Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Szukam pracy. Ilości wysłanych CV nie zliczę, jednak po 2-tygodniowym zastoju telefon…

Szukam pracy.

Ilości wysłanych CV nie zliczę, jednak po 2-tygodniowym zastoju telefon w końcu zaczął dzwonić. Głównie uderzałam w hotele, ponieważ lubię taką prace, dlatego ucieszył mnie telefon właśnie od kierownika jednego z nich.

Poszłam na rozmowę, pan pochwalił moje CV, zadał kilka pytań w tym na koniec' ile chciałaby pani zarabiać?'. Odpowiedziałam, pan się pożegnał bardzo miło i powiedział, ze dziś jeszcze zadzwoni.

Po godz. 15 telefon zadzwonił. Pan powiedział, że bardzo mu przykro, ale wybrał kogoś innego. Ja - zaskoczona, ale szybko spytałam o powód (zawsze to lepiej wiedzieć, co nie podobało się potencjalnemu pracodawcy, żeby w miarę możliwości to poprawić) i tu opadły mi ręce...

Pan: - Wie pani, za dużo pani wymaga co do wynagrodzenia...

Podziękowałam i przeanalizowałam:

Posiadam studia kierunkowe, znam 2 języki, a przede wszystkim mam 4-letnie doświadczenie w pracy w hotelarstwie... Jakie wynagrodzenie by mnie satysfakcjonowało? Ano, 1400-1500 zł, za 15 zmian, kazda zmiana trwa 12 godzin. Zdziwiło mnie takie podejście, ponieważ w malutkim mieście właśnie tyle dostawałam + premie. Pracę w końcu dostał chłopak bez doświadczenia, ledwo dukający po angielsku.

Ciekawi mnie jakie wynagrodzenie jego satysfakcjonowało... a może raczej kierownictwo hotelu?

Hostel Gdansk

by lola_2384
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar 7medeis
29 29

Mam niemal identyczne CV, a w hotelu Qubus (a co, niech mają reklamę) dawali mi 950 zł brutto :) żenada.

Odpowiedz
avatar Palring
2 2

Zawsze mnie to zastanawiało dlaczego firmy wolą tańszych pracowników od tych lepszych. W końcu pracownik ma zarabiać na swojego pracodawcę.. a lepszy zarobi więcej, choćby i więcej zarabiał, to i tak zyskają na tym wszyscy.

Odpowiedz
avatar Veyron
10 12

Biedny chłopak... Ale w sumie, nabierze chociaż doświadczenia. ;p

Odpowiedz
avatar lola_2384
16 18

Dobrze wiedziec- tam rowniez aplikowalam ! Dzieki :-)

Odpowiedz
avatar 7medeis
23 23

Gdy stwierdziłam, że jest to trochę niewiele, pan z rekrutacji się strasznie zdziwił... ...bo przecież pracownicy mają do dyspozycji saunę hotelową, a na dodatek basen - o ile nie ma gości, co graniczy z cudem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Co będzie, gdy ludzie pokończą technika hotelarskie? U mnie w mieście są utworzone dwie takie klasy. Gdzie indziej jeszcze więcej. I wszyscy idą na praktyki do hotelu. Darmowe. No, prawie wszyscy.

Odpowiedz
avatar Sylwietta
0 0

Olsea, ja też skończyłam technikum hotelarskie i dostałam pracę 2 tygodnie po skończeniu szkoły, jeszcze egzaminy były przede mną i zarabiałam 1200zł. Nie tak źle jak na osobę, która nie ma doświadczenia :)

Odpowiedz
avatar lola_2384
13 17

Tak sie wlasnie szanuje pracownikow....

Odpowiedz
avatar Ninja
10 12

Większość pracodawców żeruje teraz na tym, że ludzie będą pracowali za niewiele, żeby tylko pracować i mieć na chleb...

Odpowiedz
avatar archeoziele
9 13

To już kolejna taka historia na tym portalu... Zastanawiam się, czy kiedykolwiek doczekam czasów, gdy za jedną pensję będę mogła przeżyć miesiąc na normalnym poziomie. Póki co, miejsca dla siebie w tym kraju nie widzę.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
4 6

Nie potrafie sie z toba nie zgodzic. W polsce raczej my nie dozyjemy czasow zeby sie zmienilo cos na lepsze. Nawet nie chce wnikac w glowy pracodawcow ktorzy oferuja pracownikom 3-4zl/h jak to nie raz mozna przeczytac na piekielnych. Juz nie pisze o tak luksusowych dobrach jak papierosy czy benzyna, ale zeby na kilogram najtanszej mielonki czy parowek pracowac 3-4 godziny to juz jest lekka przesada. Na jakim swiecie ci pracodawcy zyja?

