Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Student poza miastem rodzinnym musi gdzieś mieszkać. Jedni w akademiku, inni u…

Student poza miastem rodzinnym musi gdzieś mieszkać. Jedni w akademiku, inni u rodziny, kolejni na stancji, część coś sobie wynajmuje.
Ja z tych wynajmujących w mieszkaniach studenckich.
W związku z tym trafiłam kiedyś w piękną okolicę, same domki jednorodzinne. Niby na uboczu miasta, ale na kampus rzut beretem. No... Baśniowo. Czarownicy co prawda nie poznałam, ale ponoć była.

Ja z koleżanką poznałam natomiast czarnoksiężnika Piekielnego. Dom wielki, cały przeznaczony dla studentów. Przebudowany miliony razy, co już na pierwszy rzut oka było widać. Ale cena bardzo okazyjna.

Właściciel domu wpuścił nas do środka i zaprosił do BIURA. Do dziś nie wiem dlaczego zamknął się w nim z nami na klucz. Przedstawił nam wtedy cały regulamin, tak, jakbyśmy już miały umowę podpisać. Był niezwykle zaskoczony, że najpierw chcemy zobaczyć ten dobytek.

W skrócie: w kuchni dwie zasyfione kuchenki, ściany żółte, dwie stare lodówki (ze 30-letnie?!). Łazienki dwie. Takie... jak z koszmaru - pleśń, zasłonki prysznicowe jakieś takie... przechodzone, stare, popękane kafelki. Wreszcie dotarłyśmy na górę, gdzie były potencjalnie nasze pokoje. Na ścianach zacieki, meble takie, że lepiej nie tykać, żeby się nie rozpadły. Wszystko można porównać do ośrodków turystycznych lat 80, bez remontu po dziś dzień.
Pan nie zważając na nasze zszokowane miny, dalej pewny dobitego targu, mówi nam o zaliczkach, itd.
Zaproponowałyśmy, żeby zejść na dół. Odwróciłyśmy się w stronę schodów i zobaczyłyśmy psa rasy kieszonkowej. Sikającego na ścianę. Właściciel nie zareagował w żaden sposób poza tym, że wziął psa na ręce - schody wąskie i bardzo strome.

Przy wyjściu dowiedziałyśmy się, że jak teraz nie wpłacimy zaliczki, to on nam nie gwarantuje, że miejsca będą, bo ludzie walą drzwiami i oknami. Nie zdecydowałyśmy się. Pan dzwonił do mnie przez kilka kolejnych dni.

PS. Po powrocie do domu zaczęłyśmy szukać informacji na temat tego miejsca. W necie. Okazało się, że chawira ma swoją stronę internetową, od opinii aż huczy na studenckim forum. ;)

Baśniowa

by Elide
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar lucy1980
1 1

Udalo mi sie znalezc i czytam :)

Odpowiedz
avatar Elide
11 11

Dom ten okazał się miejscową studencką legendą. Z tego, co mi wiadomo, obecnie ludzie umawiają się na oglądanie w ramach wycieczkowych ;)

Odpowiedz
avatar SirNick
0 0

Przypomniało mi się, że już było o tym na Piekielnych: http://piekielni.pl/15589. To musi być jakaś masakra. Oczywiście za historię plus. :)

Odpowiedz
avatar Elide
1 1

SirNick, nie próbowałam nawet sprawdzać, ale fakt, można się było domyślić :) Dzięki za link, chętnie przeczytam. Fakt, Baśniowa to masakra, którą masa ludzi miała okazję poznać choćby przelotnie :P

Odpowiedz
avatar slawcio99
6 6

Takie zainteresowanie, że walą drzwiami i oknami ???? To ciekawe jeszcze przez kolejne dni dzwonił(jakim cudem mu daliście numer telefonu) jak widać nie mógł znaleźć paru śmiałków do zamieszkania w tym domu strachów :P

Odpowiedz
avatar Elide
7 7

Każdy chwyt dozwolony - zdaje się, że pan właściciel jednak przeczuwał, że możemy już nigdy nie wrócić, a jak wiadomo - oddech konkurencji na karku bywa motywujący do podejmowania szybkich decyzji. Numer miał, bo dzwoniłam do niego na telefon komórkowy ze swojego telefonu. Co zabawne, ciągle znajduje naiwniaków chętnych do zamieszkania. A znam i dwie laski, które mieszkały tam 2 lata, bo lubią skoki adrenaliny i po roku umowę sobie przedłużyły. Znam też takich, którzy uciekali w poplochu zrywając umowę, bo wolne pokoje pan wynajmowal budowlańcom rozbudowującym kampus.

Odpowiedz
avatar Farrah
5 5

Historia oczywiście na plus. :D Ale czy mogłabym prosić o linka do docelowego tematu? ;)

Odpowiedz
avatar wolfikowa
1 1

czytam i walę głową o ścianę :D a ja myślałam, że mój "właściciel" był zły :D:D:D

Odpowiedz
avatar Elide
5 7

Cieszę się, że się podoba, chociaż opisane słabo - starałam się jak najbardziej skrócić, ograniczając opisy. Wątek o piekielnych kwaterach Torunia na forum (pragnę zauważyć, że w podtytule tematu jest właśnie Baśniowa): http://umkc.pl/topics17/ostrzezenia-nie-wynajmujcie-tych-kwater-vt529.htm I strona tego uroczyska: www.basniowatorun.republika.pl Założona przez 'zadowolonych' mieszkańców. Cóż... baśniowy adres pasuje jak ulał ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Też myślałam, że chodzi właśnie o Baśniową w Toruniu :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Od razu się domyśliłem, że chodzi o Baśniową!

Odpowiedz
avatar Farrah
4 4

Opisane dobrze, w sam raz, nie marudź. :D Dziękuję pięknie. ;)

Odpowiedz
avatar Elide
4 4

Miłej zabawy przy zgłębianiu historii Baśniowej życzę :)

Odpowiedz
avatar lucy1980
1 1

Strone forum przeczytalam w calosci i szczerze wspolczuje wszystkim, ktorzy musieli/musza mieszkac w takich warunkach. Niestety www.basniowatorun.republika.pl nie dziala/nie istnieje juz :/

Odpowiedz
avatar Fnord
8 8

Istnieje, przed chwilą oglądałam galerię.

Odpowiedz
avatar Elide
0 0

Oj... szkoda. Przepraszam, nie sprawdziłam.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Toruń...legendy chodza o tym miejscu...

Odpowiedz
avatar polaquita
3 3

hahahaha, od razu wiedziałam, ze chodzi o Toruń :)

Odpowiedz
avatar mikado188
1 1

Też opisywałam tutaj Baśniową - historia zdobyła szturmem główną.

Odpowiedz
avatar bukimi
0 0

Właśnie pamiętam, że na pewno kiedyś już tu o tym czytałem :)

Odpowiedz
avatar Elide
0 0

Po kilku latach mam chęć wybrać się tam ponownie w ramach turystycznych. Z kimś, kto jeszcze przybytku Zdzisia nie widział :P

Odpowiedz
Udostępnij