Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przeprowadzamy się. Niby nic wielkiego, ale przy okazji trzeba przenieść internet/kablówkę pod…

Przeprowadzamy się. Niby nic wielkiego, ale przy okazji trzeba przenieść internet/kablówkę pod nowy adres. Sprawdzam - niemożliwe... Na całym Tarchominie UPC jest, na tej jednej ulicy akurat nie. Postanawiam upewnić się u konsultanta. Dzwonię.

Ja: - Dzień dobry, chciałbym sprawdzić, czy państwa usługi są dostępne na ul. Pasłęckiej.
Konsultant: - Jakiej?
J: - Pasłęckiej.
K: - Pasteura?
J: - Nie, Pasłęckiej.
K: - Pastewnej?
J: - Nie, Pasłęckiej. P A S Ł Ę C K I E J.
Sprawdza...
K: - Niestety nie.
J: - W takim razie dziękuję.

Rozmowa skończona. Wysyłam maila z rozwiązaniem umowy, dostaję potwierdzenie przyjęcia. Koniec? O nie...

Mijają dwa dni. Dzwoni telefon. Miła pani z działu utrzymania klienta (czy jak to się w UPC nazywa) chce nakłonić mnie do pozostania. Grzecznie dziękuję, tłumacząc, że nie obsługują ulicy, na której będę mieszkał. Pani się żegna, wszyscy zadowoleni.

Następny dzień. Telefon. Pan z UPC chce nakłonić mnie do pozostania. Odmawiam bez tłumaczenia, bo przecież już raz to robiłem.

Mijają dwie godziny. Telefon. Pani z UPC chce nakłonić mnie do pozostania. Odmawiam bez tłumaczenia.

Mija godzina. Telefon. Inna pani z UPC chce nakłonić mnie do pozostania.

P: - Może jednak zmieniłby pan zdanie, mogę zaproponować korzystne warunki. W dodatku może pan bezkosztowo przenieść się z Aster do UPC.
Myślę o co chodzi? Jakie bezkosztowo? Jakie przenieść? Wszak Aster połączyło się z UPC już jakiś czas temu i mimo, że umowę podpisywałem z Aster, to i tak obsługuje mnie UPC. Postanawiam pominąć ten wątek. Odmawiam pozostania.

Mijają trzy godziny. Telefon. Jeszcze inna pani (a może ta sama, już nie wiem) z UPC chce nakłonić mnie do pozostania. Próbuję innego sposobu:
J: - OK, zostaję. Tylko jest jeden problem, przeprowadzam się i chciałbym przenieść usługi pod nowy adres.
P: - Ależ proszę pana, to żaden problem. U nas usługi są przypisane do osoby, a nie do adresu. Jaka ulica?
J: - Pasłęcka.
P: - Pastewna?
J: - NIEEEEEEE!!! Pasłęcka. P A S Ł Ę C K A.
P: - Niestety, usługi nie są dostępne na tej ulicy. Ale są dostępne na Pastewnej.
J: - A może mi pani powiedzieć, po co mi Pastewna, skoro będę mieszkał na Pasłęckiej?
P: - Yyyy... no tak, faktycznie.

Od tej pory mam spokój. Już nie dzwonią.

Aster/UPC

by d1ler
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ardilla
28 28

Nie zrozumiałeś aluzji. Trzeba się przenieść na Pastweną!

Odpowiedz
avatar Caide
8 10

Popieram! A i jeszcze bardzo tanio by wyszło. Ale bez kosztowe przeniesienie? Ło Jezusicku toż to prawie niemożliwe! Taka okazja, taka okazja!

Odpowiedz
avatar Bryanka
11 13

Mnie kiedyś "zabiło" myślenie pani, która zajmowała się sprzedażą TV bodajże N w mojej okolicy. "Dziękuję, ale mamy już Cyfrę+, bo nic innego tutaj nie działa". "No ale mogą państwo kupić drugi TV i założyć sobie N w drugim TV"...powalająca logika.

