuje z takich samych praw. Totez nie na miejscu wydaja mi sie pretensje psychopatow, mordercow i gwalcicieli, ze maja za ciasna cele, czy zbyt niewygodne lozko. Jesli chca miec wygody - bylo zyc uczciwie i zarabiac, a nie niszczyc innym zycie, mordowac i torturowac innych. I ja uwazam, ze kara, jaka ponosi przestepca powinna byc dla niego kara za popelniony czyn. A przy okazji chronic spoleczenstwo przed nim i jemu podobnym. Ty piszesz o dluznikach za alimenty, osoby winne nieumyslnie spowodowanej smierci. Ja pisze o seryhnych mordercach, gwalcicielach i psychopatach, bo takich sie raczej skazuje na kare smierci, nie zas tatusiow unikajacych odpowiedzialnosci, nie sadzisz? Aczkolwiek nadal uwazam, ze jesli ktos trafil za kratki, to poza pewnymi przypadkami niesprawiedliwego osadzenia, bo wiadomo, ze i takie sie znajduja - to z definicji powinien miec mniej praw niz czlowiek uczciwie pracujacy i zyjacy zgodnie z prawem i spoleczenstwem.

Odpowiedz
avatar nisza
-1 3

nie wspominajac juz o tym, istnieje duza szansa, ze tacy sami naukowcy, walczacy o prawa czlowieka jak ci, o ktorych wspominasz, zafunduja Breivikowi wakacje w luksusowym hotelu (tyle,ze nazwanym szpitalem psychiatrycznym, co nie zmieni faktu, ze bedzie miec lepiej niz niejeden na wolnosci i tylko dlatego, ze moze zostac niepoczytalny i ze obowiazuja go prawa czlowieka... a ze on mial gleboko gdzies prawa tych, ktorych skrzywdzil to juz mniej wazna kwestia. Wazne, zeby takim jak on bylo fajnie, bo..prawa czlowieka.)

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
4 8

Torturowanie ludzi jest złe i obrzydliwe. Niezależnie od tego, czy torturuje się złych czy dobrych. Tym właśnie różni się sprawiedliwość od zemsty. Nic nie usprawiedliwia tortur. Inną kwestią jest, że osadzeni w kamieniołomach mogliby np zabić strażnika, nie ryzykując NIC gorszego, niż ten kamieniołom. Gdyby doszło do masowej ucieczki z takiego ośrodka, to prawdopodobnie skończyłaby się ona rzezią na cywilach. Z kolei utrzymanie garnizonu ludzi strzegących kamieniołomów byłoby wyższe, niż zyski z wydobycia kamienia. Z karą śmierci nie ma takich problemów. Znalazłem jeden intelektualny kwiatuszek w twojej wypowiedzi "zafunduja Breivikowi wakacje w luksusowym hotelu (tyle,ze nazwanym szpitalem psychiatrycznym, co nie zmieni faktu, ze bedzie miec lepiej niz niejeden na wolnosci i tylko dlatego, ze moze zostac niepoczytalny". Co za bzdury. Albo Breivik zostanie uznany za niepoczytalnego w chwili popełnienia przestępstwa i będzie uniewinniony oraz poddany leczeniu, albo zostanie uznany za zdrowego i będzie sądzony. Ale ty oczywiście uważasz, że choroba psychiczna nie powinna mieć znaczenia w kwestii odpowiedzialności karnej? Ktoś, kto dajmy na to zamordował człowieka pod wpływem głosów czy halucynacji, powinien trafić do kamieniołomów jak każdy inny, prawda? Odnoszę wrażenie, że nigdy nie miałaś kontaktu z psychicznie chorymi osobami. PS."mała główka" dotyczyła m. in. braku najmniejszej chociażby refleksji na temat reakcji środowisk międzynarodowych na tak genialny system więziennictwa.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2012 o 23:44

avatar klemenko
16 18

Ciekawe, czy w protokołach też piszesz "zarządał", "wacha się"...

