Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Już po skasowaniu towaru pakuję sobie go spokojnie. Za mną do kasy…

Już po skasowaniu towaru pakuję sobie go spokojnie. Za mną do kasy podchodzi staruszek. Chcąc nie chcąc zerkałem dookoła, i nawet ja zauważyłem, że ma coś schowanego pod koszulką. Oczywiście ekspedientka zauważyła to również.

[E] Co pan tam ma?
[S] E niiiiiic.
[E] No przecież widzę.
[S] Ale to nic takiego tam.

I tak to trwało dłuższą chwilę. Jako że sklep nie ma ochrony, panie ekspedientki znam już dość dobrze, a i szefową nawet lubię, to stanąłem sobie dyskretnie i czekam na koniec, a nuż będzie trzeba zastawić wyjście?
Po kilku ładnych wymianach coraz bardziej nerwowych pytań i wciąż tak samo wymijających odpowiedzi:

[S] No dobra! Pokażę!

I wyjmuje... dwie rolki papieru. I to nie sprzedawane w tym sklepie nawet. Mina ekspedientki mocno zdziwiona, moja mam nadzieję kamienna (wątpię, ale dajcie mi się łudzić).

[S] Gorąco jest! Pociłem się pod pachami. Każdy sobie radzi jak chce, nie?

I tylko żal ekspedientki i kolejki. Dobrze, że sklep ma klimę ;)

sklepy

by bloodcarver
Dodaj nowy komentarz
avatar vfm
3 3

Ale wykombinował :D

Odpowiedz
avatar bloodcarver
0 6

Wyglądało, jakby na bezczela kraść chciał. Ot, pomysły.

Odpowiedz
avatar swojchlop
1 1

ja tam sie chopie nie znom ale trochu bajera daje

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Bardzo niekonwencjonalny pomysł. :D

Odpowiedz
Udostępnij