Odpowiedz
avatar grzesiekx
5 11

Nie rozumiem jakim sposobem nie działałaby Ci telewizja N, skoro i N i Cyfra+ oraz Cyfrowy Polsat to telewizje satelitarne. W dodatku swoje programy udostępniają z jednego satelity (Hotbird 13E), więc Nka zadziała bez problemu, jeżeli odbiera Cyfra+. Mogłaby być wymagana jedynie zmiana konwertera, żeby obie TV chodziły jednocześnie. Pzdr ;)

Odpowiedz
avatar grupaorkow
17 17

Zawsze możesz wpadać na Pastewną co jakiś czas :)

Odpowiedz
avatar d1ler
15 15

Pastewna wynika stąd, że jak się wejdzie na stronę UPC i sprawdza dostępność usług, to w Warszawie z ulic na "Pas..." usługi dostępne są na: Pasaż Ursynowski, Paska Chryzostoma Jana, Pasteura, Pastewna i Paszkiewicza Ludwika. I zapewne konsultanci korzystają z tej samej wyszukiwarki. I nie ma, że boli. Chcesz mieć UPC i mieszkać na "Pas..." to wybierz z dostępnych :)

Odpowiedz
avatar bikstopa
6 6

zalezy w ktorym domku mieszkasz, moge ci podpowiedziec bys zadzwonil do upc i poprosil o sprawdzenie mozliwosci podlaczenia. mozliwe ze np od ulicy topolowej idzie przewieszka.

Odpowiedz
avatar Capitalny
4 4

Ja z kolei w wyszukiwarce nie mam swojej ulicy, a usługi UPC mam. A czemu? Bo nazwa ulicy jest napisana od tyłu: jest trzyczłonowa w kolejności 1 2 3, a mają wpisane 3 2 1. I nie jest to ulica nazwana czyimś imieniem... Swoją drogą, już od marca ciągnie się u nich moja reklamacja, właśnie związana z przejściem z Aster na UPC, którego nie umieli poprawnie wykonać.

Odpowiedz
avatar plytkozerca
0 0

Możesz napisać co to za ulica? Bo trudno mi to sobie wyobrazić (nie martw się, raczej nie będę jechał gdiześ na drugi koniec Polski by cię zgwałcić) :D

Odpowiedz
avatar Capitalny
0 0

nazwana na cześć warszawskich grup powstańczych, jakich jest wiele w Warszawie, więc konkretnie mojej podawać nie muszę:) przykłady: Zgrupowania AK Róg, Zgrupowania AK Kampinos, Grupy AK Granat. I przykładowo: biorąc pod uwagę trzecią opcję, na logikę wstukujesz ją w wyszukiwarkę. Wyników brak. A jak wstukasz "Granat AK Grupy", to jest. O tym mówię. PS. Adres korespondencyjny mam już napisany poprawnie, więc nie wiem czemu mają służyć te manewry.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
1 1

a nie moglbys sobie pociagnac takiego "odrobinke" dluzszego kabelka z PAStewnej czy innej PAS...? :D

Odpowiedz
avatar d1ler
0 0

Kabelek z Pastewnej musiałby mieć kilkanaście km :)))

Odpowiedz
avatar fatal_error
-5 5

Skoro nie ma nazwy miasta, to rozumiem że chodzi o Puck?

Odpowiedz
avatar swiezewinogrono
5 5

Jest wzmianka o Tarchominie, czyli chodzi o Warszawę :)

Odpowiedz
avatar LittleShiloh
0 0

Hehe, myślałam, że historia będzie o ul. Książkowej. Bo UPC było przy Strumykowej, naprzeciw moich okien, ale u mnie już nie. W końcu założyliśmy internet radiowy i fajnie się sprawdzał. Mogę Ci dać namiar na gościa- ma nadajnik na wieżowcu WBK.

Odpowiedz
avatar vezdohan
0 0

Eee było się zgodzić. Przyszedłby magik pomęczył się trochę i dopilnował Żeby z systemu wykreślili.

Odpowiedz
avatar crnizmaj
0 0

No i weź tu z takimi debilami rozmawiaj.

Odpowiedz
avatar Sensei
0 0

A ja chciałem tylko pozdrowić ziomka z Tarchomina:D Mieszkam aktaulnie niedaleko Pasłęckiej a patrząc po twoim nicku to napewno byśmy się dogadali:)

Odpowiedz
avatar GravXIII
0 0

Podejrzewam, że nie była to centralka UPC, tylko jakaś firma zewnętrzna, której UPC zleciło wykonywanie takiej usługi. Pracowałem kiedyś w pewnym bydgoskim call center, w którym praktykowano "spacerek kontaktu"- jak się jednemu konsultantowi nie udało przekonać klienta, to szło to do drugiego, w efekcie niektórzy klienci byli męczeni przez 30 dni telefonami... A z tego, co piszesz, to wygląda to na takową praktykę...

Odpowiedz
Udostępnij