Odpowiedz
avatar katka
1 1

"Byłe małżeństwo pan ok. 60-tki i pani w podobnym wieku. Wszystko zaczęło się podczas sprawy rozwodowej. Pani "nieodpowiednio" wyraziła się do pana, przez co pan założył jej kolejną sprawę. Na tej rozprawie z kolei pan źle wyraził się do pani, i błędne koło się zamyka. kiedy kończyłem pracę w tejże instytucji państwo mięli założone 64 sprawy." ? a zasada ne bis in idem? Nawet jeśli na tej rozprawie Pan źle się wyraził to wciąż była ta sama sprawa. Może nie rozwodowa, ale np. o zniesławienie czy ochronę dóbr osobistych, także max. 2 sprawy, ale nie 64... O ile w pierwszą część wierzę, bo wielu skazanych robi sobie z takich odszkodowań źródło łatwego zarobku, to druga opowieść jest co najmniej naciągana...

Odpowiedz
avatar Sevcenko1000
1 3

tylko że na każdej kolejnej rozprawie znalazł pretekst i oskarżał przeciwną stronę o coś innego (bił mnie, okradł mnie,porysował samochód itp.)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2012 o 23:09

avatar katka
2 2

No i sędziowie zamiast zaproponować rozwiązanie z art. 389 kpk po prostu orzekali co do jednego czynu i czekali na kolejne oskarżenia znając już praktykę Państwa? Poza tym, bicie, okradanie przez najbliższego to przestępstwo ścigane na wniosek, a więc nie prywatnoskargowe- musiało być przeprowadzone postępowanie przygotowawcze i za każdym razem organ śledztwa czy dochodzenia dochodził do wniosku, że zostały wypełnione znamiona czynu zabronionego i kierował akt oskarżenia do sądu? To niesamowite, bo najczęściej dochodzenie jest umarzane z powodu braku dowodów, a tu nadzwyczaj skuteczne są organy ścigania. No chyba, że te oskarżenia padały na sprawie o rozwód. Nie zrozum mnie źle, to nie jest żaden atak, po prostu gdybyś napisał więcej szczegółów człowiek byłby w stanie to sobie wyobrazić.

Odpowiedz
avatar ewilek
1 1

Sorki ale sprawy rozwodowe prowadzone są w sądach okręgowych. Z kolei sprawy z oskarżenia prywatnego prowadzą sądy rejonowego , tak jak i sprawy o ochronę dóbr osobistych .TO jak do licha Sevcenko1000 mógł wiedzieć ile spraw jest i co się z nimi dzieje.Zresztą jest więcej nieścisłości i po prostu koloryzowania.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2012 o 19:41

avatar Sewera
-5 9

Po to są przepisy, żeby je przestrzegać. Odszkodowania są potencjalnym bodźcem żeby budować wymiarowe klatki, a nie cele 1mx1m bo tak jest ekonomiczniej.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 11

Wiecie co mnie wk..ia? To ze wiezien ma wieksze prawa niz normalny czlowiek. Nie placi podatkow, utrzymanie do konca zycia i tak mozna wymieniac. Kara smierci nie jest zla, tortury nie sa zle? To powiedzcie to np dziewczynie ktora zostala zgwalcona i musi zyc z tym pietnem do konca zycia, rodzicom, ktorych dziecko zabil pedofil, osobie, ktora stracila kogos najblizszego. Im nikt nie da odszkodowania!!! Powiedzcie to ludziom w szpitalu, ktorzy dostaja dwie kromeczki chleba czerstwego, dzieciom w domu dziecka.. powtarzam : Im nikt nie da odszkodowania! Kara smierci uwazam jest najlepsza ale jesli sa niezbite dowody winy a egzekucja jest przeprowadzona humanitarnia z pozniejszym poszanowaniem zwlok. dlaczego my mqamy placic na przestepcow, ktorzy beda sie byczyc do konca zycia w wiezieniu.. wiec hejterzy nie piep...ie glupot...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Śniadanie w szpitalu: bułka - sucha, kromka chleba - czerstwa, mały kawałeczek margaryny, do tego jakiś rozwodniony twarożek/rozmamłane coś czego bałam się jeść/kawałek pasztetu. Pasztetu którym się strułam. Ogólnie cały pobyt w szpitalu przeżyłam na biszkoptach i wodzie, bo wielu rzeczy z obiadów nie mogłam za bardzo jeść.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
-1 1

