Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Rok temu w wakacje, aby sobie troszkę pracowałam na Jarmarku Dominikańskim. Obok…

Rok temu w wakacje, aby sobie troszkę pracowałam na Jarmarku Dominikańskim. Obok mnie stoisko miał pewien miły pan, który sprzedawał torebki. Kto był na jarmarku, to wie, że stoisko jest obok stoiska, a że ja obok to byłam świadkiem pewnego incydentu. Nie sądziłam, że ludzie potrafią być, aż tak chamscy.

Ale do rzeczy...
Pan miał kilka uszkodzonych torebek, gdzieś zamek nie działał, gdzieś koralik odpadł, albo przetarte podczas transportu... Wady nie rzucały się w oczy, panu nie opłacało się ich naprawiać. Powiesił je na wieszaku, z dopiskiem: ZA DARMO.
Ludzie zdziwieni, podchodzili, pytali, czy aby na pewno?? Pan tłumaczył, dlaczego, kto chciał to brał, podziękował i tyle. I byłoby wszystko okey, gdyby nie jedna piekielna babka około 50-letnia. Rano, następnego dnia po "rozdaniu towaru" przyszła i aferę robi :

[P]- Piekielna
[S]- sprzedawca, czyli Pan

[P] Panie, co ty mi za szajs dał? Gdybym szybciej wiedziała, to bym tego gów*a nie brała!

[S] Przepraszam, ale o co chodzi, jakoś nie przypominam sobie, żebym pani coś sprzedawał?

[P] Tak, bo ja sama sobie wzięła! Wisiało, że za darmo, a nie? Ale ja do domu przychodzę patrzę - a tu zamek nie działa!!

Będąc świadkiem tej sytuacji, myślałam że pęknę ze śmiechu, jednak udało mi się zapanować. Pan trochę podirytowany, wyjaśnij Piekielnej, że właśnie dlatego były za darmo. Ta naburmuszona, bez żadnego "przepraszam" ani nic, poszła. Oczywiście wcześniej rzucając torebką.

No cóż tak to bywa, jak człowiek łapczywy...

Jarmark Dominikański

by ania_18
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar anahella
19 19

Nauka płynie taka: nic za darmo. Sprzedać za najniższą możliwą cenę ale nie dawać za darmo, bo wezmą i przyjdą z pretensjami.

Odpowiedz
avatar michel87
10 12

A może jeszcze dorzucić 2 miliony, mieszkanie, wycieczkę na hawaje i na kolanach dziękować ktoś wziął tą torebkę?

Odpowiedz
avatar ania_18
5 7

Tak torebkę dostała Pani z sąsiedniego stoiska, która również była świadkiem tej sytuacji. ;) Była bardzo zadowolona, bo torebka naprawdę fajna. ;)

Odpowiedz
avatar Fluffy
0 0

Daj palca, a wezmą całą rękę- wygląda na to, że w dzisiejszych czasach nie opłaca się być miłym dla innych.

Odpowiedz
avatar ulv
1 3

Raczej pazerny a nie łapczywy. Zdecydowany (+)

Odpowiedz
avatar ciemnablondynka
3 13

"Czytając pewna historię, przypomniała mi się moja" - co czytało historię i co Ci się przypomniało?

Odpowiedz
avatar whateva
2 4

To niech autorka to napisze, bo wyszło jej coś zupełnie innego.

Odpowiedz
avatar ania_18
-5 5

Czepiacie się szczegółów.. przepraszam , mój błąd , ale czy to aż takie istotne ? Nasz język polski owszem jest ważny, ale ja tutaj nie pisze pracy magisterskiej, tylko opowiadanie na portalu. Nie jestem polonistką, tylko zwykłą 18- latką, która chyba ma prawo do błędów?

Odpowiedz
avatar AniaMP
3 5

Wypadałoby znać własny język i jego zasady przynajmniej z grubsza :)

Odpowiedz
avatar ania_18
-5 5

Nie przesadzajmy, to chyba nie jest aż tak poważny błąd?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

Nieumiejętność odmiany przez przypadki jest poważnym błędem. Powinno to potrafić już 6-letnie dziecko.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2012 o 23:53

avatar konto usunięte
-1 3

Tak samo bez sensu jest pierwsze zdanie. Powiesz mi, po co wcisnęłaś tam słowo "aby"? Nie umieć pisać we własnym języku, to trochę wstyd, chyba że chodzi się do podstawówki. Tam jeszcze to uchodzi.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2012 o 23:56

avatar Sewera
-4 6

Przy "za darmo" warto by było dopisać "uszkodzone"

Odpowiedz
avatar ania_18
1 3

Może i tak, ale większość ludzi podchodziła i pytała się czy, aby na pewno za darmo i dlaczego - wtedy Pan tłumaczył, jak ktoś chciał to nawet do siateczki zapakował. ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Zawsze na koloniach za granicą uczyliśmy Murzynów sprzedających pamiątki słów "za darmo". Jaki był ubaw gdy potem handlarz krzyczał do każdej wycieczki "za darmo!" "za darmo!".

Odpowiedz
Udostępnij