Odpowiedz
avatar kazek
0 8

archeoziele...dlaczego zastanawiasz się czy doczekasz takich czasów??? Problemem nie jest brak pracy czy warunki, tylko kierunek jaki obierają sami ludzie. Ilu mamy obecnie ludzi z wykształceniem, hotelarskim, administracyjnym, marketingowym itp. ??? Pracodawcy mogą sobie wybierać jak w ulęgałkach. Jeśli chcesz mieć dobrą pracę, kształć się w takim kierunku...znajdź niszę. I niekoniecznie mówię tutaj o studiach, bo akurat w większości przypadków liczy się doświadczenie i zdolności interpersonalne :) Pozdrawiam

Odpowiedz
avatar Hagen666
8 12

Bzdura Kolego:Praca jest warta tyle ile powinna być warta.Inną kwestią jest to że cwaniak który cię doń przyjmuje zawsze będzie zaniżał jej wartość.Tragedią Polaków stało się to że wśród nich znajdują się elementy(nie nazwę tego ludźmi)które zaakceptowały zaniżone stawki przyczyniając się tym do upowszechnienia tych praktyk.To model typowo Chiński:głodowe stawki bo za drzwiami zawsze znajdzie się następny który da się wykorzystać.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
1 3

Dokladnie Hagen666. I wlasnie dlatego jest taka przepasc jezeli chodzi o zarobki miedzy Polska a innymi krajami Europy do ktorych spora liczba ludzi emigruje.

Odpowiedz
avatar lola_2384
-2 2

Wlaz- praca jest warta tyle ile ktos chce za nia zaplacic? 12 godzin dziennie, dzionki, nocki ( podczas ktorych jestes tam zupelnie SAM, ochrony jako takiej nie ma- a ja juz ja wezwiesz to przyjedzie po 30 minutach, uwierz, mialam w swojej karierze sytuacje mrozace krew w zylach), nierzadko recepcja zajmuje sie wieloma innymi rzeczami, od pracy na barze po sprzatanie pokoi, kiedy to pokojowych juz nie ma, a klientowi cos nie pasuje to trzeba zrobic wszystko, zeby byl zadowolony. W moim ostatnim miejscu pracy zasada byla taka, ze recepcja odpowiada ZA WSZYSTKO, nawet za zamowiony towar na restauracje ( glupota, prawda?) Zdarzalo sie, ze zamowiony alkohol ginal- kilka butelek whisky na przyklad ( bo zwedzil kucharz jak sie okazalo), ale dopoki sprawa sie nie wyjasnila to winna byla recepcja. Nie moglam sie pogodzic z taka polityka, ale wiem, ze gdyby pracownicy nie dawali sobie wcisnac tych chotych zasad od poczatku, to moze pracodawca by ich nie stosowal. Podejrzewam, ze sam jestes jednym z nich- 'murzyn niech robi, a ja sie na nim dorobie' jak mawial moj byly szef.

Odpowiedz
avatar Hagen666
1 5

Nie bądź naiwna,żadne pieniądze tylko wiek i brak doświadczenia.Z tego powodu"będzie się słuchał",a poza tym paru jeleni nabierze się na ograny numer.Bo skoro młody,znaczy że firma prężna.Chłopaczek popracuje pół roku,rok i papa;następny do"golenia".

Odpowiedz
avatar silverrr2
5 7

Od razu Cię uprzedzę lola NIE SKŁADAJ CV DO SHERATONA W SOPOCIE!! Dostaniesz umowę śmiecia za 6 czy za 7 złotych, będą Cię dymać na godzinach (nagminne ZMUSZANIE do wolnego, zamiast wypłacania pieniędzy), grafik po 6-11 dni pracy pod rząd a to co najgorsze to banda psychopatów na stanowiskach "derechtorskich". Debil przebija debila w debiliźmie, a psychol psychola. Dżungla z kretynami, w której nie da się wytrzymać. Najgorszemu wrogowi nie życzę "pracy" w tym ścierwie. Życzę Ci wytrwałości i sukcesu. Nie zrażaj się i próbuj. MOŻNA! Mam 23 lata, na rękę 3200. Pozdrawiam.

Odpowiedz
avatar lola_2384
0 2

Dzieki Silverrr2, wiem- bylam na rozmowie i od razu wiedzialam, ze tam nie zostane. W miedzyczasie bylam jeszcze na 3 rozmowach w hotalach i niestety scenariusz sie powtorzyl... Narazie swoje wymarzone hotelarstwo odpuscilam- a szkoda, bo pracodawcy wiele traca. Aktualnie znalazlam zatrudnienie jako niania- 9 zl /h- 8 godzin dziennie :-) Jestem zadowolona, szanowana i odpowiednio wynagradzana. Edit: Przy okzaji przegladania ofert z Sheratona bardzo dziwi mnie to, ze codziennie kogos szukaja ;-) tzn juz nie dziwi- pozdrawiam.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 13:29

avatar orma_norma
-1 1

W takich sytuacjach zawsze się odpowiada "A ile pan mi może zaproponować" i dopiero wtedy się ustosunkowujesz do tej propozycji.

Odpowiedz
Udostępnij