Tak sie tylko zastanawiam czy przypadkiem nie walneles byka w tym zdaniu: " Kara smierci NIE jest zla, tortury NIE sa zle?" Tak mi sie wydaje ze albo na koncu wcisnal ci sie znak zapytania, albo niepotrzebnie wcisnely sie slowa NIE. Z samym komentarzem jak najbardziej sie zgadzam, ja tez nie wyobrazam sobie zeby takie scierwo co zgwalcilo czy zabilo czlowieka za kilka lat ma byc znow na wolnosci, chcialbym tylko zebys odpowiedzial czy to ty zrobiles byka, czy to ja nie bardzo rozumiem sens tego ww zdania.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
2 4

Ty sobie ami nie zdajesz sprawy kto w wiezieniu siedzi. Zlodzieje. Mordercow i gwalcicieli masz pewnie z 3% i twoja kara smierci niczego nie rozwiazuje. Odszkodowania sa bo idioci w rzadzie nie potrafia zlecic wybudowania odpowiednich cel. To tylko i wylacznie ich wina...

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
1 1

piesekpreriowy> chyba nie w tym miejscu wcisnelo ci sie "odpowiedz" :D Masz racje, wiem ze to co napisalem jest skrajna opcja, jednak powiem tak, wolalbym zeby moja kolezanka zostala okradziona niz zgwalcona, pisalem o tym w komentarzu do innej historii. A niestety zostala zgwalcona, i dla mnie smiec ktory to zrobil powinien natychmiastowo dostac kulke w leb. Nawet powiem wiecej, zabicie sprawcy gwaltu czy pedofilii przez czlowieka "z ulicy" nie powinno byc w zaden sposob karane. To jest tylko eliminowanie scierwa ze spoleczenstwa, tylko po to zeby normalnym obywatelom zylo sie w poczuciu bezpieczenstwa.

Odpowiedz
avatar SciurusVulgaris
0 2

ILE odszkodowania?! WIĘŹNIOWIE?! Powinny być cele 2x3 metry, w środku kamienne łóżko i tyle luksusu.

Odpowiedz
avatar heinz
0 10

I bardzo dobrze, że piszą skargi i dostają odszkodowanie. Prawo musi być przestrzegane. Odstąpimy i olejemy prawo w takim wypadku, będziemy olewać je już zawsze w poważniejszych.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
0 2

Nie wiem czy zauwazyles/as ze to ONI najpierw olali prawo, wlasnie dlatego sa tam gdzie sa.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
1 3

Ty jestes chory czy udajesz? Uwazasz, ze ktos kto ukradl rower nie ma juz zadnych praw? Chlopie, ogarnij sie. Jesli wiezienia nie sa przystosowane to nie powinny byc uzywane, a jesli sa to odszkodowania sie placi. Paranoja, ale do chu ja czemu ty chcesz udupic normalnych ludzi?

Odpowiedz
avatar Jewzenice
-4 4

Weźcie sobie wymierzcie w pokoju 3 m2, teraz postawcie na nich łóżko. To, co Wam zostało to Wasza przestrzeń życiowa. Have fun. Nie wiem ilu z Was widziało więzienie od środka, ale jak tak czytam Wasze wypowiedzi, to pewni nikt. Nie ma żadnych luksusów, jest raczej brud, komuna, metalowe prycze, zaduch, zimno, jedyną rozrywką tytoń i plakaty z gołymi paniami, prysznic raz na tydzień, siłownia też, jeśli w ogóle jest, spacer jest przymusowy raz dziennie, żeby nie oszaleć. W takich warunkach nie ma szans na resocjalizację, nic nie będzie lepiej. Jak człowieka traktuje się jak zwierzę, to nic więcej z niego nie wyjdzie na wolność. Koło się zamyka.

