Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ostatnimi czasy nie dzieje się u mnie dobrze. Przerwane studia, poronienie, zerwane…

Ostatnimi czasy nie dzieje się u mnie dobrze. Przerwane studia, poronienie, zerwane zaręczyny, a na domiar złego podejrzenia w kierunku nowotworu. Próbuję jednak się nie poddawać, dużo pracuję, nie myslę o tym, co być może mnie czeka wkrótce, choc nieco utrudniają mi to objawy w stylu nagłych utrat przytomności tudzież zawrotów głowy. Dziś, wracając od uczennicy, przechodziłam obok kościoła. Ludzie zmierzali na mszę, w tym jedna starsza pani, ubrana bardzo elegancko, z modlitwenikiem w ręku. Niestety, przez moment zakręcilo mi się w glowie, poplątały się nogi i przez przypadek zatoczyłam się lekko na panią, trącając ja tylko w ramie. Za chwilke odzyskalam panowanie nad sobą
przepraszam – powiedzialam. Przystanelam, zaczełam spokojnie oddychac. Mam wrazenie, ze było widac, ze zle się czuje.
no mogla pani jeszcze calkiem we mnie wejsc! Calkiem! - pani zaczela krzyczec, po czym odchodząc, dodala – co za ludzie... calkiem trzeba było na mnie wpasc, potracic, przewrocic, no calkiem!
Chyba jeszcze bym zrozumiała, gdybym wpadła na panią z impetem, niszcząc jej niedzielno-koscielny image. Ale lekkie trącenie w ramię? Przypadkowe?

Mój Boże, ludzie, zrozumienia....

by Goszka
Dodaj nowy komentarz
avatar MeanJ
1 3

Dewotka.

Odpowiedz
avatar Aganiok
4 4

aż strach się bać, jeszcze popsułabyś jej starannie wyprasowany image gorliwej katoliczki... bo jak widać, to był tylko IMIDŻ.

Odpowiedz
avatar Shadow85
7 7

I po co tacy ludzie chodzą do kościoła? Gałami poprzewracać? Pokazać się w odświętnym ubraniu? Popatrzeć jak inni się ubrali, żeby można ich było potem obgadać? No po co? Na pewno z miłosierdziem i wiarą katolicką nie ma to nic wspólnego.

Odpowiedz
avatar Face15372
1 7

To taki odłam, obrzędy w kościele są ważne, postępowanie zgodnie z nauką owego już niekoniecznie.

Odpowiedz
avatar Garndzilla
0 0

Dlatego lepiej wierzyć w Boga a nie w obrzędy :)

Odpowiedz
avatar crach
1 1

Byłem świadkiem jak babka około 50 sponiewierała słownie niewidomego z laską. Potrącił jej siatę z zakupami (przeprosił). Dopiero czerwony ze wstydu mąż zawlókł ją w stronę parkingu.

Odpowiedz
avatar vfm
1 1

Zrozumienia? Od ludzi idących na mszę? ha, ha.

Odpowiedz
Udostępnij