historia dziejaca sie doslownie kilanascie minut temu. wracam sobie z juenaliow do domu, nagle z parku, przez ktorego obrzeza przechodze, slysze krzyk "pomocy!!!",urwany przy koncu tak, jakby ktos wolajacej zakryl usta dlonia. uwierzcie mi, to nie byl krzyk nawalonej laseczki krzyczacej dla zgrywy ani dziewczyny polaskotanej przez kolege. takiego przerazenia w glosie nie slyszalem nigdy, dalbym sobie reke uciac, ze naprawde dzialo sie cos niedobrego. a wiec biegne w kierunku glosu, rownoczesnie dzwoniac na policje. ta, o dziwo, zjawia sie juz po okolo 7 minutach. gdzie piekielnosc? panowie podjechali do mnie i zaczeli spisywac dane z dowodu, przez radio sprawdzac po PESELu czym aby nie poszukiwany itd., co trwalo, z zegarkiem w reku, 11 minut. dobrze, ze w miedzyczasie nadjechaly 2 inne radiowozy, ktorych zalogi nie czekajac na idiotyczne spisywanie dzielnie ruszyly z latarkami przeczesywac park...
policja
I jak się to skończyło?
OdpowiedzPolskie znaki! I zdania zaczynamy dużą literą...Ogrom lenistwa ludzkiego przeraża:/...
OdpowiedzJak na stan "pojuwenaliowy" to i tak historia napisana nieźle :D
OdpowiedzTo nic, że stan po juwenaliach. Źle się czyta tak niechlujnie napisaną historię. Co z tego, że jest dobra, skoro sposób zapisu wskazuje kompletny brak szacunku autora do potencjalnych czytelników. Autorze, popraw, to zapewne punktacja się poprawi:)
OdpowiedzNo i leniwe dzieci z gimnazjum, albo zaraz po, minusy walą do bólu. A kiedy którekolwiek z was napisało jakikolwiek tekst na kartce papieru? Albo ok, oddało tak napisany tekst do oceny?
OdpowiedzNa zakończenie historii musimy poczekać aż autor się obudzi:-)
OdpowiedzSądząc po stanie w jakim Go zostawiłem trochę to zajmie :P
Odpowiedzubycher, nie marudź! wstałem o 12! i wcale nie byłem wczoraj pijany!
Odpowiedziiiii po kij tu miejsce zajmować jakimś "edukawaniem" WIELKIM?!nie podoba się to nie czytać!
Odpowiedzjak sie skonczylo?
OdpowiedzBardzo mądrze, najpierw sprawdźmy, z kim mamy do czynienia, zapytajmy o PESEL, grupę krwi i alergie, a potem sprawdźmy co się stało. Złodziej/ gwałciciel itp. na pewno poczeka na policję.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 13:28
polskie znaki mogę poprawić, tylko gdzie tu się edytuje? ;) po części faktycznie ich brak wynikał ze stanu pojuwenaliowego, choć ogólnie byłem trzeźwy, ubycher przesadza jak zawsze ;) a po części z tego, że mój prawy alt działa jak chce, tzn. działa jak się go dobrze p*dolnie, a że pisałem w nocy, to starałem się cicho ;) p.s. sprawców było podobno dwóch, jednego policja po kilku minutach złapała, nie wiem co dalej.
OdpowiedzEdytujesz, wchodząc na pasek użytkownika u góry strony (tam, gdzie jest napisane "Witaj ...") w "Moje historie".
OdpowiedzAle sprawcow czego? gwaltu/pobicia/morderstwa?
Odpowiedzrozboju. dziewczynie ukradziono telefon i mp4 (tyle slyszałem z jej rozmowy z załogą drugiego radiowozu) i chyba (tu juz nie jestem pewien) portfel z dokumentami.
Odpowiedz