Odpowiedz
avatar BlackMoon
0 8

Moze w Polsce, ale w UK na prawde te wiezienia nie sa zle, wielu z moich kolegow i kolezanka siedzialo ( wprawdzie nie za ciezkie przestepstwa) i kazdy z nich mowil, ze tam byla sielanka. Niektorzy wrocili do dawnych zajec ( przekrety, handel narkotykami), bo nie boja sie tego wiezienia. Mowia, ze jak pojda siedziec to trudno, taki odpoczynek od rzeczywistosci. Jezeli warunki w wiezieniach beda dobre to ludzie nie beda bali sie tam isc, proste. Im gorsze warunki tym bardziej beda sie zastanawiac czy warto lamac prawo. Oczywiscie nie mowie tu o traktowaniu ludzi jak zwierzat, ale bez przesady, zbyt dobre warunki tez sie nie sprawdzaja.

Odpowiedz
avatar Jewzenice
2 4

No dobra, ale to mówisz o sytuacji w Anglii, a w opisanej historii i ogólnie w dyskusji raczej chodzi głównie o Polskę (wnoszę to również po subtelnej ;] próbie mobilizacji narodu, aby podążał w kierunku zmian). Jak sama piszesz Twoi znajomi siedzi krótko i za drobne przestępstwa i taka też jest norma we względnie cywilizowanym świecie - alimenciarz, ktoś, kto ukradł coś drobnego nie jest wielkim kryminalistą, wsadzenie go do warunków panujących w przeciętnym polskim więzieniu na pewno w żaden sposób go nie zresocjalizuje, a może zepsuć (nauczy się np. nowego sposobu popełniania danego przestępstwa). Nota bene, ciekawych masz znajomych w tak młodym wieku ;].

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-5 7

A skad wiesz ile mam lat? :) Owszem, moi znajomi sa ciekawi i wiele sie od nich mozna dowiedziec. Wiesz, moja kolezanka stwierdzila, ze w tym wiezieniu bylo fajnie (!), poznala fajne dziewczyny, mialy tam nawet alkohol i fajki i nie musiala sie niczym przejmowac,z kolei kolega, ktory siedzial za handel mowil, ze wiele osob przemycalo komorki, sam tez tak zrobil i ogolnie nie bylo na co narzekac. Nie wiem co to ma wspolnego z resocjalizacja. Troche smieszna kara, ale co ja tam wiem ;p

Odpowiedz
avatar Jewzenice
4 4

Skąd wiem... hm... facebook? :D kiedyś miałaś dopisek nawet, że nie masz nic do ukrycia. Wynika z niego, że masz 21 lat, nawet jeśli jesteś starsza, to 30stki nie przekroczyłaś, a jeśli ponad 30 lat, to powiedz mi co sobie wstrzykujesz i daj namiary na chirurga plastycznego :P. Wiele też można dowiedzieć się od ludzi, którzy nie siedzieli ;), ale wtedy oczywiście z innych dziedzin. Jak czytam, że Twoje koleżanki poznały fajne dziewczyny w celi, to gdyby działo się to w Polsce to oznaczałoby to, że wcześniej czy później na wolności mogą razem popełnić nowe przestępstwo (bardzo wiele boski planów, przedsięwzięć i grup powstaje właśnie w więzieniach). Nie będę wnikać jak działa system penitencjarny w WB, nie mój cyrk, nie moje małpy, poza tym nigdy z bliska nie widziałam. Jednak fajne jest to, co też występuje w wielu zachodnich krajach, że orzeka się krótkie, kilka dni lub tygodni, wyroki, jest mniejsza szansa dalszej demoralizacji.

