Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Hej. To właściwie nie będzie historia, raczej prośba. O radę. Liczę ja…

Hej.

To właściwie nie będzie historia, raczej prośba. O radę.

Liczę ja sobie latek 16 i niedługo skończę gimnazjum (tak, wiem, kolejna małolata). Osobą jestem raczej sympatyczną, nie wadzę nikomu, staram się rozumieć innych. Ale tego co się dzieje od września nie potrafię ogarnąć. Mniej-więcej od początku roku szkolnego nęka mnie pewna panna (lubiąca imprezy, starszych kolesi i dawanie tylnej części ciała). Jest w klasie równoległej.
Początkowo były to jakieś głupie miny, brak powitania (wcześniej się kolegowałyśmy), obgadywanie.
Później zaczęły się zaczepki, wyzwiska, dokuczanie.
Teraz doszło do grożenia, że dostanę wpi*rdol, dokuczania, wyśmiewania, rozpuszczania plotek.

Jakiś czas temu mój brat (30 l.) z nią rozmawiał. Zapytał o co jej chodzi. Powiedziała, że właściwie o nic, tylko jak przechodzi to słyszy, że ja i mój luby ją obgadujemy (!). Obiecała przestać, bo brat powiedział że inaczej pójdzie do rodziców, a potem na policję. Pomogło na tydzień.
Niedawno kumpel powiedział, że w poniedziałek jak jechali do szkoły busem to znów groziła, że mi wpi*erdoli pod koniec roku szkolnego.

No i co ja mam robić?

Jeszcze się śmiała ze mnie, że brata nasyłam, że ona się policji nie boi... A jej rodzice nie mają na nią żadnego wpływu.

Niby się nie boję, że cokolwiek zrobi, ale powoli mi siada psychika. Dodatkowo luby boi się, że jej koledzy (20+) mogą mi coś zrobić jak będę poza domem.

Pomóżcie, proszę...

by Evee
Dodaj nowy komentarz
avatar Pechowiec
1 5

Jak mieszkasz w Łodzi to chętnie ci pomogę jako "Goryl" moi koledzy pewnie też ci pomogą:) Zgłoś to na policję i zobaczysz czy się ich nie boi :)

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
1 7

Brak mi słów na twój komentarz. Już to widzę-szesnastolatka spotka się w Łodzi z jakimś nieznanym zupełnie typem z internetu, który(zakładając że autorka mieszka w Łodzi) być może mieszka na drugim końcu miasta, a typ z kolegami będą ją odprowadzać ze szkoły do domu i po imprezach. Wygrałeś dziś wszystko. Weź jeszcze wiatrówkę od taty, będzie 100% bezpieczeństwa.

Odpowiedz
avatar PannaMarianna
0 0

Mnie ten komentarz raczej rozbawił, nie wierzę żeby był pisany serio. :)

Odpowiedz
avatar Vyvren
2 2

Bądź co bądź to są groźby, więc sprawdź czy aby na pewno tak się tej policji nie boi : )

Odpowiedz
avatar Vampi
1 7

Ja piernicze, co sie dzieje z tym portalem??!! To nie kącik porad!

Odpowiedz
avatar AleksanderV
-2 4

Mozna wreszcie komus pomoc a nie tylko czytac historyjki z wyimaginowanymi przygodami. Co ma do tego portal? Ze nie jest od tego? Pisze do ciebie z telefonu a tez nie jest od tegoby pisac tylko mowic. Odwroc sie od osoby w potrzebie to w czym bedziesz lepsza od bohaterow tych historii?

Odpowiedz
avatar Vampi
0 4

To niech jeszcze napisze o tym na demotywatorach, wiocha.pl, joemonsterze i kotburgerze. Od porad sa inne portale!!!!

Odpowiedz
avatar Evee
-2 4

Jaka jest Twoja definicja piekielności? Bo moim zdaniem TO właśnie jest piekielne co ona mi robi. I liczyłam, że są tu ludzie potrafiący pomóc, którzy może mieli styczność z podobną sytuacją. Jeśli Ci się coś nie podoba to pomiń, nie czytaj, nie komentuj. Tyle.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
3 7

Ciekawe czy na ogłoszenia w stylu "sprzedam opla" też będziecie reagować tak entuzjastycznie-bo przecież można komuś pomóc! Przeczytajcie zasady portalu, potem piszcie.

Odpowiedz
avatar Evee
-2 4

@fenirgreyback czy proszenie o pomoc przy prześladowaniu i ogłoszenie o sprzedaży auta to dla Ciebie to samo? w takim razie współczuję ludziom z Twojego otoczenia.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
2 4

Moje otoczenie nie ma nic do rzeczy, szesnastoletnia internetowa psycholog jest śmieszna. Gdybym zamieścił tu prośbę o pomoc z zepsutym komputerem albo wyborem butów to też byłaby kolosalna różnica? Ty po prostu trollujesz sobie na tym portalu. Ja, tak jak zapewne 99% userów, wchodzę na tu aby poczytać śmieszne bądź straszne autentyczne opowieści ludzi. Nie mam ochoty czytać żali i dobrych rad. Od tego jest masa innych stron i forów. A twoja koleżanka nie jest "piekielna". Twierdzisz, że jej nie obgadujesz, a nawet w swojej historii napisałaś, że lubi dawać d**y. Widziałaś to? Byłaś świadkiem? Jeżeli tak wygląda sytuacja, to nie dziwię się, że koleżanka ma do ciebie jakiś żal. A jak tak się boisz to zgłoś sprawę do wychowawcy/dyrektora/pedagoga albo na policję, bo straszenie bratem jest śmieszne. A najlepiej spotkaj się z nią gdzieś tylko we dwoje i dowiedz się o co naprawdę jej chodzi.

Odpowiedz
avatar digi51
0 4

Pierwsza spuść jej wp*erdol.

Odpowiedz
avatar Freeman
2 4

Koleżanko ten portal to nie samosia.

Odpowiedz
avatar Evee
-3 5

Wiem, że to może nie ten portal, ale jak spojrzeć na to z trochę innej perspektywy to moja "koleżanka" jest piekielna. Tylko nie w wymyślonej historyjce z ciętą ripostą i tryumfem autora.

Odpowiedz
Udostępnij