Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję w niewielkiej firmie handlowo-usługowej. W zeszłym roku w maju, zmieniliśmy lokalizację,…

Pracuję w niewielkiej firmie handlowo-usługowej. W zeszłym roku w maju, zmieniliśmy lokalizację, ponieważ budynek w którym do tej pory się mieściliśmy, przeznaczony został do rozbiórki. Wszelkie formalności z klientami i dostawcami odnośnie adresu zostały załatwione. Tak się nam przynajmniej zdawało.

Od jednego z dostawców towar zostaje nagminnie wysłany na stary adres, który nota bene już w ogóle nie istnieje. Na nic spokojne zwracanie uwagi, prośby, dzwonienie. Co rusz, to trzeba było albo po towar jechać do firmy kurierskiej i osobiście odebrać, albo dzwonić do kuriera i się prosić o dowiezienie na właściwy adres. Oczywiście odpłatnie!

Ostatnia dostawa to była jakaś masakra. Towar w 1/3 uszkodzony, w 2/3 nie taki jak zamawiany, na dodatek ZNOWU na błędny adres.
Dość tego, piszę reklamację. Jestem w niej średnio miła. Wymieniam wszelkie usterki, itd. Na koniec piszę pogrubioną czcionką 16pkt w kolorze czerwonym i z podkreśleniem:

"Co do samej dostawy jeszcze, wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na ADRES DOSTAWY, dodatkowo praktycznie w każdym mailu z zamówieniem piszemy raz za razem na jaki adres należy towar wysyłać, mimo to towar zawsze zostaje błędnie zaadresowany i albo musimy paczki sami odbierać od firmy kurierskiej, albo dopłacać za dowóz na poprawny adres.
ADRES DOSTAWY TOWARU (ZAWSZE):
UL. xxx
yy-yyy Miasto
Proszę wprowadzić sobie te zmiany adresowe bo mimo ciągłego upominania się paczka zawsze zostaje błędnie zaadresowana!!!!"

I co? Reklamacja uwzględniona, kurier został wysłany po odbiór paczek. Mhm... to sobie pojechał. Wysłali go znowu w szczere pole. Potem jeszcze dzwonili z pretensjami, że nam przy następnym zamówieniu koszty za tego kuriera doliczą, bo oni go zamówili, a kurier nie mógł paczek PRZEZ NAS odebrać, bo już nas tam nie ma.

Nie wiem, śmiać się? Płakać?

dostawcy

by Uzi
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar iks
15 15

Skontaktować się z właścicielem firmy i go poinformować że jak jeszcze raz będzie problem zrywacie współpracę z ich winy.

Odpowiedz
avatar riv
8 10

Swego czasu wybraliśmy się z kumplem do jednej księgarni wyszukanej na zumi, upał straszny, człapiemy noga za nogą po czym docieramy do malowniczej dziury w ziemi...

Odpowiedz
avatar Uzi
5 5

Oj, nie zazdroszczę. Dobrze, że to nie do nas ;). W panoramie firm i innych internetowych wynalazkach też od razu adres zmieniliśmy :)

Odpowiedz
avatar kia
11 11

Wystarczy jak napisał/a iks - zagroź właścicielowi że zakończycie współpracę a od razu zaczną przychodzić na właściwy adres ;)

Odpowiedz
avatar klejwplynie
4 4

Może podobnie jak w historii #36015 pracują tam jakieś relikty, które nie umieją zmienić adresu? Kto wie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

a nie da sie zmienić dostawcy?. teraz najczęściej te same towary można zamawiać w wielu hurtowniach, za te same pieniądze. A ajk sie dobrze poszuka to można taniej.

Odpowiedz
avatar PanKlekswKosmosie
3 3

Dlaczego bierzecie jeszcze od tego piekielnego dostawcy ?

Odpowiedz
Udostępnij