Odpowiedz
avatar BlackMoon
0 2

Ah, nie myslalam, ze ktos to sprawdza szczerze mowiac :) Moja opinia na temat wieziennictwa nie jest w pelni uksztaltowana, szczerze mowiac to o czymkolwiek bym nie pomyslala to tak zle i tak niedobrze, nie wiem do konca co myslec na ten temat. Wszystko ma swoje dobre i zle strony, trzeba znalezc zloty srodek, ale nie czuje osoba do tego kompetentna ;p

Odpowiedz
avatar aggga
-1 1

Powiedzcie proszę, że ta historia to żart, że dziś jest 1 kwietnia, a ja nie zauważyłam... bo to się w głowie nie mieści.

Odpowiedz
avatar Hagen666
-3 3

Kiedyś już pisałem ale powtórzę:Wg mnie powinien istnieć paragraf który uniewinniałby osobę ktora w obronie własnej bądź sytuacji zagrożenia pozbawila życia zbuja jeśli udowodniłaby ponad wszelką wątpliwość(świadkowie,pokrzywdzeni) iż osoba pozbawiona życia(zbój)skrzywdziła(okradła,pobiła etc)conajmniej 5 obywateli nie otrzymując za to kary,bądź po jej odbyciu nadal parała się przestępczą działalnością.Co do kary śmierci;Popieram z jednoczesnym zastrzeżeniem by była wykonywana publicznie.

Odpowiedz
avatar Jewzenice
0 6

"Co do kary śmierci;Popieram z jednoczesnym zastrzeżeniem by była wykonywana publicznie." - jedź do Chin, tam spełni się Twoje marzenie.

Odpowiedz
avatar gillesderais
2 4

Na początek - żeby nie było, ze bronię kryminalistów. Moja praca polega na wsadzaniu ludzi do pierdla, choć nie jestem "klawiszem". Dla zwolenników kary śmierci. Po pierwsze - czy macie jakąś wiedzę na ten temat? Czy po prostu siedzieliście na sedesie i tak Wam do głowy wpadło. Polecam w szczególności monografię Nowickiej Włodarczyk z 1998 r. Po drugie - w USA jest kara śmierci, i co? Przestępczość wyższa niż w którymkolwiek państwie UE (zainteresowanych odsyłam do kryminologii Hołysta). Po trzecie - zaraz ktoś powie, że to społeczeństwo powinno decydować, czy kara śmierci jest w systemie, czy nie. A jak Was coś boli, to idziecie do lekarza, czy urządzacie głosowanie w rodzinie czym się leczyć? Zwalczanie przestępczości wymaga eksperckiej wiedzy, bo obecnie jest to nauka. Polecam także biografię Alberta Pierrepointa (Ostatni naczelny kat UK – powiesił 450 osób)i film o nim. W zakresie pozbawienia wolności - wyobraźcie sobie, ze ktoś Was z waszą najbliższą rodziną zamknął na miesiąc w Waszym mieszkaniu, odciął Internet i tylko jedzenia dostarcza. Jak będziecie się czuli po dwóch tygodniach? Nie miejcie złudzeń - więzienie to piekło. Siedzisz w celi 3 x 4 m z trzema innymi kolesiami, Nie ma prywatności, higieny. Z tymi samymi kolesiami idziesz na spacerniak, który nie wygląda jak na filmie - ogrodzony murem kawałek ogródka. Nie, nie - to jest sala bez okien i bez sufitu, z kratą w jego miejscu. Widać tylko niebo. Po godzinie do celi. Nie ma pracy (bo nie ma pracy dla więźniów, ale to na inny temat), nie ma rozrywek, kulturalno-oświatowe raz w tygodniu. Jest to jakaś metoda resocjalizacji - nawet najtwardsi grypsujący zaczynają się starać, żeby iść na "półotworek". No i jedzenie - jego zapach nieprzyzwyczajonych przyprawia o odruch wymiotny. Nie bronię skazanych – zasłużyli sobie (szczególnie nienawidzę „znęciarzy”). Ale zrozumcie w końcu – ZK (zwłaszcza typu zamkniętego), to nie majówka. I to jest prawdziwa kara. Jakbym ja miał iść na 3 lata do ZK, to wolałbym, żeby mnie powiesili. A teraz do pracy – mam 10 osób do osadzenia :).

Odpowiedz
Udostępnij