Zwątpiłem.
Wpadam do toalety w Tesco, lecę jak głupi do pisuaru, staje, ulga... przestaję widzieć świat na żółto. Błogi spokój tej chwili zakłóca rąbnięcie drzwiami. Głowa odwraca się sama, w drzwiach staruszek, na oko 70-75 lat. Stojąc jeszcze przy wejściu rozpina spodnie, wyciąga narzędzie do oddawania moczu na wierzch, po czym wędruje te 10 metrów do pisuaru.
Brakowało by jeszcze radośnie posikiwał w tym marszu z pokazem broni.
Tesco
E tam, zazdrość cię zżera :p...
OdpowiedzDziadzio się chciał tylko pochwalić.
OdpowiedzZajebiscie opisana sytuacja :D
OdpowiedzZwierzęta z nowościami trzeba oswajać, pewnie nie chciał, zeby gad się wystraszył nowego otoczenia.
OdpowiedzHahahaha! Dobre :). W tym wieku to chyba jednak bliżej do sznurówki niż gada :p.
OdpowiedzW tym wieku to właśnie trzeba o gada wyjątkowo dbać, karmić witaminami i wsłuchiwać się w jego głos, żeby nie strajkował. ;-)
OdpowiedzSecuritySoldier skąd wiesz? :-) Albo nie, nie odpowiadaj :-) (żart oczywiście, żeby mnie nie zlinczowano)
OdpowiedzPooH77 - dla mnie to było bardziej jak dżdżownica...
OdpowiedzMoże dał mu wybrać samemu? PS. Przypomniał mi się żarcik, ale go nie napiszę:)
OdpowiedzNo, już lepiej :p.
OdpowiedzMoże miał się czym pochwalić ;]
Odpowiedza ja narzekałam na kolejki do lustra w damskich...
OdpowiedzCiekawe czy spodnie zapiął od razu czy też po pokonaniu kolejnych 10 metrów...
OdpowiedzLepsze to niż miał narobić w spodnie...
Odpowiedz"Wpadam do toalety w Tesco, lecę jak głupi do pisuaru, staje, ulga.." Staje Ci na widok pisuaru?
Odpowiedzhahaha, spostrzegawcze, nie jestem grammar nazi, ale jak widać czasem jedno 'ę' może mieć znaczenie.
OdpowiedzTeż kiedyś będziesz stary :P
OdpowiedzWeteran zasrany:D Przyzwyczaił sie , że jak wchodził do pomieszczenia to generał krzyczał : "Baaaaacznosć , preeeeezentuuuj brooooń" :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2012 o 22:00