Kolega Adam pracował w pewnej firmie zajmującej się reklamą. Od kilku dni aż huczało od plotek, że będą cięcia.
Padła komenda do zebrania personelu. Wszyscy się schodzą, wchodzi też kolega A. Ledwo przekroczył próg a szef:
- Pan Kowalski, słucham, o co chodzi?
- Przecież zwoływał pan personel, zebranie...
- Tak, ale tylko dla pracowników. Zegnam.
To ma byc piekielne???Normalna sytuacja z zycia z domieszka zartu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2012 o 13:59
A teraz będziesz mi wszędzie swoją kupę zostawiał? Proszę bardzo. Tylko nie krzycz, bo słabe nerwy mam. Piekielny był pan szef, który nie raczył normalnie wypowiedzieć stosunku pracy pracownikowi, tylko musiał go upokorzyć przy wszystkich. Teraz kumasz, dziecię?
Odpowiedz