Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed paru tygodni. Pojechałam do weterynarza odebrać kota po kastracji. Do…

Historia sprzed paru tygodni.

Pojechałam do weterynarza odebrać kota po kastracji. Do gabinetu, jak gdyby nigdy nic, nagle wparowała jakaś nastolatka i powiedziała, że ona wcześniej dzwoniła i umawiała się na wizytę, ale "niestety papużka zdechła" więc już nie przyjdzie - po czym wyszła nie wyglądając wcale na zmartwioną.

Weterynarz uświadomił mnie, że rodzice kupili dziewczynie papugę (bo strasznie chciała), ale klatki już nie kupili... Na nieszczęście papugi w mieszkaniu był jeszcze kot, który odpowiednio się nią zajął kiedy wszyscy domownicy byli w pracy / szkole. Weterynarz robił co mógł żeby ją uratować, ale miała poprzebijane płuca, więc niestety nie dało rady.

Podobno w planach jest następna. Mam nadzieję, że chociaż z klatką...

weterynarz

by Crow
Dodaj nowy komentarz
avatar bzowababa
2 4

ludzie potrafią być naprawdę idiotycznie beznadziejni, i jak widać nie ma znaczenia wiek, pałeczka przekazywana z pokolenia na pokolenie..

Odpowiedz
avatar seera
1 3

cóż kot+ptak bez klatki=najedzony kot.Ale ludzie powinni o tym wiedzieć.

Odpowiedz
avatar Owieczka
1 3

Mój kot- nawet jak by mu ptak na nosie usiadł nie ruszył by się. Po za tym on byle czego nie jada.No- chyba,że ten ptak byłby ugotowany- to co innego...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

Witam "miłośników zwierząt". Niech wam jajka wytną (to do facetów oczywiście, albo wysterylizują - do kobiet). Świetnie się będziecie czuć. Dokładnie tak samo jak wasze ukochane stworzonka.

Odpowiedz
avatar MaryAnnn
0 2

ke? moja kotka miała ruję ciągłą (koncerty przez 7-10 dni, 3 dni przerwy i od nowa), dostała wiec zastrzyk hormonalny (na dłuższą metę niebezpieczny - zwierzętom nie ustala się hormonów tak precyzyjnie, jak ludziom, dostają pewien standard), gdy była już dłuższy czas spokojna poszła na zabieg, była dzielna i teraz jest zdrowym, wesołym kotkiem. Może trochę częściej "sępi" o żarcie. W trakcie sterylki okazało się, że miała powiększona narządy wewnętrzne, co również jest niebezpieczne, grozi nowotworami. Nie wiem, jak długo byłaby z nami bez zabiegu. Czyli jeszcze raz: sterylizacja kotek skutkuje: a) mniejszym ryzykiem chorób, m.in nowotworowych, b) spokojem zwierząt (znika instynkt rozrodczy - a razem z nim ryzyko ciąży urojonej - gdy zwierze "chce" mieć dzieci, a właściciele nie chcą zwierza rozmnażać - stwór się meczy, jest nieszczęśliwy i następują takie właśnie zjawiska; c) spokojem właścicieli (można spać w nocy;)) reasumując - zmywarko, jednak różnimy się nieco od zwierząt pod niektórymi względami (np. myślenie abstrakcyjne..;) ) pozdrawiam

Odpowiedz
avatar Crow
0 2

No to w takim razie "nie-miłośniku" zbieraj te wszystkie zwierzaki z ulicy, bo się przecież rozmnażają jak szalone, często roznoszą choroby, bezpańskie psy mogą stanowić zagrożenie itp. Może mi wytłumaczysz czemu miasta coraz częściej dają talony na bezpłatną sterylizację psów i kotów? (u mnie w ciągu paru miesięcy były 3 takie akcje).

Odpowiedz
Udostępnij