Moja babcia urodziła się jako przedostatnie dziecko swoich rodziców w roku 1907. Ale nie o niej historyjka tylko o pradziadku. Otóż gdy został ojcem po raz ostatni( oczywiście nie wiedział , że to ostatni)ze szczęścia napił się zdrowo.Dziecię słabiutkie, żonka umierająca bo poród bardzo ciężki-napić się trza!ale i ochrzcić poganina mus!wpakował się na bryczkę, butelczynę za pazuchę, poganina w bety i hajda do kościoła!w kościele konsternacja-syn czy córka, komisyjne sprawdzanie pod okiem księdza proboszcza-chłopak! jeno jakie imię?PIOTR zasugerował księżulo, ano niech będzie!
Otrzeźwiał w domu gdy wrota otwierał starszy syn też PIOTR.Podobno od tej chwili pradziadek na butelczynę nie śmiał spojrzeć tym bardziej że żonka ozdrowiała i pamiętała mężowi do końca życia, że zapomniał imion dzieci. I tak rośli Piotr i Piotruś a że były to czasy że ruscy skracali polskie nazwiska jeden był Stanik drugi Staniszczak -bracia rodzeni po jednej matce i ojcu.
wieś polska
mój dziadek jak rejestrował moją mamę, również z powodu alkoholu pomylił datę urodzenia. Mama ma w akcie jedną datę, a babcia całe życie twierdziła, że mamę rodziła miesiąc i jeden dzień później:)
Odpowiedzmoja mama ma w dacie urodzenia 7 dzień miesiąca, ale od zawsze śp. Babcia mówiła, że urodziła się 17 tego miesiąca i tak świętujemy. ale nie wiadomo, kto zrobił błąd i czy był pod wpływem ;p
Odpowiedzgdy zmieniałam pracę potrzebowałam zaświadczenia o wszystkich" przerwach w pracy"- wówczas moja ówczesna dyrektorka próbowała wmówić mi że 3(trzy) miesiące po urodzeniu mojego drugiego dziecka urodziłam bliźnięta.A zrobiłam to dwa i pół roku później. Na zwróconą uwagę wyrzuciła mnie z gabinetu ze słowami"jest pani bezczelna"
OdpowiedzRuscy wszystkiemu winni.A potem naszym specom od drzew genealogicznych wychodzi,że Kaczyńscy,to od Chrobrego się wywodzą..(czy jakoś tak).
OdpowiedzI ochrzcić poganina mus. I przez to 95% Polski to katolicy a do kościoła chodzi 50% a wierzy 25%. Ale historia plus dla pradziadka :D
OdpowiedzPopłacz się jak Ci źle.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2012 o 23:12
Dziadkowie :)) Mój upił się z księdzem i ksiądz tak niewyraźnie zapisał datę że nie wiedzą czy mama urodziła się w IV czy we IX styczna czy też punkt przecięcia w V ewentualnie w X jest sporny i tematem wielu dyskusji w rodzinie i okolicy ;)) Mamę to cieszy bo wybiera sobie pomyślny dla niej horoskop :))
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2012 o 9:02
To już ciężki kaliber, że dziadek nie pamiętał pory roku - kwiecień czy listopad...
OdpowiedzWrzesień.
OdpowiedzMój wuj upił się z radości na takim gazie poszedł do urzędu 60 lat temu żeby zarejestrować BOGUSŁAWĘ, z której wyszła mu BOGUMIŁA. Sąsiad mojego taty tak się ucieszył że drugi syn jest że w urzędzie na pytanie o imię syna powiedział: Kazimierz! Szkoda że Kazimierz to było imię starszego. Teraz po wsi chodzi dwóch Kazimierzów xD
OdpowiedzTo i tak nic, jakieś 20 lat temu sąsiadowi urodziły się bliźnięta. Dwóch chłopców. Był tak szczęśliwy, że nawalił się jak sztacheta i poszedł do urzędu zarejestrować chłopaków. Obu nadał to samo imię. Swoje... O ile jemu się nie dziwię - w końcu trzeźwy nie był - to nie wiem, jak urzędnik mógł się na to zgodzić. Szczególnie, że chłopcy drugich imion nie mają...
OdpowiedzZmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2012 o 16:50
tyle o pradziadku. z dziadkiem było inaczej: mianowicie Zbyszka na chrzcie przemianował na Zdziśka a Wieśkę na Jadzię A CO BABA BĘDZIE RZĄDZIĆ?!
Odpowiedz